patrzysz na nią - ile lat mogłeś jeszcze pomieścić?
w sercu, a ile długości włosa można owinąć wokół
palców.
myślisz, że znasz wszystkie cienie, pytania
są jak ciche godziny, odpowiedzi drażnią ego -
powolnym ruchem, jakby ciało mogło więcej
opowiedzieć; żeby śladów nie zostawić?
teraz to nie ważne, liczą się małe pęknięcia,
i wzrok wyraźniejszy z każdym oddechem -
drobinki śniedzi, popiół, kilka wierszy?
miło myśleć że cierpienie będzie wspólne, tam:
pełno zwątpień i wiatru wpadającego przez dach,
trzeba tylko oswoić
Dodane przez kyo
dnia 24.08.2008 21:35 ˇ
6 Komentarzy ·
857 Czytań ·
|