poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 30.10.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Homo sapiens?
To chyba nie powinno...
Usprawiedliwienie
Złote piórko
Benjamin czyli pamię...
zaklinacz koni
Nikt z przydomkiem: 13 GRUDNIA. SEN WOJENNNY.


rząd naciskał na zachowanie spokoju i normalności.
policja pomagała obywatelom pakować gwiazdkowe
upominki w papier nutowy z pobliskiej filharmonii.
wojsko przyszło nocą zasiedlając place wokół muzeów
i bibliotek. jak za czasów wielkich odwrotów żołnierze
grzali ręce przy obrazach Memlinga i Boscha, rozpalali
w koksownikach Kafką i Goethem. niektórzy widzieli

we śnie walące się oszronione popiołem cielska biurowców;
i widzieli siebie uciekających przed bezlitosnym obłokiem
niosącym deszcz meteorów, ryglujących drzwi w naiwnej
nadziei; i byli tacy co widzieli barbarzyńców, o obliczach
chropawych i szarych jak beton, z dłońmi zaciśniętymi
na trzonkach kamiennych toporów, zastygłych jak lawa
w bladym przebłysku przedświtu nad limesem; i byli tacy
co widzieli kontynenty zerwane z kotwic, dryfujące bezwolnie
z wiatrem ku biegunom a ludy ich wyległy na burty.

o świcie znad oceanu przyszedł duszny powiew zmieszany
z wonią spalenizny; niektórzy omijali wysokie budynki,
czytali z lękiem o erupcjach dalekich wulkanów, przykładali
ucho do ziemi ale tylko powietrze drżało a chmury zacieśniały
pierścień okrążenia wokół miasta. starsi wietrzyli z ich ruchu czas
burz i huraganów. większość zachowywała spokój, nawet gdy
na widnokręgu rozpięły się grafitowe powoje trąb powietrznych.
na wszelki wypadek uszczelniali drzwi, domykali okna.
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00 ˇ 1002 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 51
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82711144 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005