poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: dokąd. do kogo
as the poems go into the thousands you
realize that you've created very
little.

Charles Bukowski

A gdzie tobie wykopią dół? W czyich oczach?

Skóra jest jedną z dróg, jeśli ją przebić, zaprowadzi
do środka, gdzie jeśli żyjesz znaczy: jest porządek.
Igły implementują chaos rozprowadzany w krwiobiegu,
chaos, który podlega prawom jak wszystko inne, ugina się.

I ty nie opieraj się szufladom. Regułom wciskającym
w konkretne formy, kształty odpowiadające wyobrażeniom.
Jesteś zaburzeniem parametrów, aberracją, zakłóceniem
w odbiorze, szumem? Upchnięty w przestrzeń pomiędzy

startem a metą, upchnięty w prostopadłościan, pudło
w pudle. Jak matrioszki, wchłaniasz tylko to, co mniejsze
od ciebie. Uszczypnięcia albo obudzą, albo spotęgują
doznania. Wybór należy do nikogo. Wybór nie istnieje.

Jest tylko ten moment, odcinek, wtrącenie, tęczówki
w których dokonuje się synteza subtraktywna barw,

kiedy picie staje się przyczyną wysychania.
Dodane przez RCN dnia 06.11.2008 12:17 ˇ 9 Komentarzy · 858 Czytań · Drukuj
Komentarze
adana dnia 06.11.2008 12:32
bardzo dobry utwór, gratuluję
Łucja d dnia 06.11.2008 12:46
Można się zastanawiać i co chwile wracać..rewelacja - Lubię takie tematy - zajrzałam do innych wierszy - mogę szczerze podziękować
Ola90 dnia 06.11.2008 14:51
łał... strasznie fajny:)) 6. raz go czytam:)
pozdrawiam
nitjer dnia 06.11.2008 17:00
Interesujący wiersz. Podoba mi się w całości. Świetny pierwszy wers i ten fragment:

Upchnięty w przestrzeń pomiędzy
startem a metą, upchnięty w prostopadłościan, pudło
w pudle. Jak matrioszki, wchłaniasz tylko to, co mniejsze
od ciebie.



Pozdrawiam.
haiker dnia 06.11.2008 17:41
Początek (do "...ugina się") spójny i elektryzujący. Potem brakuje trochę spoiwa, bardziej przypomina to podtrzymywanie rozmowy byle tylko nie zaistniała cisza. Końcówka odzyskuje wigor właściwy pierwszej, nie jasny jest przecinek po "wtrącenie".
Ostatni wers ani oryginalny, ani niepotrzebny, bo nie o płynach i nie o takich pragnieniach jest wiersz.
haiker dnia 06.11.2008 18:13
*ani oryginalny, ani potrzebny
amonit dnia 07.11.2008 12:06
Wciągający sposób ujmowania sprawy - snuje się i przepływa, wynika i koduje - dobrze się czyta takie pisanie.
Odizolowanie poszczególnych narządów, fragmentów ludzkiego mechanizmu daje efekt, który lubię, ale żeby nie było to tylko powtórzenie tegoż, jakże lubianego przecież współcześnie, motywu trzeba tak pisać, przemycać.
Można się czepiać powtórzeń, przecinków (nie tak wstawianych), naukowej terminologii (i się zaraz jej czepnę) ale generalnie wiersz się dobrze prowadzi, wkręca.
Bardzo dla mnie od "jesteś zaburzeniem parametrów..." przez matrioszki, które wykorzystując tak prostą analogię tak zgrabnie się wypowiedziały.
A teraz czepianie (powiedział rzep do psiego ogona):
- wybór należy do nikogo. Wybór nie istnieje - rozumiem pewną płynność wypowiedzi, pozorną (hmm) chaotyczność - jednak nawet to nie do końca broni powtarzania takich stwierdzeń... niech to się rozwija, a nie stwarza ważenie nawijania tej samej nici w tym samym miejscu - kołowania (w oderwaniu od odlotów).
I terminowanie u okulisty, tudzież teoretyka barw - tęczówki, w których dokonuje się synteza subtraktywna barw - cóż to dopowiedzenie wnosi? że żyją - bo się dokonuje, w martwych się nie dokonuje - to już wynika z wcześniejszych słów, że trwa nanosekundę - też już wynika. a może chodzi o nakładanie barwionych szkieł kontaktowych...? się pogubiłam.
In nuce: całkiem niezłe to pisanie, przeczytałam wstecznie teksty i się rozpoznały :)


Pozdrawiam.
brander dnia 07.11.2008 23:49
ten cytat nie potrzebny ... zupełnie, moim zdaniem. ... wiersz broni się sam
może trochę przegadany, ale całokształt się podoba ..
Sławomir Hornik dnia 10.11.2008 18:49
ołje ;]
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71951312 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005