jan_fryderyk napisał:

nic dla mnie - po tytułach...

Martinezz123 napisał:

Traktatu czytałem fragmenty - bardzo ciekawe.
Odniosę się jak poczytam więcej.

Grzegorz Wołoszyn napisał:

Bardzo ciekawa metoda oceniania książek, Janie Fryderyku. Czy ludzi również tak oceniasz - po okładce?
Mam ogromny sentyment do "Traktatu...", nowy tomik Świetlickiego raczej nie jest moim kandydatem. Konkurencja jest ostra. Ciekaw jestem ostatecznego werdyktu.


Myśliwski dostał już nagrodę za "Widnokrąg", a Pilch za "Pod Mocnym Aniołem", wiec mają na starcie gorszą pozycję od pozostałych.

wierszofil napisał:

sam jestem ciekawy, jak Jury podejdzie do nominowanych, którzy już dostali nagrodę.

w każdym razie, jak dla mnie, mógłby wygrać Różycki:)

Joanna Lech napisała:

Właśnie, też to miałam napisać. Różycki- byłoby dobrze. Ehh...

cicho napisała:

ech, a gdyby tak Tulli, choć pewnie i tak Różycki (i też dobrze - myśli sobie cicho).

Gracjana napisała:

No i mamy zwycięzcę: W. Myśliwski i "Traktat o łuskaniu fasoli" . Czytam go i podziwiam. Traktat zostawiłam sobie na deser. Po dzisiejszym wręczaniu nagród - mam niedosyt - Mało mi! Mówił za krótko - taki skromny --- Gratuluję ----

reteska napisała:

Mnie Myśliwski "Traktatem o łuskaniu fasoli" zauroczył już dawno, przy pierwszym czytaniu. Dlatego bardzo się cieszę. Pilch, chociaż niekiepski, to jednak nie to - oczywiście tylko i wyłącznie moim zdaniem. No ja jestem usatysfakcjonowana werdyktem. :)

otulona napisała:

i świetnie, że W.Myśliwski. Pisarz i CZŁOWIEK.

sowa napisała:

Mysliwski jest dla mnie wielki, zresztą pochodzi z okolic bliskich mojego zamieszkania. Traktat jest moim zdaniem lepsza książką i ciekawszą niż Widnokrąg :) Wreszcie jakaś konkretna literatura a nie to co w tamtym roku. Bardzo mu gratuluje i cieszę sie, Dostając druga Nike udowodnił, że ciagle pracuje nad sobą, że jest dobry i że ta pierwsza nie była z przypadku:)

kiane napisała:

Hmm a wypowiedź Masłowskiej? Jeszcze raz utwierdziłam się w przekonaniu, że nie powinna dostać Nike. Statuetkę zgubiła, pieniądze rozwaliła i na domiar złego kilka miesięcy była w depresji.
No cóż do nagród też trzeba dorosnąć. Abstrahując już od tego, że jej pisanie jest dla mnie niestrawne. :-(

A Myśliwski to jednak mądrość, doświadczenie i filozoficzne spojrzenie.
Cieszę sie, że dostał nagrodę. :-)

demain napisał:

Cieszę się, że przynajmniej w tej edycji Nike doceniono zalety warsztatu pisarskiego W. Myśliwskiego i walory ,,Traktatu". Chętnie sięga się po Taką Książkę, nawet z najwyżej położonej pólki.