|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Uwalnianie lub zwykła dylatacja czasu |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 20.09.2008 16:16
Moim zdaniem wejście w tekst interesujące, ale od końca pierwszej strofy napięcie znacznie opada, wiersz leci w dół, przegaduje, trywializuje; wrażenie banalności również stąd, że tekst za bardzo ekploatuje przeciwieństwa, te bieguny - ciepło/mróz niebo/ziemia odchodzenie w przeciwległe strony/przyciągania |
dnia 20.09.2008 17:23
no, nie zgadzam się z tym że za dużo tu przeciwieństw,
niebo i ziemia, są jednak ze sobą powiązane, bo współistnieją równolegle. W puencie tym bardziej nie ma ani skrajności(jak to nazwałaś - biegunów) ani też przeciwieństw. I myślę, że to zakończenie mocno przewrotne i niejednoznaczne, tylko trzeba się wczytać.
Pozdrawiam Hiroaki :) |
dnia 20.09.2008 17:42
Równie mocno dla mnie interesujący, co i zakręcony wiersz. Wbrew pozorom - wysokotemperaturowy jednak taki, bowiem - mimo chłodu jaki z sobą przynosi - z dużym ładunkiem emocji napisany. Tekst ten w moim - być może nie do końca trafnym - odczytaniu traktuje o nieuchronności bolesnych dysonansów pojawiających się z czasem pomiędzy dwojgiem, nawet jeszcze zupełnie niedawno doskonale wydawałoby się, rozumiejących się, bliskich sobie osób. Z początku dziwią ich tylko kolejne dni z mrozem na ustach, ale znajdują sobie dla nich jakieś na pozór wyglądające całkiem sensownie wyjaśnienia. Wierzą w przejściowość chłodu i związanych z nim niedogodności. Ale gdy pewnego razu zaskakuje ich nagłe losowe lub losowopodobne wydarzenie wręcz 'ziemia w samym środku nieba' bądź nawet tylko - tak też bywa - ewentualność jego przytrafienia się, nie potrafią już wspólnie znaleźć twardego gruntu pod nogami. Sprowadzeni na ziemię w niebie stają się bezradni i podatni na działanie nie sprzyjającym ich wzajemnemu przyciąganiu zewnętrznych sił. W rezultacie każde idzie w inną stronę i wszystko zaczyna odczuwać inaczej. Obiektywnie patrząc oddalają się od siebie w czasie i przestrzeni nawet gdy wydaje im się, że siły ich wzajemnego przyciągania się nadal mogą przeważyć. Tak to jest gdy nasze najzwyczajniejsze wydawałoby się życie nagle (chwilowo względnie jednorazowo nawet tylko) przyspiesza do prędkości c. Ów - bardzo dobrze, że wspomniany w tytule - efekt dylatacji wtedy murowany. Tak mi się to przeczytało. Do tego wiersza nie mam specjalnych krytycznych uwag. Początkowo miałem wrażenie, że dobrze byłoby zrezygnować z 'uwalniania' w tytule, ale biorąc pod uwagę meandry ludzkich emocji i słownego określania ich, uważam teraz, że i to słowo koniecznie w tytule powinno pozostać. I mam takie dwie drobne sugestie: w piątym wersie przed 'tylko' dodałbym 'to'. W tym samym wersie przed 'że' postawiłbym przecinek. Potrzeby dokonywania innych zmian w tym tekście nie widzę. Eksploatowanie przeciwieństw mnie się bardzo podoba.
Serdeczności Krysiu :) |
dnia 20.09.2008 18:31
Dziękuję nitjer za podzielenie się bardzo obszernie swoją intepretacją.
Ciekawa. Jeśli chodzi o piąty wers, oczywiście zgadzam się że przed "że" powinien być przecinek. Ale już "to", zmieniłoby sens:
Myślisz że tylko wyż od wschodu - wskazuje na błędną interpretację ciągu wydarzeń, pewne uproszczenie-bo tak wygodniej, a tu peelka wyraźnie daje do zrozumienia, że nie tylko wyż.
Nie wiem czy jasno tłumaczę , ale pozdrawiam i dziękuję Ci jeszcze raz :)) |
dnia 20.09.2008 19:09
zbyt enigmatycznie w treści, niedopowiedzenia szkodzą temu tekstowi
niestety wiersz wpasowuje się w szablon tzw "portalowej poetyki"
gdzie generalnie chodzi o to, by nikt nie wiedział o co chodzi
a siła tkwi w konstruowaniu prostych myśli,
zapętlenie i namotanie wiersza nie czyni
niestety |
dnia 20.09.2008 19:14
pozdrawiam również :) |
dnia 20.09.2008 19:15
Magdo, nie uwierzyłam Ci tym razem. Nie wierzę w szczerość Twojego komentarza i rzetelne podejście do tekstu. Niczym mnie nie przekonałaś.
Pozdrawiam :) |
dnia 20.09.2008 19:16
p.s. przekaz jest tu prosty jak przysłowiowy drut. |
dnia 20.09.2008 19:19
a to już niestety nie mój problem, napisałam co myślę, na wiarę lub nie wiarę nie mam wpływu
wole czytać wiersze, w których wiem o co chodzi
przekaz jest prosty jak drut - tak dla autora to oczywiste w końcu zakładam, że wie o czym chciał napisać, ale czy na pewno napisał? |
dnia 20.09.2008 19:21
ps. przypomina mi to wiersze elleny sprzed kilku lat
to dobrze czy źle? (dla elleny na pewno dobrze) |
dnia 20.09.2008 19:24
odpowiadać potrafisz szybko, ale pewnie już nie wysiliłaś się by przeczytać raz jeszcze tekst i upewnić się co do swojej opinii.
Niemniej dziękuję za czas poświęcony na komentarze i wiedz że jakie one by nie były , nie zrażam się, uznaję że doskonale to ja nie piszę :) |
dnia 20.09.2008 19:30
czytałam ten wiersz kilka razy i zdania nie zmieniam
miliony tego typu wierszy krążą w necie - jeśli Tobie to nie przeszkadza - nie ma sprawy, ja poszukuję w poezji czegoś zupełnie innego
pozdrawiam |
dnia 20.09.2008 19:41
czy dylatacja może być "zwykła" lub "niezwykła"? - dziwny wypełniacz w tytule. inna sprawa - czy podobne pojęcie w tytule nie jest dysonansem w tekście napisanym językiem pozbawionym balastu aparatu pojęciowego (i, w sumie, dobrze;))?
rozwiał zamglone - miało chodzić o to, że "rozwiał to, co zamglone"?
rozwiał na chwilę (...) i teraz rani - to w końcu ile trwała ta chwila (;))?
kręcić w przeciwległe strony? - przekombinowane; bo dlaczego nie po prostu w przeciwne?
co do interpunkcji - przecinka brakuje również przed jak. i jeszcze drobna uwaga: Im zdecydowanie z wielkiej litery.
ogólnie: pierwsze zdanie najlepsze, reszta już nie trzyma tego poziomu, w każdym razie napisana jest względnie zgrabnie.
co do treści - muszę się zgodzić z hiroaki - budowana jest dość prostymi środkami, przy wykorzystaniu dość często używanych (i nadużywanych;)) przeciwieństw i kontrastów.
pozdrawiam. |
dnia 20.09.2008 20:06
haha, ciężko toleruję "aparaty pojęciowe ", nie mówiąc już o tym że nie potrafiłabym nimi operować w tekście poetyckim, jest mi to absolutnie obce. a w tytule trochę sobie pozwoliłam poironizować, dziwi mnie że taki bystrzak jak Ty, nie wyczułeś. A dysonansu dylatacji czasu(jeśli oczywiście wiesz na czym ona polega) z treścią aż takiego nie ma, pomimo braku wspomnianych wyżej "aparatów" ;)
rozwiał na chwilę zamglone - cokolwiek - możesz sobie wstawić tam : spojrzenia albo obrazy, więc nie ma sensu dookreślać.
W pierwszej wersji było przeciwne ale jakoś wypadałam z rytmu czytając więc zamieniłam na dłuższe i wcale nie przekombinowane
przeciwległe.
Im - zauważyłam teraz i proszę Szanowną Moderację o poprawienie na wielką literę :)
zaskoczyłeś mnie swoją wizytą :) mile
dziękuję i jeśli chce Ci się i masz czas to możesz odbić piłeczkę :) |
dnia 20.09.2008 20:08
Moderatora proszę o poprawienie im na Im :) |
dnia 20.09.2008 21:32
jeśli chodzi o obecność dylatacji w tytule - nie zrozumieliśmy się. poddałem w wątpliwość jej obecność tam nie ze względu na treść tekstu, tylko ze względu na jego język.
co do "aparatów pojęciowych" - już używając dylatacji w tytule stosujesz pewien "operat pojęciowy", niezależnie od tego, czy masz tego świadomość;)
jeśli chodzi o zamglone - skoro można tutaj podstawić wszystko, to równie dobrze nie trzeba podstawiać niczego;) czyli to zwykły, nieprecyzyjny zapychacz, inymi słowy - niezręczność.
poza tym - zadałem jeszcze inne pytania w związku z tym fragmentem i nie doczekałem się odpowiedzi;)
jeśli chodzi o przeciwne - w języku polskim istnieje utarty związek wyrazowy kręcić się w przeciwne strony; po co więc go sztucznie podrasowywać? inna sprawa - w podobnych sytuacjach zdecydowanie lepiej stawiać na sens i styl wypowiedzi niż na rytm; w każdym razie, jak dla mnie, przeciwne nie zrobiłoby tutaj rytmowi krzywdy.
pozdrawiam. |
dnia 20.09.2008 21:57
Rafał, przechodzisz samego siebie by udowodnić mi że czegoś nie zrozumiałam, zresztą robisz tak nie tylko u mnie.
Zapamiętaj sobie może wreszcie jedną prawdę: to że ja nie zgadzam się z jakąś Twoją uwaga, nie znaczy że jej nie zrozumiałam, no i zastanów się czasem, czy Ty rozumiesz wszystko co się do Ciebie pisze.
miłych snów. |
dnia 20.09.2008 22:03
i nie rozwiał na chwilę tylko na chwilę zamglone - dlatego nielogiczności tu nie ma - to moja, przyznaję spóźniona, odpowiedź. |
dnia 21.09.2008 13:41
nic na to nie poradzę, że Twoja odpowiedź na temat moich wątpliwości co do dylatacji nie dotyczyła wspomnianych wątpliwości, tylko czegoś, co do czego wątpliwości nie miałem - stąd mój wniosek, że się nie zrozumieliśmy (co wydaje mi się oczywiste).
i oczywiście, że fakt, iż się ze mną nie zgadzasz, nie znaczy, że nie rozumiesz, o co mi chodzi, czego, pozwolisz, nie będę już wyjaśniał, bo tu nie ma czego wyjaśniać;)
a czy ja coś rozumiem, czy czegoś nie rozumiem, możesz wywnioskować z moich komentarzy, na własny użytek;) na szczęście nie mam obowiązku rozumienia wszystkiego;)
co do na chwilę - tak umieszczone na chwilę może odnosić się zarówno do zamglone, jak i rozwiał - na podstawie tak skonstruowanego wersu nie można tego jednoznacznie ustalić. stąd moja wątpliwość i związane z nią pytanie.
pozdrawiam.
PS: drobna prośba: spróbuj nie doszukiwać się w moich komentarzach podtekstów i "działań konspiracyjnych", których tam nie ma; tak będzie zdecydowanie łatwiej przynajmniej spróbować porozmawiać o tekście. w każdym razie - nic na siłę, w razie czego nie muszę/musimy tracić czasu;) |
dnia 22.09.2008 08:13
to mi wystarczy na wiersz
- a to zaskoczyła nas ziemia
w samym środku nieba.
I jeszcze nas kręci,
w przeciwległe strony.
Im mocniej się przyciągamy
i zapamiętam
pozdrawiam |
dnia 22.09.2008 08:19
O kurde;)
Wiersz kupuję,trafny i niebanalny ;)
ty siebie bliżej i ja,
coraz mniejsza. Mniam ;P |
dnia 22.09.2008 13:42
wierszofilu - spróbuję
otulona - hmm, ok dzięki
miedzianinie - fajnie , a ja lubię słowo niebanalny i za nie masz
wielki uśmiech ode mnie :))) |
dnia 22.09.2008 19:00
ciekawie piszesz- pozdrawiam |
dnia 23.09.2008 08:14
fajnie że tak sądzisz , również pozdrawiam :) |
dnia 24.09.2008 18:30
w sumie przeczytał się - prawie sam,
pozdrawiam, |
dnia 25.09.2008 09:22
rozumiem że bardzo się spodobał? ;) dzienks |
dnia 29.09.2008 20:17
.. ojej , ładnie , i więcej nic nie mówię , wyłuskuję słowa jak
" otulona " , wirtualny cmok jak z dubeltówki małżeńskiego pocałunku na urodziny , ... pozdrawiam - st.:)
a to zaskoczyła nas ziemia
w samym środku nieba.
I jeszcze nas kręci,
w przeciwległe strony.
Im mocniej się przyciągamy
. |
dnia 30.09.2008 12:22
a ja już nie jestem zadowolona do końca z tego wiersza, nigdy nie napiszę tak jak naprawdę chcę. ale dzięki serdeczne przede wszystkim za zrozumienie, dobry odbiór chociaż fragmentów tego wiersza , to cenne dla autora bardzo :)
pozdrawiam stani |
dnia 30.09.2008 18:34
.. e-tam nie lubiem zapominajek i innnych tulipanów , hehe.. st.:) |
dnia 30.09.2008 18:44
A tu kolejny dzień z mrozem na ustach.
...............................
ty siebie bliżej i ja,
coraz mniejsza.
se to zapamiętam. kcesz, czy nie:P |
dnia 01.10.2008 17:24
stani , dokładnie jak ja, innych tulipanów też nie lubię ;)
rena , no nie kcem, wiadomo, ale mam jakiś wybór? ;) |
dnia 04.10.2008 15:58
Kurcze. A jakbyś to Reny połączyła z tym Otulonej ? Trochę bym powycinała. Chociaż spróbuj, co?
:))))
Pozdrawiam |
dnia 04.10.2008 21:09
Bona :) bo tak to jest kiedy się ma kilkanaście wersji jednego utworu, można się pogubić, stracić rozeznanie co warte zostawienia a co nie, dlatego u mnie przeważnie jest za dużo( tak w razie czego;))
za jakiś czas pewnie coś znowu wytnę
pozdrawiam |
dnia 07.10.2008 16:32
spodobało mi się zakończenie. jest prosto, jest trafnie, jest niejednoznacznie. generalnie, od środkowego dwuwersu nie ma kombinowania i jest znacznie lepiej. pierwsza zwrotka natomiast, sporo wątpliwości. tutaj kombinujesz tak, że momentami razi uszy: "dzień z mrozem na ustach", "rani suche źrenice". uprościć tę zwrotkę, skrócić, bo ma znacznie mniej treści niż słów, a to bardzo niedobrze ;)
pozdr. |
dnia 07.10.2008 20:04
pierwsza zwrotka jest taka bo nawiązuje do czyjejś przerysowanej osobowości, musi być w niej ciut patosu i tragiczności, pewnie że może się to nie podobać
druga część faktycznie jest bardziej oględna w słowach, bliżej mi do niej ale z kolei innym może się ona wydawać zbyt lapidarna czy hermetyczna , dlatego cieszę się że ta część się Tobie spodobała
dzięki i za wpadnięcie tu do mnie z daleka również :)
ciepłosieczym ;) |
dnia 24.11.2008 23:19
a tak sobie wędruję. serdeczności. |
dnia 25.11.2008 20:19
woody , miło że pamiętasz o starych znajomych z dalekich prowincji , hahah
ściskam serdecznie
i dużo zdrówka :)) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 25
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|