pamiętał tylko zgrzyt sumienia
i miękki asfalt nagrzanych miastem ludzi
w około jakieś porozrzucane życia
trochę krwi
skończył w białym kaftanie
i miękkich ścianach zapinanych pamięcią
których żaden CD nie pomieści
i fan fatale
miniona zagapieniem kierunków drogi
i miękki szum w rzeczywistości
nie odbiera już życia takim
i fan fatale
tylko to rozumiał co mówił
i czytał. okazało się że świat jest inny
a to najważniejsze nie da się słowem ani biochemią opisać
czekał.
najlepsze są leśne poziomki i miękkie sumienia
|