poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 22.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Byle kto
Do śp. Andrzeja L.
brzegi
Moskaliki przed wymi...
Kochać zawsze to samo.
Z "jestemu"
Obietnice
Biedny Charles
Gdy zakwitną...
Wobec kłamstwa
List do zielonej ścieżki: Majaczą ludzie



Majaczą ludzie w białych kręgach.

Szczur w pasie się mierzy

jeszcze ciepłą krwią.

Miasto rozpala się do biegu,

na starcie ślepiec daje znak.



Ten spod jedynki

wie, że jest nikim.

Dlatego, gdy się kładzie

do łózka w piżamie,

materace trzeszczą,

groźnie i złowieszczo,

bo ciężkie wyroki

daje przez sen.

Sam ma już dożywocie

w swojej zapiekłej głupocie.



Tym co podnajmują

drugi krąg własnościowy

samotność rani stopy.

Nawet mają pieniądze

ukręcone na rurkach z kremem

i (tu nowość),

na czarnej wacie cukrowej,

lecz miłości nie mogą kupić.



Ci spod trzeciego numeru,

mierzą i mierzą wysoko,

pysznią się sobą upojnie,

pasą tym szkiełko i oko.



Pod czwórką mieszka

fałszywy prorok.

Brodę ma utkaną

ze szklanej waty.

Siedzi od lat

nad brudną wodą

i czeka, żeby się napić.



Piątkę i szóstkę

zajmują jeszcze

ci bez wyobraźni.

Grają w warcaby

po szyje w mule

pionkami

z ludzkiej krzywdy.



Majaczą jeszcze

dalsze kręgi.

Szczur mierzy się w pasie

jeszcze ciepłą krwią.

I kubrak jego purpurowy

uderza mu nagle do głowy.

Na placu zabaw,

podobno dziecięcych,

szubienica mocno ustawiona.

I choć na jednej nodze stoi,

już zrasta się z tobą,

taka sobie huśtawka

do wewnątrz.

Tutaj babki robią z piasku

pomarszczone na złą pogodę.

Oczy tramwajarza przekrwione,

patrzą jeszcze bezmyślnie.

Jak dwie przewrócone ósemki,

z których ktoś zdrapał

paryski błękit.

Tramwajarz ma w siatce

dwa rozpaczliwe krapie.

Tylko jeden z nich jeszcze

do śmierci się szarpie.



Godzina ciemnieje

z minuty na minutę

i nie ma gdzie uciec,

chyba, że diabłu wejść

mocno za skórę

i przez chwilę

znaleźć się beztrosko

w podłym tłumie.
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00 ˇ 751 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72691278 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005