poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: szklarnie
- gra bez dogrywki, gdzie w momencie śmierci leci dym

następnej zimy pogasną światła, cały ten brak,
całe milczenie będzie jednak jaśniejsze, bardziej
przejrzyste. ręce i stopy będą pełne liczb i

spadania. będziemy grać w piłkę, układać muzykę
do biegu, pokazywać ogniska. granica to przecież

pył - przesypuje się po planszy. tylko powietrze
ma kolce.




Dodane przez creo dnia 28.07.2008 16:22 ˇ 16 Komentarzy · 940 Czytań · Drukuj
Komentarze
vigilante dnia 28.07.2008 19:13
ręce i stopy będą pełne liczb i

spadania


fajnie.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 28.07.2008 21:52
Antynomie, choć śladowo wystepujące zawsze podnosza wiersz o jeden stopień wyżej. To dobry początek czegoś dobrego? Pozdrawiam, przynajmnie do rana?
creo dnia 28.07.2008 22:38
vigilante : ciesze sie, że fajnie
Jerzy Beniamin Zimny : generalnie chodziło mi o pokazanie sprzeczności, one otwierają i zamykają wiersz, wszystko służy podkreśleniu absurdu, relatywizmu, tego, że los sie może odmienić ale wcale nie musi, że nawet jeśli nagle wszystko sie zmieni to i tak od razu pojawi sie coś co będzie nam przeszkadzało. Czy jest to jakiś początek ? Raczej nie. Tylko impresja, myśl.

dzięki za wizyte i komentarze, pozdrawiam

PS zapraszam czytających do wpisywania komentarzy ponieważ sam nie jestem za bardzo przekonany co do tego wiersza, nie wiem czy nad nim jeszcze pracować czy raczej wyrzucić go do kosza dlatego istotne są dla mnie opinie innych
miś dnia 29.07.2008 15:56
na to wychodzi zeby ciagle byly dogrywki. zastanawiam sie co to za granica.
creo dnia 29.07.2008 16:30
miś : właśnie nie, dogrywki nie ma, jesteśmy ograniczeni czasem, co do tej granicy, a jak Ci sie wydaje o jaką chodzi ? jasne, że Ci powiem o co mnie chodziło natomiast wcześniej chciałbym poznać Twoje zdanie, opinie czytelnika, bo ostatnio mam wrażenie, że za bardzo ukrywam swoje myśli w wierszach, przesłanie jest zbyt głęboko ukryte za warstwą jezykową a klucze ciężko wyłapać, stąd pytanie : jak myślisz o jaką granice chodzi ?
dzięki za wizyte i komentarz, pozdrawiam
creo dnia 29.07.2008 16:32
aha i jeszcze jedno, możę taka ogólna refleksja na temat wiersza ? dobry, zły, grafomański :)
muki dnia 29.07.2008 19:22
... i tu trzeba było by się zastanowic .... '' co autor miał na mysli? '' ...

a tak własnie, jak dziś szłam do pracy to normalnie czułam sie jak fakir , cos mnie ciągle kuło !!!!!! ................a to powietrze było ............no patrz :O ... nawet bym nie pomyslała!!!!!

pozdrawiam ;)))
komaj dnia 29.07.2008 20:39
Klucza nie znalazłam, nie ma wycieraczki (tzn naprowadzacza)
Pozdrawiam.
creo dnia 29.07.2008 21:26
muki : wyczuwalna ironia, czy mi sie tylko zdaje ? nie chodziło mi o kłucie w sensie fizycznym tylko bardziej o psychike, o myśli, które są jak kolce
komaj : tutaj akurat nie było żadnych ukrytych kluczy, myśl jest przynajmniej wg mnie w miare jasna...wyjaśniłem o co mi chodziło juz w jednym komentarzu i chyba nie ma sensu tego powtarzac

dzięki za komentarz i wizyte, pozdrawiam
muki dnia 30.07.2008 05:21
Creo -- to nie ironia :D
a tak nawiasem to masz racje ,sa takie myśli , a raczej wspomnienia , które sa jak ciernie , tkwią , ranią , bola , dostarczaja ciaglego przeszywającego bólu ....
Wojciech Roszkowski dnia 30.07.2008 05:38
Już widziałem, nadal się podoba.
Pozdrawiam.
creo dnia 30.07.2008 09:31
muki : o coś w tym stylu mi chodziło, o rany jakie zadaje myśl o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości...szkoda, że nie ironia :P
roy : fajnie, że sie podoba

dzięki za komentarze, pozdrawiam
muki dnia 30.07.2008 10:34
creo wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :P:P:P
pozdrawiam :D:D:D
creo dnia 30.07.2008 11:05
muki to ja zamawiam ironie z dodatkami pod następnym wierszem :P
pozdrawiam :)
otulona dnia 01.08.2008 20:00
piękne to następnej zimy pogasną światła, cały ten brak,
całe milczenie będzie jednak jaśniejsze, bardziej
przejrzyste. ręce i stopy będą pełne liczb i

spadania.


ogólnie posiadasz dar nastroju

pozdrawiam
creo dnia 01.08.2008 22:57
otulona dzięki, fajnie, ciesze sie, dzięki za komentarz, pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 49
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71806023 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005