silva napisał/a:
Witold Szwedkowski: Manifest 2017

Słowa krążą w swoich sferach.
Słowa w swoich sferach są harmonijne i stanowią kosmos.
Próba wyciągnięcia słowa poza jego sferę wywołuję dysharmonię, chaos.
Sfery słów przecinają się zarówno w sposób powszechnie znany, jak i nieznany.
Zadaniem twórcy jest odkrywanie nieznanych przecięć, a nawet nieznanych sfer.
Zadaniem odbiorcy jest doświadczanie wszystkich odkryć.
Twórca i odbiorca odnajdują się w sferach słów.
Przecinanie sfer nie ma końca.

Manifest można też napisać w przestrzeni. Należy w tym celu ułożyć odpowiednio duży pasek papieru w orientacji pionowej i przepisać punkty od 1 do 4, jeden pod drugim. Po obróceniu paska papieru na na drugą stronę wzdłuż osi pionowej, zapisujemy punkty od 5 do 8. Tak zapisany pasek papieru łączymy krótkimi bokami po skręceniu jednego z nich o 180 stopni. Powstaje wówczas wstęga Möbiusa, na której zapisany manifest można zaczynać czytać od dowolnego miejsca, czytać "w kółko" i kończyć wtedy, kiedy się chce.

(Wstęgę można obejrzeć na Wywrocie, bo tu mi się nie daje wkleić. )