|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Starość |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.10.2008 09:15
No , z oczami to kropek przesadził :)
Jak sobie wyobrażę tę laskę z płotu w oczach... hmmm....to tylko pranie na płocie widzę :) |
dnia 03.10.2008 09:35
gdyby nie ten tytuł to nie wiedziałabym, że o starość chodzi. |
dnia 03.10.2008 09:46
O starosci można wiele. Wdzięczny temat. Tutaj jednak taka "stylistyka" w tekscie dosć "jęczliwo/ckliwa", w sumie mało interesująca. W tekscie nie ma ciekawego przekazu, jakiejś mysli, która mogłaby zatrzymać . Ot, taka "historyjka" - mdławe to i bez czegoś, czego szukam w poezji,
żeby się zastanowić, przywołać wspomnienia czy wreszcie zastanowić, podumać.
Niestety, typowe pisanie sentymentalne - "baranki płynące po niebie" - "wyprane z koloru oczy wsparte laską starego płotu", bardziej już dziwniej i zabawniej nie można chyba napisać?
Słowem, daleko od poezji ciekawej, pełnej napięcia i pozostawiającej swój ślad na dłużej.
Nuuuuudny tekst, bardzo, bardzo słaby tekst.
Pozdrawiam. |
dnia 03.10.2008 10:22
Nie dla mnie....z góry przepraszam.Tekst rozumiem...ale metaforyka(wyszukana) w moich oczach kompletnie siada.Przykładem choćby pierwsza i ostatnia strofa.Taka nie przekombinowana(w moich oczach jest tylko trzecia,choć kiczowata)
Pozdrawiam ciepło :)
Doceniam w tekście wymowę i wrażliwość Autora. |
dnia 03.10.2008 12:24
Dowcipne. Ha , ha poszedłem tropem erotyki , a tu masz ...dot. starości. |
dnia 03.10.2008 13:38
Bukiet kwiatów zasypiał.
Za jedną metaforę można umrzeć, ale w protezach nie zawsze da się chodzić: baranki uśmiechały się chabrem i macierzanką...
ja uśmiecham się tamaryszkiem i piwonią?
pozdr. |
dnia 03.10.2008 17:49
boje sie ze starosc bedzie taka nudna jak twoj wiersz |
dnia 03.10.2008 19:01
No i co ja mam zrobić jak Ty mi cały wiersz opowiedziałeś tytułem?
Pozdrawiam. |
dnia 03.10.2008 21:38
hm..chwilę zastanawiałem się co mam odpisać na te zdawkowe komentarze.
otóż: piszę inaczej,różnym od przyjętego na tej stronie stylem;
mnie to nie przeszkadza. państwu bardzo to uwiera. generalnie,
komentujący odmawiają mi prawa nazywania tego poezją.wg pani
Fenrir pisanie moje ma wręcz charakter obrazobórczy. podobnie
myśli pan baribal, pani magda i spore grono innych osób. nie będę
sięgał do epitetów i wzorców piękna, także smaku, osób mających
aspiracje do miana poetów.
nie martwcie się. będę dalej pisał po swojemu. bo wbrew waszym
złościom moje wiersze podobają się licznemu gronu osób. wbrew
waszym opiniom mam wielu czytelników, którzy proszą o moje
wiersze. dla nich piszę, wam też dając tę strawę, waszym duszom.
ale nie duszy one sięgają ledwie na językach się zatrzymując. to
już nie mój problem, wrażliwość rzecz dana, tego nie kupisz.
na temat dzisiejszego wiersza trudno podejmować dyskusję.
jak na razie nikt go nie zrozumiał. młodzi jesteście, nie znacie i
nie rozumiecie starości. zachłyśnięci sobą popadłszy w nowomodę
operowania tylko i wyłączenie wyrazem, a nie słowem, zatracacie
albo też chowacie w kieszenie waszą ciepłą, ludzką wrażliwość.
czy mam rozumieć, że ta najbardziej współczesna poezja każe się
tej wrażliwości wstydzić?
w wierszu tym na starość nie patrzyłem oczami młokosa, bo
młokos w przedmiocie tych spraw jest tępy jak ołówek ormowca.
patrzyłem na to oczami starego człowieka, dla którego 'baranki'
na niebie to piękno obłoku letniego, ale nie tylko, to także piękno
boskiego tworzenia, dziedziny wszechrzeczy. ale o czym ja
mówię, do tego trzeba ducha, a nie tylko i wyłącznie alchemii
słowa. innych fragmentów nie będę tłumaczył, one bronią się
same. przeczytajcie spokojnie bez złości staruszkom, a ucałują
was po rękach. doświadczyłem tego.
wszystkim serdeczności posyłam :) |
dnia 03.10.2008 23:54
Ech, no nawiązałbym dialog ale nie wiem czy jest sens. Bo dyskusji takich jak ta (która mogłaby się tutaj wywiązać) przeprowadziłem bez mała kilkadziesiąt. I lekko licząc 90% z nich kończyła się tak samo. Więc raczej nie podejmę rękawicy i tylko pozdrowię :) |
dnia 04.10.2008 00:34
Taaak, jasne, pana pisanie ma wręcz charakter obrazobórczy. (sic!) -
I ludzie pana wielbią. Coż na taki autokomentarz?
Ja "wysiadam" , proszę pana. Mnie to nie zachwyca, bowiem wypisywanie takich jak w tym tekscie nieciekawych skojarzeń
nie podoba się mojemu widzeniu poezji. Ot, niech będzie, że nie rozumiem starosci, o której napisałam kilka ciekawych wierszy
i zaręczam panu bez pisania, że: oczy
wsparte laską
starego płotu - ale jesli pana Czytelnicy lubuja się w takich "obrazkach" ja mówię pas. I drogi panie, nie chodzi tutaj o postrzeganie pana tekstu "oczami młokosa", skąd pan wie ile lat
ma każdy wpisujący tutaj komentarz? To raz, a dwa, uprawia pan demagogie i samochwalstwo w wyjątkowo nieprzyjemny sposób. Pana ataki na tzw. poezję współczesną są dla mnie żałosne, dobitnie swiadczą o tym, że nie zna się pan na niej . Takie sentymentalne gadki , które pan wyżej zaserwował naprawdę rodem z ponurego sztambucha, głos o wstydzie z powodu braku wrażliwosci są jakims niemiłym żartem. Słowem, gratuluje panu narcystycznego patrzenia na swoją osobę jako Autora wspaniałych, wielemówiących i niesłychanie wrażliwych tekstów. Gratuluję wielu Czytelników czekających na pana poezję. Co do kwesti religijnych z szacunkiem zamilczę. Panie, pan tutaj napisał żałosny tekst, nie "wciskaj" pan kitu ani młodocianym , ani staruszkom. Znam takich "młokosów", którzy piszą wspaniałą poezję, drogi panie, proszę ludzi nie obrażać. Już mnie straszliwie zmęczyło gadanie, że poezja współczesna nie ma wrażliwosci, że jest z niej "wyprana" i że się owej wstydzi. To są bardzo kiepskie argumenty, żeby promować na portalach poezji swoje grafomańskie i niezdarne pisanie.
Jest mi wstyd za pana, za to w szczególnosci, że smie pan obrażać młodych piszących, a wielu pisze o niebo lepszą poezję od pana.
Pomimo młodego wieku.
Proszę wybaczyć szczerosć, ale po prostu nie wytrzymałam - nie jestem "strusiem" i nie będę. Kiedys, ktos powinien to panu powiedzieć, przykre, że zrobiłam to ja. Oczywiscie odezwie się chór sfrustrowanych słabo piszących, których pan tu chce zagłaskać na smierć , że jestem potworem i krzywdzę taaaaakiego poetę i taaaaki wiersz.
Bez odbioru , proszę.
Dobranoc.
Dobranoc. |
dnia 04.10.2008 10:13
pani Fenrir, moje pisanie nie musi się pani podobać, tak samo jak mnie nie musi podobać się pisanie pani. nie uważam się za taaaaaakiego poetę. jestem skromnym człowiekiem, bez wybujałych ambicji, godnie stąpającego po ziemi, znanego z samokrytycyzmu. nie jestem frustratem, nie zna mnie pani, a sili się na ocenę, to żałosne. wiersz, owszem, może sobie pani po nim pohulać, ale ode mnie wara. dwa kroki z boku. bo przestanę panią traktować jako kobietę. ;) |
dnia 04.10.2008 10:16
panie Danielu, jak pan nie widzi sensu, to ok; wszystko w porządku.
dziękuję za pozdrowienia, szczerze odwzajemniam. za tydzień możemy podyskutować. wbrew pozorom, mam niezłą wiedzę.
:) |
dnia 04.10.2008 10:26
Tu nie chodzi o wiedzę. Po prostu nie widzę sensu dyskutowania nad Twoimi argumentami w stylu: moje wiersze podobają się licznemu gronu osób, daję wam strawę duszy ale nie macie odpowiedniej wrażliwości, nie rozumiecie wiersza, młodzi jesteście, nie znacie, nie rozumiecie itd. I o czym tu rozmawiać?
nie zna mnie pani, a sili się na ocenę, to żałosne. wiersz, owszem, może sobie pani po nim pohulać, ale ode mnie wara.
Proszę przeczytaj swój wcześniejszy komentarz oceniający komentujących i przemyśl czy aby zacytowany powyżej fragment nie odnosi się też do Twoich słów.
Nie piszę tego uszczypliwie ani też złośliwie. I jak wcześniej mówiłem - nie ma sensu wdawać się w takie dyskusje. Wolę o wierszach - bo bardziej produktywne i ciekawsze mogą to być rozmowy. Dlatego czekam do za tydzień.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 04.10.2008 11:08
dwa kroki z boku. bo przestanę panią traktować jako kobietę. ;) . Podtrzymuję to co wczesniej napisałam. A czy pan będzie mnie traktował jak kobietę czy jak "nie kobietę" mam do tego kompletnie obojętny stosunek.
Pozdrawiam. |
dnia 05.10.2008 18:03
pani Fenrir, nie śmiem dyskutować kto tu mądrzejszy, ale daję pani pola... broń Boże, nie z tchórzostwa.
serdeczności posyłam :) |
dnia 24.10.2008 09:49
wyprane z koloru oczy, to i nic poza tym. pan krok to wg ciebie zly styl, za to dobry uwazasz pewnie ministrantowy |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|