Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 30.06.2009 05:16 |
|
|
:) |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Elizja
Użytkownik
Postów: 26
Miejscowość: zielona góra
Data rejestracji: 05.10.07 |
Dodane dnia 29.06.2009 13:31 |
|
|
Proszę bardzo. :) I przepraszam za pomyłkę w zapisie pani imienia. |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 29.06.2009 06:56 |
|
|
Elizja: "wiersze przeczytałam, i niektóre naprawdę bardzo mi się spodobały"
dziękuję, że Pani tak myśli!
:D
pozdrawiam serdecznie :)
Edytowane przez Dorota Bachmann dnia 29.06.2009 08:00 |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Elizja
Użytkownik
Postów: 26
Miejscowość: zielona góra
Data rejestracji: 05.10.07 |
Dodane dnia 28.06.2009 22:27 |
|
|
"Oczywiście, nie oczekuję, że kogokolwiek on zawojuje, bo to nie takiej klasy książeczka" Pani Dproto, takich zdań jest sporo w pani wypowiedziach, zastanawiam się tylko po co? nie lepiej zwyczajnie, napisać - dziękuję, że tak myślisz!, niż te eufemistyczne mizdrzenie i fałszywa skromność?, nie wierzę tej pani skromności za grosz, choć wiersze przeczytałam, i niektóre naprawdę bardzo mi się spodobały. |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 22.06.2009 16:53 |
|
|
IRGO - dziękuję serdecznie :) |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
IRGA
Użytkownik
Postów: 308
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 04.02.09 |
Dodane dnia 22.06.2009 14:13 |
|
|
Doroto! Zdobyłam tomik. Przeczytałam. CIESZĘ SIĘ się, że mogłam Cię spotkać. Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie :)))
|
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 22.06.2009 13:49 |
|
|
Kuba, miło mi, że zechciałeś książeczkę przeczytać. Za ocenę jestem bardzo wdzięczna :)
Jako że to debiut, więc słowa Twoje:
jest widoczna świadomość autorki że wie gdzie chce iść, nie miota się i nie udaje kogoś kim nie jest - dlatego jeśli nie uważam tej książki za "świetną", to uważam ją za obiecującą.
radują mnie niepomiernie i dodają odwagi.
Zarzuty/uwagi przyjmuje pokornie. Co będzie dalej, nie wiem. I w tej niewiedzy, co i jak przypłynie do mnie w pisaniu, jest jego smak.
Pozdrawiam.
Swoją drogą "Dzieląc pomarańczę" to dopiero skrótowiec, wypakowałam tam z siebie jumbo jeta pakunków:)
Edytowane przez Dorota Bachmann dnia 22.06.2009 13:58 |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Kuba Sajkowski
Użytkownik
Postów: 479
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 10.03.07 |
Dodane dnia 22.06.2009 13:18 |
|
|
czytając te wiersze w większej dawce (bo w mniejszych dawkach już się wypowiadałem, najczęściej przychylnie) mam pewien problem.
samo dążenie do oszczędności, skupienie, uważność tej poezji są na pewno obiecujące. mimo to jednak wiele z tych wierszy mnie nie chce do siebie przekonać. starałem się sobie odpowiedzieć dlaczego - i wyszło mi na to, że - przynajmniej dla mnie - skrótowość okazała się bronią obosieczną. z jednej strony prowadzi do zaskakujących i interesujących przeskoków i zestawień, a z drugiej strony mam czasem wrażenie, że autorka ze skrótowością przesadza, w związku z czym wielu wierszom czegoś brakuje, jakiegoś elementu, który by (mnie) dawał pełen obraz.
niezależnie od tego, jest widoczna świadomość autorki że wie gdzie chce iść, nie miota się i nie udaje kogoś kim nie jest - dlatego jeśli nie uważam tej książki za "świetną", to uważam ją za obiecującą. także zobaczymy co dalej, a na razie wybieram sobie z tej książki kilka wierszy (z "Dzieląc pomarańcze" na czele, który od momentu komentarza do jednego z moich tekstów stał się moim ulubionym tekstem autorki ;))
|
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 09.06.2009 08:16 |
|
|
amatorko poezji, ale mi miło :)
Dziękuję, że mi to napisałaś i pozdrawiam serdecznie.
|
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
amatorka poezji
Użytkownik
Postów: 154
Miejscowość: Pyrlandia
Data rejestracji: 12.03.07 |
Dodane dnia 09.06.2009 05:42 |
|
|
Jestem po lekturze tomiku, który dotarł do mnie dzięki R.M.
Bardzo dziękuję Ewo, za umożliwienie mi poruszania się pomiędzy "Ja, Mnie, Moje" i R.M. ,że miał tomiki (nie tylko swoje) na majówce.
Zanurzenie się w wersach sprawiło mi ogromną przyjemność i wiem ,że będę wracała do zawartych w tomiku wierszy, a na PP będziesz jedną z niewielu moich ulubionych poetek. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
A za oknem na dwa świerszcze mi gra...
zakręcona bluesem |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 08.06.2009 21:03 |
|
|
Mikołaju,
zrobiłeś mi wielka przyjemność tym przede wszystkim, że ten tomik przeczytałeś. I że chciało Ci się o nim napisać. Oczywiście, nie oczekuję, że kogokolwiek on zawojuje, bo to nie takiej klasy książeczka. Cieszy, że widzisz, iż płaszczyzn odczytania całości jest kilka, tak mi się marzyło.
Chcę, byś wiedział, że wiersz "Żywa" jest o Chrystusie, Nauczycielu wszech czasów. Także i moim największym. Konotacje Biblijne ma też m.in. "Dzieląc pomarańcze" [mojemu czytaniu Biblii w tym zakresie nie przeczy nauka Kościoła:) ].
Bardzo dziękuję za recenzje i serdecznie pozdrawiam.
Edytowane przez Dorota Bachmann dnia 08.06.2009 21:05 |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
kotkonia
Użytkownik
Postów: 61
Miejscowość: poznan
Data rejestracji: 22.11.07 |
Dodane dnia 08.06.2009 20:14 |
|
|
Gorsza? przepraszam zatem za śmiałość :)Muszę powiedzieć jeszcze o akcentach , treściach najwyższej wagi. Boże gospodarstwo i Tożsamość."Korowina rozpadła się w rude próchno, pod nią stonogi i wije"I z drugiego już wiersza " Boję się jednak- wędrowny ogień pali kolejne wiązki drwena, że nie zostaje nawet popiół". Co z nas zostaje? Co bedzie z naszej miłości (sic)? Kolejne odniesienie ekumeniczne
(dla mnie ważne) w wierszu Cyfrowy zapis. Oleum sanctorum, zwyczajna oliwa roślinnego pochodzenia/ kontra sebum, czyli tłuszcz odzwieżęcy, w którego powstawanie zamieszany jest nasz układ nerwowy (rośliny wszak tego dys/konfortu nie miewają:)) I znowu pojawia się jakby pytanie o całość : czy jesteśmy czymś mniej , czymś uniżonym , godnym wyłącznie współczucia czy podążamy jednak , jak chciałbym podchwycić , za "Jego słowem".
Jeśli pojawiają się takie refleksje, to nie umniejszają, ani nie ograniczają odbioru tego tomiku, są naturalną konsekwencją czytania.
Pozdrawiam :) |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
kotkonia
Użytkownik
Postów: 61
Miejscowość: poznan
Data rejestracji: 22.11.07 |
Dodane dnia 08.06.2009 19:36 |
|
|
Teraz mogę powiedzeć kilka słow więcej. Nabyłem, przczytałem zostałem oczarowany, zawojowany? Nie,bo bardzo kobiece to pisanie.
Podział na 3 części , dla mnie , laika nie znającego konkretnych odniesień do tardycji zen, to po prostu 3 etapy życia. Koncept to nie nowy, a zatem zdatny , aby komunikacja odbywała się na poziomie uniwersalnym.Sądzę, że taka też była wola autorki - stworzyć przekaz powszechny, nie ograniczony jedynie do określonej konfesji. Przypomniał mi się prof Świeżawski, który w czasie wykładu dla "humanistów dyletantów" powiedział " nie ma filozofii chrześcijańskeij". To samo odnosi się do poezji, jest jedna. W tym przypadku widać oczyswiście pewne drogi, wybory , ale widać przede wszyskim wiersze. Tomik czyta się spoójnie , głądko i zarazem nie czyta się go do końca, pozostaje granica, która być może dzięki kolejnym odczytaniom będzie przenoszona dalej.
Pierwszy krąg: dzieciństwo, przyglądanie się zyciu, rytuałom opisywanym nie własnym , a nabytym od innych, np. dziadków językiem. Stąd i wiersz o ukrzyżowaniu a także mój ulubiny Żywa. Zdaję sobie sprawę , że autorka, odmiennie niż ja, pisząc "pragnę właśnie Jego słow: daj mi pić" , określenia "Jego" nie traktuje dosłownie a raczej metaforycznie, podobie jak czynili to mistrzowie wschodniej metafizyki - np. Rumi czy Hafiz. Chodzi tu , jak zakładam , o pewnego Nauczyciela, wzorzec Nuczyciela, a nie o konkretne ( dla mnie absolutnie ) Ty.Jednak potrzeba autorki przedstawiania wątków ekumenicznych przekracza ten pierwzsy etap.
Druga część : "motylem będąc", w tym przypadku par exelance kobietą:) Te teksty przeznaczone do wielkiego podobania:), choć refleksyjność ich byawa także gorzka.Po Odcieniach - odkrywaniu bezgrzesznej zmysłowości , następują wreszcie Czułe punkty - tekst o zdradzonej peelce. Jeszcze inaczej próbowałem przeczytać ten podroździał. Przez pryzmat Pieśni nad pieśniami. Bo poetyka autorki pozostawia spory margines na samodzelne poszukiwania. Moją uwagę przykuł wiersz Dzieląc pomarańcze. To samo odniesienie do "oblubieńca" co w wierszu Żywa, ale tu brak pozytywnego rozwiązania: "Powiedziano był na początku i będzie na końcu, choćbym znała wielu".A jako puenta "Jest tylko dziń i noć', tak jakby bohaterowie nie zdołali się ostatecznie zebrać, odnależć podczas tych "nocy i dni". Bywa i tak. Czy "Ty " zostało zanegowane? Nie wiem.
W każdym razie to co słodkie i to co gorzkie w ziemskiej miłości zrównoważyło się. Wyzerowało?
Trzeci etap : dojrzałość po prostu. Co zostaje ze mnie. Najbardziej spodobał mi się wiersz W basenie jest ryba: "Budowle drażnią powtarzalnością łuków/ brwiowych" Ale ja mam prywatny kult dla łuków brwiowych, które najświetniej uzaoczniją indywidualizm, piękno. I to mi ten wiersz przypomniał, mimo ,ze może autoska puenta jest gorsza niż w tym przypadku czytelnicza:)). |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 14.05.2009 06:40 |
|
|
violu, bardzo dziękuję :)
Książeczki będą w Sklepiku PP w przyszłym tygodniu :) |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
viola
Użytkownik
Postów: 8
Data rejestracji: 18.12.07 |
Dodane dnia 13.05.2009 14:16 |
|
|
Gratulacje!
kochany spodziewam się śmierci
juz to jedno zdanie zachęciło mnie do kupienia książki |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 13.05.2009 09:09 |
|
|
Mikołaju, ten wierszyk w tym tomiku nieobecny, ale jest w takim malutkim, buddyjskim, który niedługo się ukaże. :) |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
kotkonia
Użytkownik
Postów: 61
Miejscowość: poznan
Data rejestracji: 22.11.07 |
Dodane dnia 12.05.2009 18:51 |
|
|
Gratuluję:) Z niecierpliością czekam na tomik. Czy jest w nim wiersz Droga? Zrobił na mnie ogromne wrażenie. |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 10.05.2009 06:22 |
|
|
przemek
bardzo dziękuję za takie miłe słowa, dodałaś nimi odwagi :) |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
przemek
Użytkownik
Postów: 10
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 10.08.08 |
Dodane dnia 09.05.2009 04:07 |
|
|
Bardzo lubię Twoje wiersze. Cieszę się, że jest tomik i gratuluję.
Pozdrawiam:) |
|
Autor |
RE: "Opatrunek z piasku" |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 07.05.2009 19:14 |
|
|
Elu L., bardzo cenię sobie Twoje zdanie, jestem szczęśliwa, że tak odebrałaś książeczkę, bardzo Ci dziękuję:)
otulona :) Pewnie że tak, przekażę przez Roberta, dobrze? :) Serdecznie pozdrawiam :)
Elżbieto T., fajnie że cieszysz się ze mną, bardzo Ci dziękuję :) |
|