dnia 09.02.2009 21:29
serio? |
dnia 09.02.2009 21:58
Tak |
dnia 09.02.2009 23:23
Uśmiałam się, chociaż przypadł mi do gustu. Miniaturka bardzo z sensem. Pozdrawiam. et. |
dnia 10.02.2009 10:37
Najważniejszy jest fakt, a ten jest niezaprzeczalny - pomysłowo sprzedany żarcik - kupuję.
pozdrawiam |
dnia 10.02.2009 11:04
Elżąbieta Tylenda,
Fart,
Miło mi, pozdrawiam ciepło. |
dnia 10.02.2009 11:43
Elżbieta,
przepraszam za błąd w imieniu. :) |
dnia 10.02.2009 13:22
- Czterokanciaste?
Pozdrawiam z uśmiechem |
dnia 10.02.2009 14:32
beata,
we Wrocku są tylko koliste :)
jeszcze większy uśmiech |
dnia 10.02.2009 16:39
To było chyba kółko graniaste, czetrokanciaste itd....bęc Bardzo mi się podoba - tak wygląda istota sprawy samej wiedzy.
Serdeczności ;o) ;o) |
dnia 10.02.2009 18:20
taki żarcik |
dnia 10.02.2009 18:27
Lady Zadra,
Krzysztof Kleszcz,
Pozdrawiam ciepło |
dnia 10.02.2009 19:35
Kiedy człowiek postanowił naśladować chód,stworzył koło,które nie jest podobne do nogi.W ten sposób zaczął bezwiednie uprawiać nadrealizm..
G.Apollinaire.
Odnalazłem koło.
Istniało - ktoś powiedział.
Jak go nie będzie,też będzie.
Lecz o tym nikt nie wie.
Tekst całkiem OK.
Dziękuję za inspirację na chybcika.
Pozdrawiam ciepło. |
dnia 10.02.2009 20:27
wg mnie utwór rozdrapuje problem, czy twórcze to tylko nowe? czy odkrywając coś, co zostało już gdzieś odkryte, jesteśmy twórcami czy nie?
czy twórcą koła był ten, kto odkrył je pierwszy, czy też każdy, kto odkrywał je na własny użytek osobno? jest to problem, którym zajmuje się wielu badaczy twórczości i nie zamierzam im zabierać chleba.
koło jako odwieczna forma, jako cykl, jako wieczność - to piękna myśl. |
dnia 10.02.2009 20:37
Hmmmm,
ktoś sie wziął do roboty :)
baribal :)
quiet waters,
Mniej-więcej to miałem na myśli. Tyle, ze cykliczność można też rozumieć jako dążenie bez względu na to co jest. Koło istnieje, a jednak każde pokolenie ma ambicje je wynależć od nowa, po swojemu, nawet gdyby miało byc kwadratowe (najlepiej). Cyklicznie powtarza się też, ze niczego nie uczy historia.
Cykliczność, jest tez wtedy, gdy koło wjedzie w gówno i co jakis czas zostawia ślad.
Pozdrawiam ciepło |
dnia 11.02.2009 09:32
a ja dam głos z mojej paszczy ..... EUREKA ...Henioo wynalazł koło !!! pozdr. |
dnia 11.02.2009 11:43
tak muki,
a teraz pracuję nad "kamieniem filozoficznym" :)
pozdrawiam |
dnia 11.02.2009 20:51
"Cykliczność, jest tez wtedy, gdy koło wjedzie w gówno i co jakiś czas zostawia ślad."
taa... dobre! |
dnia 11.02.2009 23:07
:) |
dnia 12.02.2009 19:38
I tak oto słowo stało się kołem. Pozdrawiam . |
dnia 12.02.2009 20:53
... i kręciło się między nami :)
również pozdrawiam |
dnia 13.02.2009 21:12
koło istniało zanim człowiek je odkrył ,paradoksalnie w tym momencie człowiek zaistniał dla koła.Prawa fizyczne i prąd istaniały zanim je nazwano.Człowiek nie odkrywa tego ,czego nie ma ,tylko dorasta do tego,co jest.Pomysłowe! |
dnia 13.02.2009 23:18
Też tak to widzę. A to dotyczy równiez poezji .
Dziękuje i pozdrawiam |
dnia 18.02.2009 23:29
świetne:)
Wreszcie ktoś tu rymy ustawia:) |