Ta kobieta za pomocą lornetki próbuje znaleźć nam miejsce w którym po całym dniu można by się umyć. W tym miejscu koleiny na Erdenet oddzielały się od kolein na Karakorum. Po tych na Erdenet tylko raz z przeciwnej strony przejechał nomad z czterema pasażerami na motorze. Zatrzymał się wytrzeszczając oczy i o mało nie powodując upadku. Pocmokali, pogadali, pojechali. Upał w dzień 50 stopni - zero cienia. Zmieniliśmy azymut na Karakorum (jeden samochód na dwie godziny).
ps. Kobieta z jurty dała nam zsiadłego owczego mleka bo skończyła nam się woda pitna - rozstrój żołądka trwał 5 dni.
Data: 23.01.2008 13:21
Dodany przez: moderator3
Wymiary: 800 x 456 pikseli
Rozmiar pliku: 53.34Kb
Komentarzy: 0
Ocena: Brak
Obejrzano: 843
|