|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: utopia gnieździ się tam |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.03.2009 18:08
Trochę oczywisty temat, przedstawiony też trochę sucho? No i sakramentalne pytanie, ile trzeba? Można pytać, ale poecie lepiej odpowiadać na takie pytania, trochę kreacji by się przydało, jeżeli tematem jest utopia? To też wieloznaczny termin. no i jeśli pada sugestia naiwności- to niekoniecznie podłożem jest utopia. Naiwność niekiedy jest cechą? Utopia, ani jednym ani drugim.
JBZ. |
dnia 10.03.2009 19:13
Formalnie, ale i tematyką, przypomina "blowin' with the wind" B. Dylana. Pierwsza jest cokolwiek za abstrakcyjna, jak dla mnie, próbuję powiązać zniesienie "złotych kamieni" (idei, myśli?) z wędrówką nie słońca, a jego "blasku" po ziemi (czy to zderzenie idealizmu z rzeczywistością?).
W drugiej powielana myśl o człowieku, jako pyłku na pyłku, jakim jest nas glob i konstatacja w związku z tym, że niewiele trzeba by ów pyłek zignorować - takie zakamuflowane ostrzeżenie - niezbyt oryginalne, ale podane w możliwej postaci do przełknięcia.
W trzeciej też trudno dostrzeć zwiążku przyczynowo-skutkowego pomiędzy nieczystym sumieniem i świadomością okrutności realiów z jednej strony, a przyswojeniem świata i oswojeniem się z drugiej, chociaż myśl jest warta rozważania.
Zagadkowe na tle tego wszystkiego są tytuł, bo po pierwsze nie wiemy jaki jest stosunek autora do pojęcia "utopia", ani w jakim sensie jest tu to pojęcie zapodane. Tym bardziej, że tekst nie nawiązuje widocznie doń, nie wiemy też gdzie się gnieździ? Czyli, że utopia w naiwności? w spieczonej glinie?
Coś za daleko posunięte te "skróty" mi się zdają tutaj. |
dnia 10.03.2009 22:02
spektrum tematyczne, które chcesz objąć tym tekstem jest tak szerokie, bo i od małości człowieka, przez jego naiwność do brutalności świata tegoż (gorzkie prawdy), że w sumie czytelnik się zastanawia o czym tak naprawdę autor chciał powiedzieć. weź ty się na coś zdecyduj, bo naprawdę pisanie naraz o wszystkim do niczego nie prowadzi, a już na pewno nie do tekstu, który będzie miał ręce i nogi.
a i w języku sucho i obrazach sucho, nieelektryzująco, może z wyjątkiem tej klamry słońce-spieczona glina.
pozdro. |
dnia 11.03.2009 19:44
JBZ,tak mi się napisało rzeknę. Dziękuję za kilka słów komentarza.
Christos, dziękuję za wnikliwość. Najtrudniej jest mówić o własnych wierszach. Picasso powiedział, że celem artysty jest przekonanie odbiorcy do własnych kłamstw. A ponieważ ze mnie ani artysta/tka, ani kłamca/ucha, ani poeta/tka z prawdziwego zdarzenia /cały czas się zastanawiam czy ktoś mi tych wierszy nie dyktuje i skąd one się tak naprawdę biorą / , więc powiem tylko , że przeczytałam artykuł o sytuacji w Darfurze i się napisało.
jakub, dzięki Jakubie i masz rację, muszę się na coś zdecydować. Nawet nie wiesz jak mi pomogłeś tym jednym zdaniem.Pozdro:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 24
Użytkownicy Online: jactello
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|