Szkoda, że Cię tu nie ma. Wylądowałam w miejscu,
gdzie plamy rzeczywistości rozlewają się po chodnikach,
dopingując walkę między ludźmi a maszynami.
Na każdym skrawku muru wrzeszczy inna firma
a okazje jak wnyki zaciskają się na szyi.
Klimat znośny, choć wiesz,
że tęsknię do ptaków budzących się do życia
ze zroszonych traw Chełmońskiego
i zapachu ciszy skowyczącej pod skrawkiem
płowego nieba rozłożonego w brzezinie.
Ar30; i nadal nie potrafię kupić
zakurzonego świata cementu.
Ale dosyć już o mnie. Powiedz co u Ciebie
słychać, czy nie boisz się wynalazków
dzięki którym człowiek stanie się bogiem,
i czy to coś zmieni,
gdy się jest Tobą.
Dodane przez sowa
dnia 15.03.2007 16:13 ˇ
8 Komentarzy ·
1252 Czytań ·
|