śniłeś o psie, który zwymiotował ogień.
z podobnego snu zrodził się święty Dominik.
myślałeś o losie? kiedyś był z nieba, ale
szczęście zależy od tego, do której wstąpiłeś frakcji.
sądź o sobie wedle słów, których ci nigdy nie powiedziano
a wtedy poczujesz, jak jeżą się pod skórą. oto sztuka zręcznych
podejrzeń. niełatwo jest brać przyjaciół na język, jeśli
w istocie ważą się gesty. mogłeś podnieść słuchawkę, ale
wyszedłeś na spacer. trakcje w jazgocie - szpacze paciorki.
skąd miałeś to poczucie, że jesteś obserwowany, jeśli
twój oddech nie zasługuje na transcendencję? nazwij to.
przestanie być ważny przypis do milczenia. słońce wbije
szydło w twoje serce. zszyje sens grubymi nićmi. będą czytać
i podzielą szaty. pan się w tej frazie zaiste nie spełnił. ale
zmień pointę w intro i nazwij to m ł y n.
krew skruszy się. szarpnie i wzbije. szpaki
halt! h a l t! szczekał pies sąsiada.
Dodane przez Iv Burgund
dnia 28.05.2008 14:16 ˇ
6 Komentarzy ·
1048 Czytań ·
|