|
dnia 10.09.2008 06:50
zjadliwe , może byc ... chociaż troszeczke takie wodolejstwo |
dnia 10.09.2008 07:11
NIE może być, bo oprócz wodolejstwa nieporadne i pokraczne, żadne czary-mary nie pomoże. |
dnia 10.09.2008 08:41
A mnie się podoba, ma w sobie pewną lekkość, pewien dystans... Podoba mi się bardzo motyw z ostatnim wersem. Ładnie, dobrze :)
Pozdrawiam |
dnia 10.09.2008 08:56
No taki popowy tekścik. Nic tu dla mnie.
Pozdrawiam. |
dnia 10.09.2008 09:14
dla to wiersz o Kartuzach. tylko że oni mają wiarę. |
dnia 10.09.2008 10:12
ok. lekko, rozrywkowo. takie tez potrzebne.
pozdrawiam :) |
dnia 10.09.2008 11:07
Dzieki ,,ja tylko tyle że to nie ma nic wspólnego z Kartuzami,Ako do Ciebie zobacz swoje dzieła ,tam znajdziesz nie tylko wodolejstwo,po prostu ,,kicz,a co do wiersza ,,był kilka razy poddawany krytyce na innych portalach i wszedzie wypadał lepiej niz średnio,,to do krytyków którym się wydaje iż dorośli do tej roli,,pozdr. |
dnia 10.09.2008 11:32
Oj! czytał kozienski8 moje wiersze, czy tylko komentarze? Że też się chciało czas tracić. Ale nie ma to jak się odgryźć złośliwie.Trochę lżej się robi prawda :)
Niech Ci będzie, że przesadziłam. Jakby melodię dopisać to piosenka byłaby dość pogodna. Chociaż bezimienni to beztroscy jednak :)
Popraw:
wciąga na do świata marzeń - bo nie wiadomo czy nas wciąga czy wiarę
I w wersie: a my beztroskim śmiechem chyba z się zgubiło.
Pozdrawiam |
dnia 10.09.2008 12:33
nie jestem miłośniczką rymów, ale w tym przypadku czuję płynność i podobają mi się te końcówki: cicho-sza, czary-mary itd. :-) pozdr. |
dnia 10.09.2008 18:12
ulotna napisała:
nie jestem miłośniczką rymów, ale w tym przypadku czuję płynność...
A ja jestem i dlatego nie wydaje mi się aby w tym wierszu była płynność.
Choćby to nawet sympatyczne cicho-sza rytmicznie nie pasuje.
Zresztą podobnych błędów jest więcej, ale czy to ważne?
Autora uwagi krytyczne nie obchodzą bo i po co poprawiać jak i tak się podobało na innych portalach. A krytykantowi przy okazji się nawtyka albo komentarz dziękczynny napisze.
Dobrej nocy. |
dnia 11.09.2008 13:23
Ako ,,zaczynasz mnie śmieszyć Ty chcesz polemizować?CZY PISAĆ wiersze?przecięż ja także mógłbym bronić swojego,i wierz mi potrafiłbym ,chociaż bez takiej determinacji jak Ty,pytam jednak po co? to i tak wiersza nie zmieni,,i powiem jeszcze jedno ,największym tchórzostwem jest cokolwiek zmieniać jak to już jest poza krytyką napisze Ci coś na temat krytyki,stać mnie na to aby to tu zamiescić przyczółek do sztuki zdobyty
krytyka - padła!
więc pióro na broń i naprzód
po trupach
ale co to? nie widać białej flagi
barykada
a na niej pięść wzniesiona wysoko
zaciśnięta
wzgardliwie z palcem na boku
i napis na transparencie-
fa kiu i
spieprzaj beztalencie,,chociaż nie jest to skierowane do Ciebie ,licz się z tym jak i ja się liczę pozdr. |
dnia 11.09.2008 17:37
O jejku, a co Ci to? Kto tu wojny wywołuje hę? Ja nie podsumowałam wszystkiego co piszesz. Skrytykowałam wiersz, nie Ciebie.
Zawsze mi się wydawało, że zamieszczając wiersz na portalu, oczekuje się nie tylko zachwytów. Te można zafundować ciocia, babcia, koleżanka. Czasem nie widzi się u siebie oczywistych błędów, a najgorsze co się może przydarzyć to wiara w swój geniusz. Wtedy już nic nie trzeba zmieniać i kiśnie się w samouwielbieniu. Jeśli ktoś pokaże błąd, można się chociaż nad taką uwagą zastanowić i próbować coś zmienić aby pisać lepiej. Nie wszystkie uwagi są pomocne, bo i piszą je różne osoby.
Ale możesz mieć rację, coraz cześciej się przekonuję, że jakichkolwiek uwagi krytyczne mijają się z celem. Nawet jeśli pisane były w dobrej wierze i jak najbardziej miały uzasadnienie. Można się narazić na rewanż, który już z pomocą w znalezieniu blędu, albo chociaż z wyrażeniem obiektywnej opinii, nie ma nic wspólnego. Czasem rewanżysta nawet wiersza nie przeczyta, a co dopiero mówić o zastanowieniu się nad nim.
Walcz skoro uważasz, że to dobra metoda. Pewność siebie to połowa sukcesu. Lecz jeśli chcesz osiągać sukcesy, to nie licz na to, że nikt Ci błędów wytykać nie będzie.
Powodzenia życzę. |
dnia 11.09.2008 17:39
*może, *jakiekolwiek |
dnia 11.09.2008 18:48
No i znowu to Ty nie wiesz co mówisz,poczytaj u siebie jak Ty reagujesz na słowa krytyki,i jeszcze pytanie ile Ty już piszesz?zresztą mnie nie musisz odpowiadac,wiem że nie długo,ja tak samo ,tylko że ja ze swoimi wierszami i nie tylko weszedłem od poczatku pod "wielką"
krytykę ,ja nawet wiele sie nie odzywałem,dopiero jak coś im udowodniłem, zostałem inaczej postrzegany,,tylko że teraz to ja mówie dziękuje i ide gdzie chce,,pozdr. |
dnia 11.09.2008 20:18
Ano widzisz, krytyka krytyce nierówna, szczególnie w internecie.
Czasem krytykujący od autora powinien się uczyć, a czasem odwrotnie.
Piszesz:
,ja nawet wiele się nie odzywałem,dopiero jak coś im udowodniłem, zostałem inaczej postrzegany,
Czyli co zrobiłeś? Konkurs jakiś wygrałeś, wydawnictwo się zainteresowało Tobą? Jakiś twórca uznany wystawił Ci dobrą opinię o tym co piszesz?
Jak czytam ten Twój wierszyk, to nie wierzę :)))
Chyba, że opieprzyłeś kogoś, wyzwałeś od grafomanów i teraz Cię omijają :)))
Nie gniewaj się. :)))
Pisz, pisz i czytaj dużo nie tylko w internecie. Powodzenia |
|
|