"obracam się na brzuch i zasypiam z
dupa odwróconą do sufitu
tak dla odmiany."
Charles Bukowski
wyrzuć z siebie kurew, która ci wmawia, że jesteś homoseksualistą
i pojawi się forma. i jakże smutny będzie ten dzień, kiedy zasiądziesz
do stołu, jak ludzie, którzy jedzą dużo, bo wcześniej nie mieli nic,
i smutny będzie następny poranek, kiedy znów zasiądziesz, jak tamci,
i będziesz pił, jadł i pił, i spróbujesz cos zrobić na zapas i na tym tylko
się skupisz; a karp, którego za chwilę wyłowisz z wanny będzie próbował
krzyczeć, ale Charles Bukowski powie ci, że możesz go sobie wsadzić,
po czym zaśnie w żelatynowej kołderce na półmisku cwibel&mustel
należąc do grona portaw wykwintnych i pracochłonnych - i już
po wszystkim, ale spróbuj stamtąd wyjść, i przez neurotyczne okno
też spróbuj choć będzie strasznie wysoko, i w ogóle się nie otworzy,
a Charles Bukowski będzie się z ciebie śmiał, że masz za krótkie nogi.
i bzdury z tą lampą w górze zapaloną, i z tym obliczem, które patrzy,
i liczy każdy włos na głowie - koniec nie jest potrzebny. wystarczy
Dodane przez ryba_zakonnik
dnia 11.03.2007 22:26 ˇ
3 Komentarzy ·
1227 Czytań ·
|