Urodzony w ciepłym pokoju dorastam
w łazienkach, szukając w lustrze pojęcia
o własnym położeniu.
Kiedy pilot od telewizora jest biblią, a Ty jak Bóg
jednym ruchem kciuka dajesz rozgrzeszenie
w kolejności alfabetycznej nadsyłanych faksów.
Kiedy jeden telefon do przyjaciela zmienia plany
pewnej żony na resztę życia.
Gdzie środki zastępcze zaczęły zastępować
środki prowizoryczne, a twoje odruchy i moje meble
są częścią gigantycznej promocji. Siedzę przy oknie
i łapię spadające z dachu ptaki.
Dodane przez admin
dnia 01.01.1970 00:00 ˇ
682 Czytań ·
|