zaledwie cztery drewniane stopnie i poręcz
a jednak runąłem w dół a ze mną prawda
że pijani mają monopol na szczęście
w harmonii z bólem powiększała się skarpeta
i nastąpił cud szybkiego otrzeźwienia
z jasnością ujrzałem swoje upadki liczne
marzyłem że postawię drabinę ze snu Jakuba
to jeszcze ciągle jest możliwe ale pewne
że zlecę z jej przedostatniego szczebla
nie wiem czy się podnoszę po to żeby upaść
i czy ma znaczenie jeśli jest odwrotnie
- moja gwiazda ma dziwne poczucie humoru
to nie przypadek że lekarką pogotowia
była świeżo reanimowana licealna miłość
nie chodzi o wstyd (obróci sytuację w żart)
tylko obawa że tym razem nie spieprzę
stając się jej najtrudniejszym przypadkiem
Dodane przez Znachor
dnia 16.07.2008 18:45 ˇ
7 Komentarzy ·
826 Czytań ·
|