|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: PYŁKIEM |
|
|
Zabrali spadochrony, spuścili paliwo - z litości
czy z miłości? Są dwa wyjścia - spaść albo spadać.
Nawigacja olewa esoesy, zresztą - czy ja prosiłam
o wsparcie? Nie pamiętam. Myszołów krąży obok,
patrzy łakomie, ale chyba nie jestem w jego typie.
Szkoda. Tutaj czas spieszy się inaczej - ciekawe,
na czyją korzyść pracuje? Sytuacja mnie przerosła -
za dużo ważę, za wolno myślę, jak na przedstawicielkę
dzikiego ptactwa. Trio udaje, że ma właśnie sjestę,
ale ta nieważkość nie jest przypadkowa - drobne fory
za szajbę, która mnie tu wystrzeliła. Widocznie
dobrze mi w niebieskim, jak w tym ubranku do chrztu.
Dodane przez Mirka Szychowiak
dnia 29.11.2008 16:16 ˇ
26 Komentarzy ·
1252 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 29.11.2008 16:45
To wszystko jest mi bliskie, prawie, jak byśmy się znały.
Czy to możliwe - ostatnio, parami- Teatr Polski we W.? |
dnia 29.11.2008 17:24
Podoba mi się, z przyjemnością przeczytałam. |
dnia 29.11.2008 17:55
b. fajny wiersz, a końcówka świetna! podobał się -:) |
dnia 29.11.2008 18:20
Zbiór elementów skojarzonych czy to z kontrastu, czy to z podobieństwa brzmienia. Litości-miłości, spaść-spadać. Nie do końca jasna przyczyna wstawienia ostatniego zdania, chyba ot tak, z braku lepszego pomysłu.
Wiersz przypomina narrację palacza (papierosów, nie w piecu), a palenie szkodzi. |
dnia 29.11.2008 18:48
świetny wiersz. co tu gadać, takich skojarzeń, flow mógą ci zazdrościć... |
dnia 29.11.2008 20:34
Szkoda! Jeszcze nie tak dawno pisałaś wiersze , które z przyjemnością czytałem. Zapanowała jakaś cholerna maniera. |
dnia 29.11.2008 22:21
Chętnie dowiedziałabym się szczegółów. |
dnia 29.11.2008 22:44
Mam jak Krzysztof, tak!
)))
Pozdrawiam. |
dnia 30.11.2008 00:01
Zgadzam się z opinią Dino. Próbujecie forsować -"nadnarrację"
jak długo? To już prawie -technopoezja- kompletnie bez duszy!!!!
Dalej to już tylko krok do cyberpoezji!!! |
dnia 30.11.2008 08:46
tym razem dostałam zadyszki przy czytaniu, choć są momenty, które bardzo mi się podobają, dla mnie puenta rewelacyjna |
dnia 30.11.2008 09:50
Panie Beniaminie - jak się powiedziało a, to wypada powiedzieć - be: proszę na przykładzie tego tekstu uprzejmie mi wyjaśnić zaistniałe w nim podobno zjawisko : nadnarracji" i technopoezji". Miło by było także dowiedzieć się o "braku duszy". |
dnia 30.11.2008 10:57
Szczegóły pewnie tu nic nie pomogą. Doskonale je znasz. Po prostu ulegasz iluzji niektórych "autorytetów w poezji od siedmiu boleści", których nie wiadomo kto wykreował, albo co gorsza oni sami się wykreowali przy pomocy wszelkiego rodzaju gminnych jurorów, ślepych i głuchych poetycznie, ale grających role znawców i wujków obdarzających przypadkowo wybrane utwory śmiesznymi pięćsetzłotowymi nagrodami. Oczywiście, im wyżej usytuowane kolegium, niekiedy nazywające się Kapitułą, tym wyższe są nagrody i tym wymyślniejsze są opinie i ich uzasadnienia. Na zakończenie załączam jedną strofę z twojego wiersza - jeszcze czytelnego i mającego pierwiastki sensu:
Powiedziałam wtedy sobie: wracaj do domu,
nie wydziwiaj i nie udawaj kogoś kim nie jesteś.
Projektowanie kreacji jednowieczorowych na wybiegu
co ci da, prócz krótkiego błysku. Kto się w to ubierze?
I to by było na tyle! Pozdrawiam. |
dnia 30.11.2008 11:29
Szyfranctwo pierwszej wody.
To jest dla bardzo wąskiego odbiorcy |
dnia 30.11.2008 11:50
Mnie się udało złamać kod, radzę wczuć się - enigma. |
dnia 30.11.2008 11:54
Sam sobie radzę.
Szkoda życia na łamanie czegokolwiek. |
dnia 30.11.2008 13:03
Dino, popatrz na to , co napisałeś:
"Szczegóły pewnie tu nic nie pomogą. Doskonale je znasz. Po prostu ulegasz iluzji niektórych "autorytetów w poezji od siedmiu boleści", których nie wiadomo kto wykreował, albo co gorsza oni sami się wykreowali przy pomocy wszelkiego rodzaju gminnych jurorów, ślepych i głuchych poetycznie, ale grających role znawców i wujków obdarzających przypadkowo wybrane utwory śmiesznymi pięćsetzłotowymi nagrodami. Oczywiście, im wyżej usytuowane kolegium, niekiedy nazywające się Kapitułą, tym wyższe są nagrody i tym wymyślniejsze są opinie i ich uzasadnienia.
To bzdura. Nigdy nikomu nie ulegałam i nnie ulegam, jeśli chodzi o moje pisanie. Szukam swojego języka, unikam jak ognia autorytetów. Ponadto jakaś frustracja mi się tu objawia konkursowo nagrodowa, to już całkiem inna bajka jest.
A wiersz przecież prościutki, zero szyfrów. W swojej poezji unikam dziwolągów, nie jest to jeszcze to, czego od siebie oczekuję, bo wciąż się uczę, ale z pewnością nie posiłkuję się "poetyckimi guru".
I w związku z tym - jednak - odpowiedzi na moje pytania nie uzyskałam, tylko jakieś żółcie, absolutnie nie związane ani ze mną ani z tekstem.
No i muszę z tym żyć. |
dnia 30.11.2008 13:16
Zaczytany w Pani tekstach, obłaskawiony świętną, lekką poezją, mądrą ponad przeciętności- nie potrafię zrozumieć obecnych eksperymentów, w których zatraca się "osobowość i niepowtarzalny klimat" Pani, jako podmiotu, który ja przyjałem z najwyższym uznaniem, a teraz muszę, jako czytelnik, przechodzić nad tym tekstem do pozycji negacji.
Nadnarracja- przegadałem sobie ten tekst bez konieczności uniesień, pomyślunku, i przeżycia w szczególny sposób. Napisałem na brudno, i nawet z tego nie wyszła proza lepszego gatunku.
Nawet kody, wrzucone jakby kamień do studni mimo że coś znaczą.
Wrażeń emocjonalnych i estetycznych jak na lekartwo. Ot wiersz się odbył. |
dnia 30.11.2008 14:51
ale proszę mi wytłumaczyć, na czym polegają te eksperymenty. Przy czym, niech Pan zauwazy, że ja nie mówię, że to wybitne dzieło, nie bronię jakości i poziomu tekstu, a chcę zrozumieć, gdzie tu są jakieś kody? Zostawiłam jedynie czytelnikom trochę miejsca, by przez pryzmat własnej wrażliwości - znaleźli sobie w tekście miejsce. Ale tutaj, widzę, stała się rzecz oczywista:
jeśli czytelnik sobie tekst przegada bez konieczności uniesień, pomyślunku i przeżycia, to trochę tak, jakby jadł ciastko znajdujące się za szybą w cukierence - stojąc przed cukierenką - na ulicy. Moim zdaniem, nie tylko przy tym konkretnym tekście - ubieranie się w ciężką zbroję - skutecznie broni ubranego, ale jednocześnie bardzo skutecznie oddziela go - od choćby świeżego powietrza, od słow, które padają w jego stronę, od zapachów, od smaków. Pełna izolacja. Stąd myślę - brak jakichkolwiek wrażeń, stąd negacja, bo człowiek, który się odizolował, często bywa zły, że czegoś nie słyszy, a do głowy mu nie przyjdzie, że sam to spowodował. |
dnia 30.11.2008 15:25
Odnoszę wrażenie,że podmiot liryczny przeprowadza sam na sobie jakiś eksperyment . Ciekawe jak długo wytrzyma?
Pozdrawiam. |
dnia 30.11.2008 16:17
To jest najwazniejsze zdanie, (odbiór) jakie pod tym tekstem przeczytałam, kluczowe. Myślę, że odpowiedź narzuca się sama, w kontekście nawet samej puenty:
wiara czyni cuda |
dnia 01.12.2008 06:58
ciekawe, no jasne że podmiot liryczny ciekwie skomponowany, inaczej odbiera świat niż zwykli ludzie.pomysłowe.
niemniej warto wczytac się w słowa Jurka Zimnego powyżej.as |
dnia 01.12.2008 10:35
nie warto:) |
dnia 01.12.2008 11:11
ile głow, tyle poezji. każdy jaby poznawał ten wiersz przez własny filter: doswiadczenia, wrazliwosci. Jak mawia moja kolezanka: słowa muszą tobie i tylko tobie smakować!
Wiersz jak zwykle fantastyczny, choc mi osobiscie smakuje twoja onirycznośc w tekstach bardziej:)/ wiersza nie trzeba w zaden sposób tłumaczyc, rehabilitowac / na błedy interpretacyjne gwiżdżemy
P. |
dnia 03.12.2008 23:17
Mirko, sygnalizowałem ci już wcześniej, że już niedaleko "kozi róg"
Hermetyczność szybko sie przejada. Eksperymenty na żywym organiźmie jakim jest poezja, szybko znajduja przeciwników.
Jesli mówimy o poszukiwaniach, to nie znaczy, ze cały czas mysimy szukać w tej samej dziurce,
pozdrawiam. |
dnia 06.12.2008 18:29
Tylko gdzie tu jest hermetyczność? |
dnia 10.12.2008 08:38
Generalnie bardzo, pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|