Hej! ! krynicko jawłorzyno - jak ze jo cie sławić mom?
kiej mom jozyk przyrośnioty - ty zaś kryjes sie za mgłom
pismom kciołbym ciebie sławić - alem sie gło nie naumioł
lec płostarom sie innacy - by sie kazdy pismok - zdumioł
a dalej to było tak!
Tyś nie piśmienny - czytać nie umiesz
i ty się malować ośmielasz?
co? kromkę chleba chcesz dostać za mnie?
powtórz jąkało - nie pani maju
po coś tu wrócił? łemko - bękarcie!
gdy cię dwa razy wywiezli
wstyd przynosicie naszemu miastu
tak! ty i ta twoja mać
Łemko się wcale tym nie zatrwożył
język pokazał możnej osobie
swą lewą rękę na prawej złożył
prawą zaś zagiął ku sobie
taki to gest mu pokazawszy
pożegnał się ze złośnikiem
aha! - -jeszcze wyjakał prorocze słowa
stanę tu kiedyś pomnikiem!!!
kto to był??
podpowiem iż nie był to Kozakiewicz!!
Dodane przez kozienski8
dnia 18.09.2008 09:07 ˇ
4 Komentarzy ·
839 Czytań ·
|