|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: - |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 02.03.2009 22:24
jestem na tak. chyba niczego b ym tu nie zmieniał.
pozytywnie.
pozdrawiam pogodnie :) |
dnia 03.03.2009 05:39
Ciekawie Pawle piszesz. Podoba mi się BARDZO
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 03.03.2009 11:08
jest to bodaj najsmutniejszy wiersz jaki napisałem (nie licząc niektórych z dzieciństwa :)
kropek
Barbara
dzieki za wpisy, ciesze sie ze tak to widzicie |
dnia 03.03.2009 12:17
taki modny niby ten tekst, ale dla mnie trochę aż nazbyt. niektóre motywy gryzą się ze sobą, bo są zbyt blisko. w ogóle mi nie podchodzi, nie trawię takiej tematyki.
ale to oczywiście jeno moje skromne zdanie :] |
dnia 03.03.2009 13:08
skromne ale jak najbardziej uzasadnione, dziekuje za koment
ps. pozdrawiam mafię poznańską :))) |
dnia 03.03.2009 13:13
Chyba pozbyłbym się z tekstu upartego nieodłącznego towarzysza głowy. Puenta mogłaby być mocniejsza. Poza tym dobrze mi się czyta. Ogólnie interesujący wiersz.
Pozdrawiam. |
dnia 03.03.2009 13:21
Orwell stary socjalista, później nawrócony, jakoś niedobrze mi się kojarzy. Był daleką kopią Zamiatina, którego mistrzostwo powala na kolana Folwark... lub Rok 1984.
Ale do rzeczy, tekst publikowany tu powyżej, sam błąka się po kątach jeszcze nie zmaterializowanej materii, którą chciałoby się wypowiedzieć, odbija się w zakamarkach braku formy zwartej, konsekwentnej, mówiącej cokolwiek. Jest to w końcu potok słów wyrzucony przez autora, jako dowód na niepogodzenie się z tym lub z owym zdarzeniem, ludźmi, ich czynami. Niestety wszystko jakieś nieudane, spłaszczone.
Dużo czytać, dużo pracować - to odechce się takich małych potworkowych tekstów - choćby z poczucia wstydu. |
dnia 03.03.2009 14:24
nitjer
byc moze masz rację i jest to niepotrzebny ornament, tak się napisąło, jak o myślach, to horyzontalnie, pozdrawiam
Kwiecieńka
swym zaangażowaniem przeszłes moje najśmielsze oczekiwania, dogłebna analiza negatywna no i wiedza |
dnia 03.03.2009 17:58
Dzieło Orwella jest tak przejmujące i trafne w rozpoznaniu ludzkich dążeń, że ten tekst z tytułem na literkę O potrzebuje pewnego wyjasnienia. Postanowiłem włączyć Orwella między wiersze, jak przyswojoną lekcję i hołd dla ludzi, którzy swoim zyciem walczyli, aby system opisany przez Orwella nigdy się nie spełnił, nawet w częsci. Dopisuję to z poczucia jakby obowiazku, nie chodzi bowiem o przegadywanki z komentujacymi, a takie wrazenie mogłoby nieopatrznie powstac. p |
dnia 03.03.2009 18:04
Jako szaman, to powiem - Kaszpirowski ! (To o tym z telewizora)
A poważnie, to jeste poważny wiersz i strasznie smutny.
W końcówce nie przypadło mi do smaku to "mną, mego, moim", wiadomo dlaczego, ale to już moja sprawa.
Serdeczności))) |
dnia 03.03.2009 20:19
Marek, odpowiem kawałkiem twego wiersza, szamanie :) serdecznie )
Umarli gryzą ziemię
kęs za kęsem
przegryzają się ku powierzchni
Nocą słychać mlaskanie
czasem cichy warkot
ale wiadomo gryzą ku nam |
dnia 03.03.2009 20:44
jestem za... |
dnia 03.03.2009 21:17
paweł, dzięki. Nie myślałem, że ktoś to jeszcze pamieta.
Ale musisz przyznać, że Kaszpirowskiego to fajnie wymyśliłem))) |
dnia 03.03.2009 21:39
wiesz, myślałem bardziej o jakimś patriocie-ciemnogrodzianinie którym się straszy informatyczne kids |
dnia 03.03.2009 22:23
Robert Lowell "Jako platan nad wodą" - nieudana inspiracją czy nieudolna próba "rżnięcia" z w/w
nie wiem, ale wiersz mnie nie ruszył
pozdr. |
dnia 04.03.2009 07:55
Tym którzy nie czytali rRżnięcia pod platanemr1; wyjasniam że w/w wiersz nie ma z nim nic wspólnego, Magda zajrzyj jeszcze raz. Cztery nie?
;) |
dnia 04.03.2009 14:32
em, podając ten tytuł z Lowella albo nie znasz tego wiersza /a można się z nim zapoznać w zbiorku Liryki najpiekniejsze, Algo, w tłumacz. B.Taborskiego/ albo znasz. a ponieważ nie ma on nic wspólnego z tym moim Orwellem, rzuciłas tytuł byle jak. Byle podejrzenie że z czegoś sciągam. Abstrahując że literatura żywi się literaturą, nie spodziewałem się po laureatce takiego niedbałego argumentu. Jedyne co mój wiersz może mieć z Lowellem wspólnego, z jego pisarstwem, to intencja portretu, interpretacja postaci, dzieła (Orwella), Lowell napisał cykl wierszy poswieconych róznym postaciom historycznym, typu Caligula, Che albo Mahomet. Wiec Magda, jak w tym powiedzeniu, dzwoni coś, ale nie wiesz w którym kościele |
dnia 09.03.2009 09:48
Magda, i znalazłem coś ciekawego w dzisiejszej Rz, jest tak dobre że nie mogę nie wkleić :)
W "Dzienniku" Rafał Matyja uczy młodych Polaków, jak być prawdziwym obywatelem: "wasze poczucie apolityczności jest usprawiedliwione (r30;) postępujecie słusznie, zachowując dystans wobec politycznych sporów i unikając języka stada". Od dawna nikt w Polsce nie sformułował tak wykwintnie credo dla przyszłych pokoleń. W przekładzie na polski brzmi to mniej więcej tak: "macie wszystko w dr30;? Tak trzymać". |
dnia 15.03.2009 19:52
na ten temat zawsze warto pisać, ale tym razem nie ruszył. Wpływów Roberta L jednakowoż nie dostrzegam :)
no i popieram sięganie, miast do 1984, do pierwowzoru, czyli "My" Zamiatina, gdyby nie "My", nie powstałby "1984" :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|