dnia 10.11.2008 18:41
wiersz z tych obserwacyjnych odrobinę. dobre acz dla mnie zbyt lakoniczne.
pozdr |
dnia 10.11.2008 18:44
podoba mi się. lekko i jakby od niechcenia.tak, poczułem ducha poezji.
pozdrawiam patriotycznie ;) |
dnia 10.11.2008 19:36
Lubię takie pisanie, a wątki "astronomiczne" to moje klimaty. Pozdrawiam;) |
dnia 10.11.2008 19:52
no słabe |
dnia 10.11.2008 20:29
Przypomina maźnięcia pędzlem. Trochę impresjonizm, ale zaprawiony gorzkością kubizmu. |
dnia 10.11.2008 22:05
Skorzystam z komentarza powyżej i dodam przyprawę z analitycznej geometrii kubizmu. |
dnia 10.11.2008 22:29
ciekawa impresja, pozdrawiam |
dnia 10.11.2008 22:31
Podoba mi się ten mocno trzymający się naszych ziemskich realiów astrowiersz. Lubię teksty z takimi właśnie rekwizytami. Szczególnie gdy są zręcznie tak, jak tu - użyte.
Pozdrawiam. |
dnia 10.11.2008 23:00
Zaraz po marynarskich wstawkach lubię astronomię i astrologię w wierszach. Zjawiska na niebie tak ładnie korelują z losem poszczególnych ludzi.
Podoba mi się.
Pozdrawiam. |
dnia 10.11.2008 23:25
ciekawie, ale ja wolałbym rozwinięcie tej miniaturki. |
dnia 11.11.2008 08:35
Biorąc pod uwagę nieuchronne zbliżanie się po elipsie do ziemi, dobrzy byłoby znaleźć się znów w aphelium;)
Świetnie napisane. Człowiek - ofiara grawitacji, zazdrosna o każdą minutę, jakby było o co...
Hm, podobno wkrótce planeta X (Marduk?) znajdzie się w peryhelium.
Pozdrawiam. |
dnia 11.11.2008 12:09
Przyłączam się do chwalców. W poprzednim pytałem o celowość, tutaj czuje się sam tarczą docelową ;) Tym bardziej, że widzę konsekwencję i wzajemne uzupełnianie się, a teksty w ten sposób przeczytane nabierają więcej sensu. |
dnia 11.11.2008 14:14
Krótko, ale na temat.
Pozdrawiam. |
dnia 11.11.2008 14:43
już chciałem na siłę jakiś wiersz pochwalić - nie dało się, bo ten można pochwalić bez użycia siły. Ci przygarbieni ludzie w swojej codziennej wędrówce - ciepło o nich mówisz. |
dnia 11.11.2008 17:02
ujęte kursywą ofiary grawitacji - dla mnie to rewelacyjny obraz i mistrzowskie zestawienie słów. Daniel, wiersz jak najbardziej z tych, które zapamiętam. Prosty, obrazowy, niby-oczywisty, obserwacyjny (obserwacje poczyniane tak o 6.30 - 5.30 czasu letniego - wracając do domu po ciężkiej nocy :-) ).
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Buczek |
dnia 11.11.2008 19:11
nie jest to lekki wierszyk
pochylone postacie,odległość - do lub od słońca - grzeje czy pali?
filozoficzne spojrzenie na człowieka i jego istnienie- tak to odbieram.
głęboki sens mnie przekonał |
dnia 11.11.2008 20:10
Moim zdaniem...nic ciekawego. Takie ni w dupe ni w oko.
Pozdrawiam ;] |
dnia 13.11.2008 15:11
wyrzuciłabym po elipsie(- ale to ja), bo zbyt zakręcony w tym miejscu ten w sumie prosty , bezpretensjonalny obraz poszczególnych jednostek i jakiejś ogólnej ludzkiej szarej masy.
pozdrawiam |
dnia 13.11.2008 20:00
przyznaję - chwalców pieśni jest sporo za filozoficznie zakręconą treść, ale czy rzeczywiście filozoficznie? czy w tym tkwi piękno poezji? czy folozofia? moim zdaniem tylko zwyczajne stwierdzenie o istotach ludzkich, że kręcą się wszędzie, gdzie nie spojrzysz, a i tak wszyscy do piachu. |
dnia 14.11.2008 08:43
ta zazdość o każda minutę jakos mi nie pasuje do tych co sie schodza pod budką. dziękuję za komentarz pod moim wierszem.:) |
dnia 14.11.2008 09:31
Podkład, zakończenie, baza, szkielet, zarys, szkic, rekonesans, wprowadzenie, zajawka, początek, elipsa itd.
Skojarzyło się z Dziewczynką z zapałkami a także samobójcami...
i to jest jednak minus takich tekstów: workowatość. Zbyt wiele się mieści, zbyt duże przełożenie na odbiorcę, który dopiero jest w stanie nadać (lub nie) sens tym słowom. Tym czasem sens musi nadać autor - odbiorca może go nasilić, zminimalizować, zinterpretować, ale nie ofiarować.
Pozdrawiam. |
dnia 14.11.2008 10:01
Taki już urok krótkich form. Jestem świadomy, że część czytających pójdzie kompletnie w inną stronę.
Czy 'workowatość' pasuje akurat do tego tekstu? Mógłbym polemizować. Wbrew pozorom przekaz jest dość czytelny. Ale oczywiście moim zdaniem, z którym nie trzeba się zgadzać. Cenne jest dla mnie każde zdanie osoby, która przeczytała i chociaż spróbowała tekst przetrawić.
Skojarzyło się z Dziewczynką z zapałkami a także samobójcami...
O ile samobójcami nie jestem zaskoczony (chociaż nie jest o nich) o tyle dziewczynka z zapałkami jest dla mnie niespodzianką :) |
dnia 14.11.2008 10:06
Oczywiście wszystkim dziękuję za odwiedziny i skomentowanie.
Szczególne podziękowania składam 'The end'. Pomimo, że zaliczył mnie do grona (cyt.):
"Kretyni z problemami interpretacji tekstu... Sami sie karmicie własną sztuką. Jesteście bandą pieprzonych niewolników...(...)a zapomniałem dodać, że umiecie odczytać tylko gówniane rymowanki dla dzieci i oceniecie prawdziwą poezje nie znając jej. (...)Robicie z poezji zbiór wierszyków"
to jednak poświęcił swój cenny czas i skomentował.
;) |