błądzi skrajem pól
szaleństwem samotnika
graniem smutnym
wypędza pustkę w świat
to on
skrzypek jesienny
związał włosy kolorowe słońca
to on
smyczkiem z promieni
muzyką swoją opowiada
o tej wiośnie
co przybiegła
drogą Twoich słów
i o oczach
co zgubiły się gdzieś w burzy
nuci polnym drzewom
o tym żalu lata
co echem trzasnął po niebie
jak krzyk całego świata
i o policzkach mokrych liści
ostatnim dotyku dłoni
co jak strach ptasiego serca
we wrzosach się schronił
i słuchają wszyscy
jak wyje daleko
i wypędza pustkę w świat
smutny jesienny wiatr
|