Widzę cię zatroskaną ogromnie i smutną.
- Zaufaj mi! Płacz wyrzuca
trujące naszą duszę robaki,
a przygarnia ciepło.
Pozwól, że okryję cię ramieniem.
Obetrzyj łzy, masz takie piękne oczy
kasztanowym poblaskiem nucące. Uśmiechasz się...
Ach, gdybyś mogła teraz się przejrzeć
w brylantowych kroplach,
które okruchami szczęścia
drgają i drgają radośnie, zsuwając
po długich nitkach rozwichrzonych włosów.
Z wiarą i ufnością patrz w przyszłość.
Tam, widzę cię pełną szczęścia
i kwilącej radości. Bądź dobra,
dobrem koniuszkami palców spływającym.
Dodane przez kropek
dnia 31.10.2008 17:40 ˇ
6 Komentarzy ·
805 Czytań ·
|