|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: donikąd |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.11.2008 22:49
Anatomia z przerw od życia -intrygujące.
Zmierzenie drogą donikąd jest wyczerpujące i monotonne,więc można zatracić się w nudzie.
Spalanie się we łzach,to jakieś novum-można siebie nie poznać.
Ale dlaczego kałuże są zawstydzone-wstydzisz się swojego wyglądu?To winno być raczej przerażające..No i na koniec istne trzęsienie ziemi,jak u Alfreda-reżysera-nie wiem dlaczego spoglądają w księżyc-zbyt zaskakująca i enigmatyczna pointa.
No myślę,że to wiersz ponadczasowy...ale nie dla mnie.
Pozdrówka. |
dnia 03.11.2008 23:51
Pomieszanie z poplątaniem. Przypadkowa zbieranina fraz. Ok, pierwsza cząstka ma potencjał; gdyby zostałą rozwininieta w interesujący sposób mogłoby być ciekawie. Druga trąci wtórnością - oj, już gdzieś coś takiego czytałem. Ale to spalanie we łzach to zdecydowana przesada. Jak można spalać się w wodzie? Dalszą część obrazka rozumiem, tyle, że jak dla mnie jest to miałkie, a po drugie - zupełnie niespójne - tak jak i całość. Początkowe filozoficzne dywagacje przechodzące w wizję, która nie dość, że niezbyt ciekawa, to jeszcze nie ma z nimi (dywagacjami) nic wspólnego. Jak dla mnie, oczywście. |
dnia 04.11.2008 16:42
zmierzam drogą donikąd
by zatracić siebie - sztucznie napompowany banał. Zabrakło mi tutaj możliwości, że oto podmiot liryczny idzie tą drogą i jednak zamiast się zatracać odnajduje siebie. I okazuje się, że to przed wyborem tej drogi była zatracona.
spalam się we łzach
nie poznaję odbicia w kałużach - płaczliwa pseudopoetyka.
co zawstydzone czerwienią się
spoglądając w księżyc ukradkiem - kto? Kałuże? A z jakiego powodu to one nagle stają się pierwszoplanowymi postaciami w tym tekście? One raczej powinny być rekwizytem do ukazania przeżyć podmiotu lirycznego. Poza tym dlaczego ukradkiem? Skąd to wynika? Dlaczego zawstydzone?
Chaos, nieprzemyślany tekst, brak pomysłu, forma kiczowata.
Nie spodobał mi się.
Pozdrawiam. |
dnia 04.11.2008 21:48
Muzyka to przerwy od ciszy, więc człowiek to przerwy od życia? Gdzieś to już widziałem, chyba. Ale to nie problem, to nawet jest fajne, nawet jeśli powtórzone. Problem pojawia się w drugiej zwrotce, jest tak ogólna, że aż nic nie mówi. Problem jest także z trzecią - bo "spalam się we łzach". Końcówka odzyskuje świeżość, choć nadal jest mocno ogólna. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|