|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Fragile - handle With Care! |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.11.2008 16:53
ciekawie napisane, dobrze się czyta, ale koniecznie usunęłabym te "moich" i "we mnie", niepotrzebnie zbyt dużo dopowiadają i psują całkiem pozytywny odbiór tekstu :-) co do którego więcej zastrzeżeń nie mam :-) |
dnia 01.11.2008 17:14
"Za dużo w nas porcelany" - dobre. Pozdrawiam. |
dnia 01.11.2008 17:39
Mało Ciebie w tym wierszu.
I to w zasadzie jedyna uwaga: czyta się, czyta, tylko co z tego?
Jak go nie podpiszesz, kto Cię po nim rozpozna?
To dobry tekst.
Tylko mało w nim Ciebie. |
dnia 01.11.2008 17:47
ulotna- zastanowię się nade "mną" być może rzeczywiście masz rację ;)
LANICA- dzięki
olszyc - nie odbieram jako krytyki tego, że 'mało mnie w wierszu", bo wierszu ma być pełno peela, a nie autora, być może fajnie dla twórcy jest być rozpoznawanym po wierszu, ale raczej po sposobie pisania, niż po podobieństwie biograficznym. A tak poza tym, to skąd wiesz, że mało w nim mnie? Znamy się? ;) |
dnia 01.11.2008 18:02
Bo to nie była krytyka.
Tylko - jak Ci wytłumaczyć, że "peel" w wierszu - to jest alter ego autora? Jeśli nie - to do dupy z taką poezją!
A ja tylko westchnąłem nt. którego na kilogramy.
Tak teraz wszyscy piszą. |
dnia 01.11.2008 18:03
I to miałem na myśli, że za mało Ciebie w wierszu :) |
dnia 01.11.2008 18:14
mocno, celnie
ni mniej ni więcej-dokładnie tyle i tak! |
dnia 01.11.2008 22:13
Olszyc, a ciebie, z małego c, za dużo dzisiaj nakrapianego przy milczących zniczach!!!!
pozerant.... |
dnia 02.11.2008 09:13
podzielam pogląd 'ulotnej', zaimki nie wzbogacają poezji, treść na TAK. |
dnia 02.11.2008 09:45
A ja podzielam pogląd, że to dobry wiersz.Trafne spstrzeganie cikawie zapisane. Trafił we mnie:)Pozdrawiam |
dnia 02.11.2008 09:47
spostrzeganie*, ciekawie*:((Przepraszam za literówki |
dnia 02.11.2008 09:53
Ten wiersz ma duszę ,ale troszkę w nim za dużo dopowiedzenień- większy smaczek byłby- gdyby ominąć niepotrzebne przegadanie i zostawić więcej na wyobraźnie czytelnika.
" za dużo w nas porcelany"- swietne-tylko niepotrzebny ten duralex-przeciez porcelana tyczy tu duszy..
Za dużo w nas porcelany,
zawsze możesz się
ułamać, zostawić we mnie brudne kartki. Podobno
skoro nie jestem ładna powinnam dobrze
gotować, mam nadzieję, że połykanie z
wiarą w jutro wystarczy.
to jest esencja całkiem mocna i treściwa
pozdrawiam |
dnia 02.11.2008 09:53
Wiersz możebny, można przeczytać, acz niewiele zostaje. Uwaga ulotnej zasadna.
PS. olszyc - literatura polega na umiejętnym kreowaniu pewnego wycinka świata, w celu oddania konkretnego przekazu, jeśli nie do dupy z taką poezją. A ile w peelu autora jest sprawą zupełnie nieistotną. W wierszach lub powieściach, w których wiele charakterów w każdym z nich ma być pełno autora, co z pozostałymi, będą sztuczne? bez sensu! |
dnia 02.11.2008 13:45
w tytule handle raczej również wielką literą, with - częściej małą;) swoją drogą będę wdzięczny za uzasadnienie użycia języka angielskiego w tytule;)
dostawanie z liścia w takim kontekście dość łatwiźniane (za bardzo podobne jego wykorzystanie ostatnio również mi się dostało, i słusznie;)).
Za dużo w nas porcelany, // choć jadamy na duralexie - tzn.? będę wdzięczny za naprowadzenie, tym bardziej, że ten fragment wydaje mi się co najmniej nieścisły;)
końcówka z połykaniem zdecydowanie niekoniecznie - w takim "wydaniu" w tani, efekciarski sposób spłyca całość. ze az szkoda inna sprawa - z dałbym w wersie niżej.
poza tym - w 2. strofie:
- średnik po duraleksie (przy odmianie zastosowałbym raczej taką pisownię) zastąpiłbym kropką;
- po ładna brakuje przecinka;
- przecinek przed mam nadzieję zastąpiłbym kropką.
natomiast z zaimków nie rezygnowałbym "dla zasady";)
olszyc - stwierdzenie "mało Autora w wierszu" może być albo wadą, albo zaletą samego wiersza. w każdym razie nie jest to na pewno warunek konieczny do zaistnienia - posługując się Twoją terminologią - "poezji nie do dupy", to już bardzo subiektywne podejście do poezji i krytyki w ogóle.
pozdrawiam. |
dnia 02.11.2008 14:48
Wiem, że litery w tytule się potaśtały. Dlaczego po angielsku? Ponieważ wydaje mi się, że nawet na pudłach używanych na naszej ojczystej ziemi, taki napis występuje częściej niż po polsku, może się mylę.
Co do liścia, powiem szczerze,, że to chyba mój ulubiony fragment, może łatwiźniane, ale mi się podoba.
co o porcelany i duralaxu, to to pierwsze jest delikatne i kruche, a drugie wprost przeciwne.
Co do końcówki- wiem , że kicha, myślę nad inną, ta jest powiedzmy robocza.
uwagi techniczno - interpunkcyjne, do serca wezmę.
Dziękuję i pozdrawiam :) |
dnia 02.11.2008 16:32
co do tytułu - OK, tutaj jestem w stanie Ci zaufać;)
co do liścia - w moim tekście również byłem przywiązany do fragmentu z liściem, chociaż był równie łatwiźniany i tani;)
co do "zderzenia" kruchego i twardego szkła - jak dla mnie trochę to naciągane i sztuczne, jakby wymuszone szukanie "przeciwieństwa" do porcelany. natomiast wspomniana przeze mnie nieścisłość związana jest z wykorzystaniem tutaj jedzenia, które z perspektywy dalszej częście tekstu się broni, ale po raz pierwszy pojawia się zupełnie niespodziewanie.
co do końcówki - rozumiem, a więc zaczekam na jest bardziej optymalną wersję.
pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|