|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: pożegnanie |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.09.2008 09:43
Naprawdę?
"Nóż na pożegnaie do pzrecinania swiatła" - no, niestety, do mnie
w ogóle nie trafiło.
I jak sie "wyrywa ze sciany wpatrzone w peelkę oczy morza"
?
Pozdrawiam. |
dnia 25.09.2008 09:43
*przecina swiatło
? |
dnia 25.09.2008 10:43
druga strofa pojawia się, jakby nie miała nic wspólnego z konsekwecjami w wierszu. takie meta forzenie, dla metafory, w moim odczuciu :)
pozdrówww |
dnia 25.09.2008 10:49
to nie jest zły tekst, dobry też nie jest; ale na pewno to jakiś punkt, do którego w kontekście własnego pisania można by się odnieść.
owszem, z tak wykorzystanych abstrakcji bardzo niewiele wynika, zastosowana metaforyka balansuje na granicy kiczu, a poetyka (tak, uważam, że można tu mówić o poetyce) należy do wtórnych (zwłaszcza z punktu widzenia podobnych portali; na papierze po prostu jest jej coraz mniej) i archaicznych, ale choćby ostatnie trzy wersy, wpatrzone we mnie zdziwione oczy morza mogą zatrzymać, zwłaszcza w kontekście tytułowego (i nie tylko) pożegnania, a to już coś.
w każdym razie, z warsztatowego punktu widzenia, zachowałbym te trzy ostatnie wersy w celu wykorzystania ich w lepszym tekście, w szerszym kontekście, może również w bardziej nowoczesnej poetyce (do czego, oczywiście, nie namawiam, bo to już tylko i wyłącznie decyzja Autorki;)), a z resztą rozstałbym się, bez bólu;)
i jeszcze drobna uwaga: wyrwę? zdecydowanie nie sprawdza się jako czynność związana z oczami;) raczej wydłubię (jakkolwiek by to nie brzmiało;)); z wyjmę to już byłby inny tekst;
pozdrawiam. |
dnia 25.09.2008 12:26
coś tu się skrzy, jest ostrość i oszczędność w słowach, tylko pomysł na wiersz zbyt płytki
powodzenia w poszukiwaniach :) |
dnia 25.09.2008 12:40
Tylko pierwsza cząstka i trzy ostatnie wersy.
dziękuję za chwilę wzruszenia.
Pozdrówka. |
dnia 25.09.2008 12:58
Ja widzę to jako obraz kobiety, która dostała erekcji. Wizja zjednoczenia z absolutnym atrybutem męskości, która wydaję się nie na miejscu, która niszczy swą ciemnością światło, która zamiast byc zjednoczeniem, jest podziałem. |
dnia 25.09.2008 13:48
Wierszofilu zaskoczyłeś mnie. wydłubię ostrze noża ze ściany? czym, paznokciem? scyzorykiem? sorry, ale z dwojga złego wolę wyrwę albo wyciągnę. Bez urazy oczywiście, to nie jest przytyczka, zwyczajnie jakoś tak śmiesznie mi zabrzmiała Twoja rada. (Zazwyczaj dobrze radzisz) :)
Autorze w tekście coś ciekawego się tli, moim zdaniem warto coś z nim zrobić.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 25.09.2008 14:09
ach, jeszcze chcę dodać, że idąc Twoim tokiem myślenia, czyli wyrzucając pierwszą część, a ratując drugą cząstkę, rzeczywiście można wydłubać, bo chodzi o oczy.
Z pierwszej części jednak wynika, że on (ktoś ważny dla peela) wszedł w ostrze noża i trzeba go wyciągnąć (idąc tokiem myślenia autora). |
dnia 25.09.2008 15:51
nie wiem jak się odnieść do etgo tekstu. pełno takich |
dnia 25.09.2008 15:56
"jak wyrwę ze ściany
wpatrzone we mnie
zdziwione
oczy morza"
To sa grafomanskie skojarzanki bez sensu i bez tresci za to wymyslone w pozycji brzuchem do gory na lozku.
Nad przenosnia to trzeba popracowac. Musi miec sens, tresc i otwierac znaczenia ktorych nie da sie wyrazic normalnie. To nie jest scrable.
Calosc skrajnie banalna.
Pozdrawiam. |
dnia 25.09.2008 21:34
komaj - co do ostrza - tak, zgoda, to moje pochopne i nieprecyzyjne odczytanie, w każdym razie po części spowodowane nie do końca precyzyjnym ujęciem tego obrazu;) wszystko przez to, ze zwróciłem uwagę przede wszystkim na same oczy i zasugerowałem ich uratowanie niezależnie od kontekstu, w jakim mogłyby się znaleźć;)
dzięki za czujność:)
Martinezz123 - wbrew pozorom jest w tym trochę treści;) w każdym razie przenośnia nie ma obowiązku otwierania znaczeń, których nie da się wyrazić normalnie, może "otwierać" (lub "zamykać") różne znaczenia;) oczywiście liczy się, w jaki sposób to robi;)
pozdrawiam. |
dnia 25.09.2008 21:56
Wierszofilu, poza tym pogrzebałeś bardzo w trzewiach tego tekstu, bo wydłubując oczy sugerujesz w interpretacji akt zemsty ze strony peela, zaś Autor sugeruje łagodniejsze pożegnanie z obiektem swoich zainteresowań. Wyciągnąć, pozbyć się, zapomnieć...zresztą nieważne. To moje ostateczne pożegnanie z tym tekstem.
Pozdrawiam Cię serdecznie :) |
dnia 26.09.2008 08:40
Dziekuję wszystkim za komentarze:))
To miłe, ze zechcieli Państwo pochylic sie nad moim wierszem i napisac swoje odczucia. Pozdrawiam:)) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 42
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|