23:17
chłopcy których pochłaniał napalm nie wiedzieli
że płomień obejdzie się z nimi sprawiedliwie: teraz
wszyscy wyglądają jak mrówki ułożone w długą, czarną
flagę o nieregularnym kształcie. pod mundury i w oczy
ocalałych wdziera się pył. polegli spletli się ze sobą
w mocną barykadę która umożliwiła przeżycie pozostałym
więc żywi wydłubując z oczu drobne, ostre ziarenka
patrzą przez chwilę na zwłoki. leżę jak ciało rozerwane
wybuchem bomby i czuję na sobie ich wzrok. cienka płachta
czerni oddziela film od grubej warstwy reklam na innych
kanałach. trupy żółnierzy obok proszku vizir który mógłby
sprać brunatne plamy z ich mundurów żeby przynieść nieco
pociechy zapłakanym matkom o szorstkich dłoniach. wizja
wiruje, tworząc łatwą do przełknięcia i wydalenia papkę.
dochodzi dwunasta. jak zwykle chciałbym wyruszyć na Północ
której nie znam - korytem Wielkiej Rzeki, takiej ja te które
oglądali młodzi narwańcy w Arizonie zanim oczyścił ich ogień.
a będę śnił o pociągach, które ucinają nogi i głowy.
Dodane przez Wiktor
dnia 07.10.2008 10:18 ˇ
1 Komentarzy ·
503 Czytań ·
|