Marzeniami uciekam do ciszy...
Tam wśród pustki jest pełnia
Słyszę Nic, a może Coś ?
Słyszę siebie.
Moje myśli jak ptaki na niebie
Uciekają nieokiełznane
Nikt ich nie powstrzyma,
Nikt ich nie spowolni
Kiedy siedzę i słyszę siebie
Odwiedzają mnie myśli przeróżne,
przed oczami kłębią się wspomnienia
Stają ludzie spotkani już kiedyś
Wtedy serce i pamięć odżywa
Raz się śmieje, a raz rozpacza
Ale wszystko kiedyś się kończy
Kończy się cisza i wraca zgiełk świata.
Stają ludzie prawdziwi,
Słyszę płacz przeraźliwy,
I w tym świecie brak ciszy
I w tym świecie brak myśli...
Dodane przez Aisys
dnia 28.07.2008 14:18 ˇ
2 Komentarzy ·
568 Czytań ·
|