dnia 24.09.2008 23:14
I co z tekstu wynika?
Mysle, że peel lekko 'zdesperowany', delikatnie mówiac.
Pozdrawiam. |
dnia 25.09.2008 07:26
a kropi.. |
dnia 25.09.2008 07:27
Ot, wklejka przy piwie. |
dnia 25.09.2008 07:57
mnie to sie tylko z jednym kojarzy ale nie bede pisała o tym tutaj bo to raczej grzeszne skojarzenia :P |
dnia 25.09.2008 07:57
no tak, najtrudniej uporządkować stosunki ze sobą;
J.S |
dnia 25.09.2008 08:13
natychmiastowe skojarzenie z :
" miedzy mna a mna jest przepasc " P/ Bukartyk
polecam ten kawalek. moze zainspiruje do dalszych rozwazan. |
dnia 25.09.2008 10:21
stan zawieszenia pomiędzy wszystkim a niczym. teraz i nigdy, czyli - w próżni.
w ostateczności - może udałoby się uratować ten fragment, umieszczając go w dłuższym tekście, w węższym i bardziej precyzyjnym kontekście?
pozdrawiam. |
dnia 25.09.2008 10:44
fajny myk osobowościowy w dwóch pierwszych wersach. ładnie robi to rozbicie na "ja" i "nieja" |
dnia 25.09.2008 10:53
la-winda - żeby było tutaj tak, jak piszesz, musiałbo się pojawić między mną a nie mną;)
pozdrawiam. |
dnia 25.09.2008 10:57
Stani, w porównaniu z Twoimi zakręconymi wierszami, ten króciutki utwór, naprawdę mi się spodobał :)
Pozdrawiam :) |
dnia 25.09.2008 11:25
nieza - ale przecież tu nic nie ma;) fakt, dzięki temu nie ma też np. tamtamów niewoli marzeń (nic na to nie poradzę, że nie mogłem tego zapomnieć;)) i tym podobnych;)
pozdrawiam. |
dnia 25.09.2008 12:14
Wierszofilu, ależ tamtamy są piękne, nie rozumiem o co Ci chodzi? ;)
Wiesz, ja odbieram pierwsze dwa maleńkie wersiki podobnie jak między ciszą a ciszą, gdzie może się wiele wydarzyć, może wiele być. Jest w moim odczuciu subtelna różnica w takim określaniu siebie, bo być sobą jest już jakimś wyższym stopniem wtajemniczenia, jest czym cennym i nieraz człowiek długo musi do tego stanu dochodzić, by wreszcie zacząć być sobą, nie męczyć się w schematach, w ograniczeniach, kompleksach.
Może chcę tak widzieć ten przekaz ale miniaturki z reguły zmuszają do widzenia czegoś więcej, co nie jest zapisane słowami.
Pozdrawiam :) |
dnia 25.09.2008 16:01
NEiN.
Za łatwo za szybko za enigmatycznie nie pociagajaco. |
dnia 25.09.2008 16:38
nie prawda, to kwestia oglądu :)
sobą w ogólnym kontekście i mną z bardzo uziemionym ego :)
to sprawa też pewnego smaku słów, nie encyklopedii :) |
dnia 25.09.2008 18:53
Nein La, to szukanie całosci w dziurze.
Pozdr. |
dnia 26.09.2008 16:05
nie Marti, to kwestia czytania, a także przyjmowania różnych możliwości :) |
dnia 28.09.2008 17:01
.. pozdrawiam wszystkich i dzięki za spojrzenie na ten tekst , a niezapomka i la-winda - cudne dochodzenie do zamiarów przesłania , wierszofil , vigilante , jaceksojan = dzięki za analizę .. st,. |
dnia 30.09.2008 18:54
i ja to biorę. bo wiem co między i to "nie" znam. |
dnia 30.09.2008 19:27
.. a cholera kto to wi , to tylko zabawa słowami , którą lubimy , czyż nie tak ? a domniemałaś cudnie .. /.. hey |
dnia 30.09.2008 22:17
pogodzony i rozdarty pomiędzy "już" i "jeszcze" |
dnia 01.10.2008 17:20
otwiera drzwi do wyobraźni ,mnie się podoba taka forma "sygnalizowania " odczuć. nieza napisała wszystko co i ja chciałam powiedzieć .
a luiza mówi tak jak gdyby wiedziała o co chodzi Autorowi, mało tego luiza jest pewna ...... :)
a może wie ? |
dnia 02.10.2008 18:25
.. luiza i basia .. buziam , tekst nijaki , dla mnie mocny , miło , że ktoś to widzi analiza super,aLE TO ŚWIADCZY NIE O MNIE , ALE O WYOBRAŹNI czytającej elizy i basi małej .. buziam , dzięki .. st. |