te wasze mitologie, te herkulesy,
latające konie z przemądrzałą mordą,
wasze cuda bajkowe i senne.
chodźcie na blokowisko, tu jest baśń
wykrojona żyletką na nagim torsie,
ulepiona z plasteliny na kolędowaniu,
jaszczurza, pod maską. bierze się znikąd,
niczym się kończy. był pył i nie ma -
zarazem zjawia się go dwakroć więcej.
więc uważajcie na swoich ścieżkach
mrówy i szczury, bo każdy bieg jest donikąd.
mordy, pyski wyjące - żadnych twarzy,
wszystko w mrokach i gotyckich półcieniach.
te hydry, cerbery, dupne questy z morałem,
przysłodzone bajeczki dla lali. sprawdziłem
- w brzuchu były tylko flaki
a dziewczynka - zniknęła na zawsze.
Dodane przez trebor
dnia 16.07.2008 16:54 ˇ
4 Komentarzy ·
767 Czytań ·
|