poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 05.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Wyśnienie
Wakacyjne uczucia
Wszystko jest poezją
Astrid i Tove
Przez ciernie do gwiazd
w sen głęboki
Pretensja do ciszy
miasto
poczwa...
Morze
Wiersz - tytuł: minutę przed minutę po
minutę wcześniej była jeszcze szansa
jednym gestem mogłem zrobić szczelinę
przez którą dałoby się trzymać cię za rękę
znalazłbym jakiś sposób
byle tylko poruszyć twarz
pochyloną za nisko na krzyk

minutę później spokojnie minąłbym barierkę
i ludzi jak mewy zlatujących się nad ciało
tak niezdarnie wkomponowane w ulicę
może nawet zachowałbym szanse na sen
gdybyś nie stężała we mnie pośmiertnie
Dodane przez cuniek1 dnia 12.08.2008 20:10 ˇ 29 Komentarzy · 1322 Czytań · Drukuj
Komentarze
baribal dnia 12.08.2008 20:38
Panie cuniek,pewnie co wrażliwszym czytelnikom się spodoba.
Mnie nie...wersja Juliana Przybosia lepsza,co tu dużo mówić.No tak,ale tam akcja dzieje się w górach,a u Pana pewnie w bloku nad morzem...więc jakaś oryginalność w tym wierszydle jest.
Wolę jednak (o wiele bardziej) wiersze wyżej wspomnianego poety.
Pozdro.
cuniek1 dnia 12.08.2008 20:59
Dziękuję za informacje odnośnie swoich upodobań:) Nic o żadnym bloku ani morzu nie wspomniałem tym bardziej cieszy, że można je tam odnaleźć. Wersja czego?
baribal dnia 12.08.2008 21:08
Szanowny Panie tytułu tego zacnego wiersza nie pamiętam.Czytałem dwa razy w życiu.Po raz pierwszy w szkole średniej,a ostatnio cztery lata temu...gdzie tego nie pamiętam...lecytyny potrzebuję.
Być może akcja pańskiego zacnego tworu nie dzieje się w bloku...ale mówi dokładnie o tym samym,co wiersz Przybosia.O upadku z wysokości.Jeśli przeżycia peela,są autentyczne,to składam szczere kondolencje.Jeśli zaś to tylko poetycka wyobraźnia,to żywię wielką nadzieję,iż peel nie dopomógł temu wypadkowi.
Pozdrawiam serdecznie.
Acha Przyboś jest bardziej minimalistyczny w opisie i bardziej intrygujący.Napięcie nie siada,innymi słowy.
sykomora dnia 12.08.2008 21:18
Julian Przyboś
Z Tatr

Pamięci taterniczki, która zginęła na Zamarłej Turni

Słyszę:
Kamienuje tę przestrzeń niewybuchły huk skał.

To - wrzask wody obdzieranej siklawą z łożyska
I
gromobicie ciszy.

Ten świat, wzburzony przestraszonym spojrzeniem,
uciszę,
lecz -

Nie pomieszczę twojej śmierci w granitowej trumnie Tatr.

To zgrzyt
czekana,
okrzesany z echa,
to tylko cały twój świat,
skurczony w mojej garści na obrywie głazu;
to - gwałtownym uderzeniem serca powalony szczyt.
Na rozpacz - jakże go mało!
A groza - wygórowana!

Jak lekko
turnię zawisłą na rękach
utrzymać i nie paść,
gdy
w oczach przewraca się obnażona ziemia
do góry dnem krajobrazu,
niebo strącając w przepaść!

Jak cicho
w zatrzaśniętej pięści pochować Zamarłą.
cuniek1 dnia 12.08.2008 21:25
Więc jednak pamięć nie jest taka zła:) To ja coś o upadku z wysokości napisałem? Myślałem że ów upadek udało mi się pominąć. Dziękuję za ewentualne współczucie jak również za nadzieję. Przekazałbym peelowi ale zdaje się że jest już nieosiągalny. Zdaje się że oprócz przybosia inni również pisali o upadkach z wysokości więc dlaczego akurat on?
cuniek1 dnia 12.08.2008 21:28
Dziękuję za wiersz. Ulżyło mi znacznie, już obawiałem się , ze jakiś plagiat może popełniłem. A teraz czytam i czytam i nie bardzo wiem co mój wiersz ma niby wspólnego z Przybosiowym
sykomora dnia 12.08.2008 21:31
Ten tekst będzie przywoływał inne, wiele innych, ponieważ mówi o tym, z czym człowiek boryka się od zawsze.
baribal dnia 12.08.2008 21:38
Drogi Panie,nie napisałem,że popełnił pan plagiat.Tak pański tekst mówi,o tym,co działo się przed i po.Wiesz pan,ja nie będę się zastanawiał,czy treść wiersza,to autentyczne przeżycia.Może tak,może nie.I dodam,że oceniam teksty,a nie ludzi.Widzisz pan różnicę w obrazowaniu i warsztacie Przybosia.Ten wiersz bardziej chwyta mnie za powiedzmy serce,niż pański tekst.
Pozdrawiam szczerze i po raz ostatni.
cuniek1 dnia 12.08.2008 21:54
Ja rozumiem. Woli Pan Pani Przybosia. Dostrzegam różnice w warsztacie. Ale właściwie co z tego? Co dla mnie z tego wynika że Pana Panią wiersz Przybosia za serce chwyta? Dziękuję za pozdrowienia, tym bardziej że ostatnie.
sykomora dnia 12.08.2008 22:03
Obydwa wiersze stanowią rekonstrukcję wydarzenia stanowiącego dla podmiotów lirycznych traumę, z którą próbują się uporać, obydwa też mówią o pamięci. Ostatni wers z wiersza Przybosia, jeżeli osiadł głębiej w czytelniku, może się przypomnieć podczas lektury wiersza minutę przed minutę po, co nie wiąże się z sugerowaniem plagiatu.
baribal dnia 12.08.2008 22:03
A to powinno wyniknąć dla Pana,że tekst Przybosia nie jest łopatologiczny,a ja lubię taką poezję.
Widzę,że koniecznie chce być Pan pochwalony,co niniejszym czynię.
Przekaz wartościowy,wiersz wzruszający,emocje szczere.Mówiąc prościej wiersz chyba OK.w swojej konwencji...ale nie dla mnie.
Dziękuję Panu bardzo za pogawędkę i broń Panie Boże-urazić nie chciałem :)
cuniek1 dnia 12.08.2008 22:42
sykomora: zgadzam się ale czy jest w tym coś złego?

baribal: mnie naprawdę nie bardzo interesuje co Pan lubi.
Nie zależy mi też na pochwałach. Ani razu nie napisałem,
że uważam swój wiersz za dobry. Zwyczajnie chciałbym
rzeczy dziś tak rzadko spotykanej - krytyki z której coś
dla mnie wynika. Pan napisał tylko że Przyboś powiedział
to lepiej. Nie chcę być uszczypliwy, ale wydaje mi się, że
tak już ktoś powiedział i zdaje się że miał nazwisko
dośc w literaturze znane:)
Uraza nie przyszła mi nawet do głowy. Dziękuję że zaszczycił Pan moje wierszydło odrobiną uwagi:)
baribal dnia 13.08.2008 02:33
Podałem Panu tą krytykę,tak jak pan podałeś mi wiersz-łopata panie,zrozum wreszcie.
cuniek1 dnia 13.08.2008 09:14
Tak się składa że ja Panu niczego nie podawałem. I wcale się nie obrażę jeśli z zejdzie Pan na chwilę z wyżyn inteligencji żeby podać mi ową krytykę łyżeczką. Było by to z Pańskiej strony bardzo miłe. Być może nawet dzięki Pańskim cennym uwagom mógłbym coś w wierszu poprawić. Może nawet czegoś bym się nauczył. Jak dotąd napisał mi pan tylko co się Panu podoba a co nie:)
Krzysztof Peregrinus dnia 13.08.2008 10:20
Nie potrafię się odnaleźć w wierszu, ale może to tylko ja.
Pzdr.
cuniek1 dnia 13.08.2008 10:25
Dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie. Pozdrawiam
baribal dnia 13.08.2008 11:39
Twarz pochylona za nisko na krzyk-bezsensu, logiki itp.
No ale w dwóch ostatnich wersach pierwszej strofy odszedłeś pan od łopaty na rzecz bełkotu.
Mewy ograny motyw w poezji.
Tylko trzeci wers drugiej strofy jest niezły poetycko-wkomponowałeś pan ciało w ulicę środkiem poetyckim.
I ostatni wers drugiej strofy,też ma trochę wspólnego z poezją.
Reszta brzmi jak proza-podaj mi pan środki poetyckie,jakie tu występują-jestem bardzo ciekawy.
Przyjmij pan do wiadomości,że ktoś może nie znać się na krytyce,a napisać,że wiersz jest słaby.
Poczekaj pan na komplementy...może się pojawią.
Tak,nie znam się na krytyce,ale widzę gołym okiem nieudolność poetycką tego tekstu.
Oczywiście gra tu rolę indywidualna preferencja i mój laicyzm.
A robienie szczeliny gestem,to też bełkot.
cuniek1 dnia 13.08.2008 12:14
Twarz pochylona za nisko na krzyk oznacza że osoba do której mógł być on skierowany znajdowała się już poza jego zasięgiem znaczy spadała. Robienie szczeliny gestem to nic innego jak odwrócenie czyjejś uwagi od powziętego zamiaru. Gdyby iść za przykładem mew można by stwierdzić że większość słów jest ograna. Ten bełkot oraz środki poetyckie których Pan nie dostrzega to tzw metafory. Lepsze czy gorsze ale jednak są. Oczywiście że można krytykować nie znając się na krytyce mozna też śpiewać gdy się nie ma głosu. Jak już wspomniałem komplementy mnie nie interesują więc nie wiem dlaczego Pan się ich tak uczepił. Nieudolność poetycką stwierdza Pan na podstawie " gołego oka" Ciekawa metoda choć zdaje się byc odrobinę niepoważna. Pozdrawiam
baribal dnia 13.08.2008 13:06
Acha i nie słyszała krzyku,bo była poza zasięgiem.Jednakowoż osoba spadająca mogła krzyczeć,lub osoba próbująca ją ratować,albo obydwie te osoby.
Czyli pańskim zdaniem,ten efekt,który pan chciał przekazać,czyli-
oznacza,że osoba do której mógł być skierowany,znajdowała się poza zasięgiem znaczy spadała.-to ta metafora,jak pan to określa-
twarz pochylona za nisko na krzyk-oddaje poprawnie to założenie?Bełkot drogi panie.Naucz się pan pisać poprawnie językowo i zejdź pan z piedestału.
Robisz pan gestem(przypuszczam miłosierdzia) szczelinę w powietrzu jak mniemam.Panie w powietrzu nie można robić szczelin.Zdawaj pan sobie sprawę z tego co piszesz.Wiem,iż peel chciał ratować,ale lepiej by tu pasował zwrot-instynktownym ruchem,lub odruchem serca,miłosierdzia,a nawet gestem,ale bez szczeliny.I Ty panie nie widzisz w tym bełkotu,a na usprawiedliwienie piszesz,że to metafora.
Jakbyś pan napisał w ten sposób-gestem miłosierdzia wsunąłem rękę w powietrze,to to nie byłby bełkot.
Jeśli zaś chodzi o ostatni wers,który napisałem,że jest niezły,to do końca też tak nie jest.Stężenie we mnie pośmiertnie,też jest na granicy bełkotu.Proponuję zastanowić się nad innym czasownikiem.
No ale cóż przecież pan to usprawiedliwi tym,że to metafora.
Panie po co pan wklejasz teksty,jak nie interesują pana pochwały,ani nagany,tylko krytyka?
Zanieś pan wiersze do krytyka literackiego,który zna się znakomicie na poezji i problem z głowy.Będziesz miał pan zdanie znawcy na temat tego,co piszesz,a nie laika,takiego jak ja.
I nie urządzaj pan sobie wycieczek osobistych w stosunku do mojej osoby,bo ja ironię dostrzegam.
baribal dnia 13.08.2008 13:34
* I odsyłam pana(proszę się nie gniewać) do wiersza o dwa oczka wyżej-Pani ulotnej.Pomimo jak stwierdziły osoby dobrze piszące,iż to raczej nieudany tekst,to moim skromnym zdaniem nie ma w nim ani krzty bełkotu.Występuje tylko przegadanie,łopata i ograne środki poetyckie,ale wszystko tam jest logiczne,nawet metafory.
Kłaniam się z szacunkiem.
cuniek1 dnia 13.08.2008 14:14
Pan sobie może interpretować jak mu się podoba. To co Pan w wierszu dostrzega zależy wyłącznie od Pana. Widzi Pan bełkot - proszę bardzo. Pańskie zdanie mnie nie bardzo interesuje z tego prostego powodu, że nie jest Pan dla mnie żadnym autorytetem. To że coś się Panu nie podoba nie obliguje mnie aby to poprawiać. Dziękuję za wszystkie cenne rady które od Pana otrzymałem. Jesli kiedyś postanowię utrafić wierszem w Pański gust zapewne z nich skorzystam. Póki co zapraszam do następnego wiersza. Szkoda miejsca na do niczego nie prowadzące rozmowy.
baribal dnia 13.08.2008 17:12
Szanowny Panie cuniek,tym razem powstrzymam się od długiego wywodu.
Napiszę tylko tyle,że pan też nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem i że z zaproszenia nie skorzystam,czym najprawdopodobniej pana ucieszę.
baribal dnia 13.08.2008 17:40
I jeszcze panie dodam,iż to,że wygrałeś na innym portalu konkurs miesiąca...oczywiście innym wierszem,to nie uprawnia to pana do osobistych wycieczek.Dodam,iż tamten wiersz ma jedną zaletę,a nawet dwie.Mądry przekaz i brak bełkotu...ale łopata zatrważająca.
A tak w ogóle to chyba nie przekroczył pan pewnych granic,skoro moderacja w to nie wkroczyła.Widzisz pan,ja oceniałem tylko marny tekst.Nie napisałem słowa o pańskim poziomie inteligencji(W którą wątpię),o umiejętnościach wokalnych itp.
elficca26 dnia 13.08.2008 19:24
do mnie przemówił...jest zacięty w swojej prostocie i dogłębny w przekazie-pozdrawiam;)
Marcin_25 dnia 13.08.2008 22:12
Panie baribal, może nie mam racji, ale jeśli tylko te metafory, które są zgodne z logiką, uznaje pan za pozbawione bełkotu, to dość mało urozmaicone są pańskie horyzonty poetyckie. Metafora z istoty jest nielogiczna, chociaż zgadzam się z panem, że o bełkot tu bardzo łatwo. Jednak argument, że w "powietrzu nie można robić szczelin" mogę uznać jedynie za złośliwość w kierunku autora. Wiersza pana cuńka jednak w moim głębokim przeczuciu okreslenie "bełkot" nie dotyczy, ale może to dlatego, że od pierwszego czytania nie potraktowałem go dosłownie. Interpretacja głosząca, że wiersz mówi o relacji "osoby spadającej" z "osobą próbującą ją ratować" nie jest oczywiście pozbawiona racji bytu, ale chyba trochę zbyt oczywista. Inaczej mówiąc - mnie ten tekst przekonuje. Pozdrawiam:)
baribal dnia 13.08.2008 22:40
Panie Marcinie...ale chyba lepiej jest,jak nawet metafory są logiczne,a takie mogą być,zapewniam.Co do złośliwości,to się Pan myli.
Pozdrawiam.
monika_koz dnia 14.08.2008 15:47
Mnie również przekonał,
należę bowiem do tych bardziej wrażliwych czytelników,
pozdrawiam serdecznie
Marcin_25 dnia 14.08.2008 18:12
Panie baribal, chcę po prostu powiedzieć, że rozważania na temat logiczności tej czy tamtej metafory są sporem co najmniej jałowym. Pan ma zapewne na myśli, że wiersz ogólnie powinien rządzić się prawami logiki, i z tym się całkowicie z panem zgadzam. Ale jeśli przywołał pan tutaj metaforę ze "szczeliną", to po pierwsze jest ona w pełni zgodna z zasadami logiki (ewentualnie może do pana nie przemawiać jej obrazowość lub nie do końca przekonuje pana jej niezgodność z rzeczywistością nazwijmy ją: pozapoetycką), a po drugie (jak pan sam przyznał), to, że chodzi o "szczelinę w powietrzu", to już pana domysł, więc zaprzecza pan niejako własnej interpretacji, a nie temu, co rzeczywiście jest w tym wierszu. Nie twierdzę bynajmniej, że pańska rekonstrukcja sytuacji lirycznej utworu jest niesłuszna, jednak odnoszę wrażenie, że próbuje ją pan uczynić dosłowną, a tym samym z autora czyni pan "opowiadacza", który przez "nielogiczne metafory" swój przekaz czyni nieudolnym. Ale chyba nie o to chodzi w poezji, prawda...? Doceniam pana krytyczne oko (również po lekturze pana komentarzy do innych wierszy), jednakże warto chyba docenić walory utworu pana cuńka, których w moim odczuciu jest znacznie więcej, niż niedociągnięć. Pozdrawiam:)
LANICA dnia 14.08.2008 19:04
Dobry wiersz, "stężenie pośmiertne " dodaje mu autentyczności. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72417493 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005