|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: loża |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 13.09.2008 07:09
witam :-) po pierwszym czytaniu wiersz poplynął mi gładko, czysto, ja też lubię "gadne" wiersze, o ile mają coś ważnego do powiedzenia, a ten miał i to dużo, więc dziękuję za ten temat i te refleksje :-) pozdr. |
dnia 13.09.2008 08:55
Christos, krótko i na temat.To jeden z Twoich najlepszych wierszy, jakie miałem przyjemność czytać.Całość znakomita,ale moim zdaniem
przedostatnia strofa odstaje od reszty,a zwłaszcza ostatni wers tej strofy.Świat urządzony kawałkiem jego duszy,brzmi dla mnie trochę zbyt dziwnie,ale to tylko moje zdanie.
Piękny,wstrząsający wiersz.
Gratuluję. |
dnia 13.09.2008 09:09
ulotna - mam nadzieję, że kolejne czytania przypadną równie pozytywnie.
baribal - Dziękuję ci Andrzeju. Pierwotny zapis wspomnianego przez ciebie wersu był następujący:
"urządzić swój świat kawałkiem jego duszy"
chciałem nieco poszerzyć przekaz, może przeszarżowałem, lub wybrałem nieodpowiednią składnię, poczekam na kolejne komentarze i wezmę wers pod lupą. |
dnia 13.09.2008 11:07
niezły wiersz. prawdę mówiąc, patrząc na nick, spodziewałem się lepszej strawy. okazuje się, że w masie swej jesteśmy bardzo do siebie podobni.
jednak jest to optymistyczne. naprawdę.
pozdrawiam :) |
dnia 13.09.2008 12:06
"zawsze chciałem
by świat był urządzony kawałkiem jego duszy" - te słowa zatrzymały mnie na dłużej, ale cały wiersz wprowadza w pewien świat i ożywia każde zapisane w nim słowa, wyobraźnia budzi się natychmiast podczas lektury bez dodatkowego "potrząsania za ramię" :) |
dnia 13.09.2008 13:25
"teraz wyszedł spoza kadru" - to mi się spodobało. Pozdrawiam |
dnia 13.09.2008 14:40
Pełna synchronizacja z wierszem. Odbieram empatycznie, bo tak jakoś się stało, że mój bardzo dobry kolega właśnie wyszedł "poza kadr". Bardzo dobre zakończenie. Myślę, że wspomniany wers z "duszą" spełnia Twój zamysł.
Nie napiszę, że dodaję do ulubionych, bo wszystkie Twoje wiersze już tam są :) ale będzie w pierwszej dziesiątce :) Czytam z przyjemnością i pozdrawiam. |
dnia 13.09.2008 16:22
I tak się zastanawiam nad tym wersem, czy go dobrze zrozumiałam."teraz wyszedł spoza kadru", czyli teraz jest w kadrze? - tak ja rozumiem ten wers. Bo jeżli to miałoby oznaczać, że jest "poza kadrem", to tak nijak to wynika z tego fragmentu. |
dnia 13.09.2008 16:50
kropek - nie bardzo rozumiem komentarz, nie znam oczekiwania, ani rodzaju smaku; nie śmiem sądzić z dan zaserwowanych przez komentującego kucharza. Może jakieś konkrety?
Zoe - Miło mi, że tekst ożył w wyobraźni, chociaż to w sumie smutny tekst.
blondynka z ciemnymi oczami - Na ten wers trzeba patrzeć z pozycji podmiotu lirycznego, a więc będąc w kadrze, to co poza granic ram kadru, jest "spoza", dlatego peel nie może tego dostrzec, widzi tylko cienie znajdujące się w jego pieczarze.
komaj- bardzo mi przykro przeczytać Arleto o twojej stracie. Mój tekst też nie powstał z powietrza, chociaż na myśli miałem tak na prawdę niestety, ale nie jedną duszę. Mam jednak nadzieję, że tekst nie nastraja tylko melancholijnie, a daje jakąś iskrę, mnie jakoś dziwnie uspokaja, działa oczyszczająco, pewnie dlatego, że to mój rozrachunek sumienia, że jeszcze tu jestem. |
dnia 13.09.2008 16:52
Jedno z pogrubień mi uciekło, za co przepraszam, powyżej trzecia odpowidź jest dla autorki o nicku: blondynka z ciemnymi oczami. |
dnia 14.09.2008 00:47
czytając płynie się majestatycznie; czy jednak majestat nie przytłacza, czy możnaby nieco zwięźlej temat potraktować?
jeszcze raz - czyta się przepięknie, niemniej główna myśl ucieka na boki - więc czy tfur stworzony dla przyjemności czytania (wtedy tak po stokroć!), czy zbudowany po to, by coś przekazać? jeśli to drugie, to szanowny Autorze: nożyce w dłoń i choć boli - ciąć....
ocena na zdecydowany plus z zastrzeżeniami jak powyżej!
pozdrawiam jak najserdeczniej, kukor |
dnia 14.09.2008 06:34
pamiętam oczy
śledzące tory pociągów
wpatrzone w niepewny pejzaż
wątpiące w zimniejszą od śmierci
miłość
to dla mnie:-)
pozdrawiam |
dnia 14.09.2008 21:02
kukor - jaka jest "główna myśl"? Pytam poważnie, bo ten tekst, tak jak wiele napisanych przeze mnie ucieka od pointy. To taka koncepcja, by w całym tekście były rozsiane przekazy warte przemyślenia, a całość wspięta w logiczną historię. Głównymi zadaniami to estetyka odbioru i zachęta do zadumy. Dwa w jednym, dlatego nie wiem, która z opcji mieści się w twojej definicji poezji i czy w ogóle któraś.
Jacom Jacam - Problem w tym, że podmiot o którym mowa nie wątpił jakąś tam (lub konkretną) miłość, która była zimniejsza od śmierci, ten fragment wymaga większego wysiłku, by zostać właściwie zrozumiany, dlatego nie można od tak sobie wziąć i przerobić tekst wedle zachcianki zmieniając radykalnie przekaz. Poza tym peel pamięta konkretne oczy, nie jakieś tam. Nie wolno ulegać presji otoczenia, która nauczyła się cenić teksty wyprane z emocji. Ostatecznie jednak, jeśli tak przerobiony przez ciebie fragment jest przemyślany (w co jednak wątpię) i na prawdę odpowiada twoim zamiarom, cóż trudno, ale on jest nie dla mnie jednak. |
dnia 14.09.2008 21:36
jeśli taki cel: Głównymi zadaniami to estetyka odbioru i zachęta do zadumy to zrealizowany po mistrzowsku! |
dnia 17.09.2008 17:57
Christos muszę dodać, że te słowa Tomasza Manna porażają i jak najbardziej pasują na motto wiersza.
Pozdrawiam ciepło raz jeszcze :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 37
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|