Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 28.02.2021 18:36 |
|
|
pietrek co nie lubi kobył
złoty medal w skokach zdobył
wpierw garbiczek
w nochal pstryczek
rywalom cojones obił |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 25.02.2021 06:10 |
|
|
Ptasi móżdżek
pewien paw rozłożył piórka
bo natura w nim wciąż furka
ogon w górę pióropuszem
uniósł twierdząc
jako ważny istnieć muszę |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 22.02.2021 19:47 |
|
|
pewna dama z łysej góry
wymyśliła maść na szczury
trza czatować
i smarować
tylko ogon i pazury
pewna dama poznać chciała
nieco głębiej pryncypała
ugłaskała
dosypała
współ się udziałowcem stała
zanim się prosię spostrzeże
świat mu organy zabierze
wprzód omami
atrakcjami
i zostawi pod pręgierzem
😊🐢🍻🍸🍼🍵. |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 21.02.2021 18:22 |
|
|
pewna dama woal miała
serdecznie się uśmiechała
feromony
jako dzwony
wciąż obficie rozsiewała
kiedy wirus cię zaskoczy
maska szczelnie twarz otoczy
dama mądra
swoje biodra
eksponuje oraz oczy
😊🐢🌹
Edytowane przez Alfred dnia 22.02.2021 17:26 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 14.02.2021 20:17 |
|
|
pewna pani problem miała
gdy z natłokiem się zżymała
kokieterii
błazenerii
ważna pała czy uchwała
chmura waży dziesięć słoni
lekko po przestworzach goni
gdy się spoci
deszcz wilgoci
burzą z piorunami trwoni
pewna żabka bardzo mała
popularność zyskać chciała
więc bociana
co dzień z rana
swym rechotem przyzywała
damy które dosyć mają
don chichotów przyzywają
z rzeźką kopią
i utopią
menopauzę oswajają |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 06.02.2021 20:05 |
|
|
zły sędzia na prośby głuchy
dostał się w szpony kostuchy
brał łapowki
gnębił wdówki
stracił głowę i paluchy |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 06.02.2021 19:44 |
|
|
lubię gdy się do mnie skradasz
warkocz na mych ustach składasz
gdy spłoniona
rozmodlona
drżąca na kolanach siadasz
kiedy damie w wyobraźni
myjesz drżące ciało w łaźni
z podniecenia
jej imienia
nie zdradź byś lwicy nie drażnił
kiedy wstępnej gry używasz
na ofiarność się zdobywasz
otrzeźwiały
prożnej chwały
serca pomny zdrady zszywasz
bo w tym wszystkim chodzi o to
by się cieszyć każdą kwotą
drobnym gestem
szczerym tekstem
przytulanym być sierotą
pewna dama błyszczeć chciała
lecz jej maska przeszkadzała
przeto oczy
i warkocze
wdzięcznie swe eksponowała |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 18.01.2021 20:31 |
|
|
razu pewnego spostrzegła
kiedy fantazji uległa
znikła wena
pusta scena
samotnie do mety biegła |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 14.01.2021 21:51 |
|
|
szukał miny saper w lesie
napotkał grzybiarkę Czesię
przetestował
zaminował
Czesia minę w brzuchu niesie |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 11.01.2021 21:06 |
|
|
zdarzyło się pewnej babie
w amoku depnąć na grabie
okulała
zmarkotniała
chłodzi zad obity w stawie
babcia gdy się wyżyć chciała
kieckę nadto podciągała
moda mini
cuda czyni
konkurencji nie strzymała
pewna dama wzięcie miała
kiedy rentę dostawała
chwile psotne
są ulotne
listonosza wyglądała
pewien donald z ameryki
chciał skosztować polityki
wiec głosował
protestował
portal mu założył wnyki |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 10.01.2021 12:19 |
|
|
demokracji słaba pięta
blokowanie prezydenta
kneblowanie
ośmieszanie
wolność całkiem pominięta
dziwne ale zwykłej świni
nie zależy na opini
przy korycie
spędza życie
i losu za to nie wini
Edytowane przez Alfred dnia 10.01.2021 21:35 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 01.01.2021 17:11 |
|
|
z hukiem zaciera się granica
z dumą pląsają po ulicach
cne wyuzdane
poprzerabiane
nie zgadniesz samiec czy samica
by się ziściła marzeń bajka
w odstawkę poszła cichodajka
kontrolne zrzuty
będą dopóty
póki pawiować będzie czajka
powrócę do przyjemnych treści
gdzie wszystko się w kanonie mieści
złote ołtarze
i apanaże
i gach co rzeczy stan dopieści
pewna dama spod Malborka
roznegliżowała Bolka
ale draka
obojnaka
dożyć dni musiała w Tworkach
pewien pion co wciąż się mienił
w poziomicę się zamienił
demokracja
i dewiacja
tworzą rację bytu cieni
Edytowane przez Alfred dnia 01.01.2021 17:51 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 29.12.2020 21:47 |
|
|
Limeryki
na dwoje dama wróżyła
czy będzie szczupleć czy tyła
lecz bez diety
gwałtu rety
gorset musi założyła
każdy czasem jest w rozterce
kiedy procent krąży w nerce
kiedy sika
płyn zanika
troska nadal drąży serce
być albo nie być durne pytanie
po cóż w niebycie odpowiedź na nie
łopatą dadzą
kwiatki posadzą
po nocy zawsze ranek nastanie
rozpędził się rumak wielce
nim się spostrzegł Rzym i Kielce
minął bokiem
łypnął okiem
ważne że dogodził pelce |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 22.12.2020 10:06 |
|
|
każda dama jak to dama
nie chce być czasami sama
wiec w teatrze
ślady zatrze
może być też Castorama
dziś nie trzeba makijaży
gdy się maskę ma na twarzy
cud natury
oddech skóry
zdjąć się maski nie odważy
kiedy damy twarz zakryta
o jej lata nikt nie pyta
tylko oczy
głębię toczą
traci śmiałość erudyta
stopa dama złapać chciała
trzy godziny czatowała
by dać susa
do gimbusa
maskę założyć musiała
Edytowane przez Alfred dnia 22.12.2020 10:08 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 16.12.2020 22:05 |
|
|
pewna dama spod Komańczy
lubiła w remizie tańczyć
a strażaki
git chłopaki
małego strażaka niańczy |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 12.12.2020 12:56 |
|
|
pewna dama problem miała
jak zwierciadło popękała
pokrzepiona
przytulona
pięknym się witrażem stała
dama czasem problem miała
kiedy sama zostawała
z psem i kotem
po wykrotach
nastrój sobie poprawiała
harfa która w kącie stała
nastrojenia wymagała
czułe dłonie
a zapłonie
dla aniołów będzie grała
czasem tak niewiele trzeba
by przychylić sobie nieba
uśmiech dotyk
słów narkotyk
są jak świeża kromka chleba
każdy może być artystą
i doprawić przeźroczystą
sokiem miodem
rzeźkim chłodem
kiszeniakiem zagryźć czystą
Edytowane przez Alfred dnia 12.12.2020 21:04 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 01.12.2020 09:27 |
|
|
pewna dama spod lichenia
miała oczu przebarwienia
zamiast taniec
to różaniec
kreślił złudzeń sens istnienia
Edytowane przez Alfred dnia 17.09.2021 18:31 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 24.11.2020 18:22 |
|
|
miała wyrzut panna Frania
względem aktów zaniechania
XL porcji
i aborcji
dla idei nadstawiania
dama co u kresu była
do zawodów wystawiła
kulawego
i ślepego
w lojalności wszak jest siła
dzisiaj szczodrze będą płacić
tym co dadzą się zbrzuchacić
surogatki
to nie matki
lepiej sprzedać niźli stracić
czasem warto z innej beczki
z jabłek wiśni śliw porzeczki
się w gąsiorze
skroplić może
spiją wilki i łowieczki
Inczuczuna z Ameryki
łapał ziomali we wnyki
za przekręty
cztery centy
skalpował aż został świętym
Edytowane przez Alfred dnia 25.11.2020 07:35 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 21.11.2020 18:54 |
|
|
gdy nadto bluzkę swoją rozpięła
kumplom za biurkiem żagle rozdęła
a wyobraźnia
jak fińska łaźnia
swej przyjaciółce rogi przypięła
żona na saksach onegdaj była
rogi mężowi zgrabne sprawiła
chłop jej wybaczył
seksem się raczył
w zdrowej symbiozie pono tkwi siła
Papa od wina nigdy nie stronił
żenić się ,,synom" swoim zabronił
trudno swe prącie
wciąż trzymać w kącie
do pedofilii przyłożył dłoni
pomiędzy piekłem ciepłym kominkiem
grasuje grasant ze swym wyszynkiem
wino i wódka
zioło rozwódka
i modlitewnym kręci wciąż młynkiem
kiedy się świni koryto znudzi
chce być podobną czasem do ludzi
patrzy dokoła
a przestrzeń goła
świnia na świnię nigdy nie judzi |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 641
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 18.11.2020 20:45 |
|
|
gdy cię los złapie we wnyki
zacznij pisać limeryki
o swym życiu
wyciu piciu
na poezję zamień wnyki |
|