poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Nikt z przydomkiem: WERONIKA POSTANAWIA NIE POZWOLIĆ NIKOMU UMRZEĆ

Nikt – Weronice (albo na odwrót)

milczałam gdy badałeś bieg strumieni żłobiących krwistą glinę,
z trudem opierałeś się naciskowi błota na zboczach Osówki,
osuwając się z każdym krokiem, na widok cieni strażników
fabryki mgieł powywieszanych na widmach drzew. milczałam

ale gdybym znała tajne runy drwali, którymi znaczą pnie do cichej
i bezwzględnej selekcji jesienią i wiosną, wypisałbym na twojej korze
ułaskawienie dla świerków, dla gnejsu w górę korzeni unoszącego
stygmaty, o które toczą spory historycy labiryntu. milczałam

gdy błądziłeś w jego żelbetowych wnętrznościach i myślałam: „idioto
- tutaj jestem”
, gdy gubiłeś się w zasypanych szybach prowadzących
donikąd. widziałam, puste obłoki co zasadziły się na nas, gdy pięliśmy się
ku przełęczy, mijając gorejące krzewy zadusznych cmentarzy wsparte

na szczeblach sudetów. wtedy postanowiłam. nie dam ci utonąć
w strumieniach wypadających z otwartych sztolni. będę trzymać
twoje dłonie o świcie, zanim odwieziesz mnie tam, skąd wysyłasz
takie jak ja w bydlęcych wagonach na drugą stronę pamiętnika.

młody listopad szklił się na ciężko rannym niebie i myślałam:
„wystrzegaj się złych snów, nie uchylaj okna dla duchów powietrza.
wrócę z odbiciem twarzy nikogo na mandylionie.i stanie się
wedle mojej woli, że nadam ci imię, odstąpią mgły i zamieszkasz

między nami.”



Góry Sowie 2002
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00 ˇ 816 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67079672 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005