Chcę być wolny jak kwiat
chcę żyć porankiem jasnym
którego czerwień pada na ciszę
patrząc na różowiące się niebo
płonące blaskiem kwiaty wolności
które tak bardzo zerwać chcę
w strumieniu czystym obmyć duszę
okryć ją kolorowymi płatkami kwiatów
by słońca blask mógł się w nich przejrzeć
ledwie rzeki chłód ogarnia Cię
a już prazy ognista kula słońce
płaczesz bo widzisz zieleń drzew
jest Ci tak bardzo dobrze, że modlisz się
by słońce nigdy nie zaszło i nigdy nie zwiędły kwiaty.
Marcin Kłapsia Ustroń 15-10-86...
Dodane przez Hiram
dnia 01.06.2008 07:16 ˇ
10 Komentarzy ·
852 Czytań ·
|