Jak iskier pełno jest z ogniska
Tańczą perełki nibyzłote,
Niebo wraz a płachtą iskier gwiazd
Z księżycem płynie ponad rżyskiem
Daleko od świetlistych miast.
Na wskroś nad wiejskim grzęzawiskiem,
Lekko zamglone białe łanie
Wychodzą ciszy na spotkanie,
Na lutni ciszy cisza gra
Aż kryształowy wstanie świt.
W spokoju ciszy błogostanie
Księżyc z gwiazdami w wolny taniec
Srebrne promienie pozamienia,
Stopniowo z wolna wypłowieje
Aż się roztopi w błękitach wód.
Zobaczcie świta - to już dnieje,
Nowy dzień wstaje i nadzieje
Orzeźwiający niosą chłód.
Dodane przez Agamemnon
dnia 18.10.2008 04:22 ˇ
8 Komentarzy ·
568 Czytań ·
|