Autor |
Rezonerstwo |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 15.02.2020 10:56 |
|
|
Teoria informacji niekoniecznie
gwarantuje doznanie. Natomiast dostarcza
dość argumentów i jeszcze więcej danych,
które pozwalają odróżnić krople
potu od rosy, łez od strużek deszczu,
żeby nie było niepotrzebnych dyskusji,
żeby było wiadomo precyzyjnie,
czego się nie czuje, co spływa po szybie.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 15.02.2020 10:57 |
|
Autor |
Jesteśmy sami |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 15.02.2020 08:15 |
|
|
Na wystawie fotografii woda lśni
na złoto. Czule obejmuje kiczem.
Niepewność to taki niepokój.
Lubię jarmarczne efekty.
Na linii horyzontu.
Bizantyjskie madonny mają złote ręce.
Mówisz. Dolewasz mleka. I słów.
Po tej stronie szyby istnieje tylko to,
co się skropli. Na skórze. Na ustach.
Edytowane przez Ola Cichy dnia 20.02.2020 17:49 |
|
Autor |
odwracanie kota ogonem |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 14.02.2020 12:07 |
|
|
z kartonu do garnka chlup
gorące do kubka
super nie ma kożuchów
kotu do miski
popatrzył z niechęcią
ostentacyjnie napił się wody
entropia opisuje niepewność
czy ten biały płyn
to mleko
teoria informacji
niekoniecznie
gwarantuje poznanie
Edytowane przez koma17 dnia 14.02.2020 12:08 |
|
Autor |
jesteśmy sami we wszechświecie |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 10.02.2020 18:31 |
|
|
oprócz nieprzeliczonej ilości rozporoszonej energii
pozostanie po nas jeszcze niejeden odpad
oby okazał się lekki jak piórko lub myśl
oby okazał się lepki jak bezpodstawne oskarżenia
ile energii tracimy na zadawanie kłamu
zarzutom stawianym przez niebiańskich śledczych
prawo entropii jest nieubłagane - będzie istnieć to tylko
co wytraca więcej energii, niż potrzebuje
nie trochę więcej, lecz cały Kosmos więcej
oby to, co wytracone osadziło się pleśnią
na gnijącym owocu, niekoniecznie poznania
skrzepło kożuchem na niedopitym mleku
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 10.02.2020 18:32 |
|
Autor |
RE: Śmieć |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 10.02.2020 09:31 |
|
|
wypadłem z przeznaczenia
upadłem na poziom zero
może poniżej
podmuchy plączą się
mnie plączą zygzakiem ścieżki
nie potrafię podnieść lekkości
unosi wiatr bezwiednie
upadam
szybuję myślą zdeptany |
|
Autor |
podróż selektywna |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 09.02.2020 20:56 |
|
|
Wyobrażam sobie olbrzymią górę śmieci -
zmaterializowała się za kolejnym zakrętem.
Nazwanie cudem tego nieoczekiwanego
zdarzenia jest być może nadinterpretacją
szeroko rozłożonych skarbów wysypiska.
Stop z wyobraźnią! Realia wrócą do
normy. Jeśli podróż pociągiem coś zmieni,
to pojadę. Z kolejowej toalety wszystko
trafia na właściwe tory.
Edytowane przez koma17 dnia 09.02.2020 20:57 |
|
Autor |
"A jakie było pytanie?" |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 08.02.2020 16:37 |
|
|
Wyobrażam sobie przemysł zbawienia:
Gęsta sieć dostawy surowca. Łapówki
dla polityków za uchwalenie nakazu
segregowania odpadów pod groźbą kary.
Ciężarówy na ogromnych kołach.
Frachtowce tak długie, że nie zawrócą nawet
na najszerszej z rzek Wszechświata - Styksie.
Wielkie zębate łopaty na stalowych
ramionach rozłożonych z wschodu na zachód,
ciągnące się w nieskończoność kotary hałd i
pełna dystynkcji technologia w stu
procentach skutecznego recyclingu.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 08.02.2020 16:37 |
|
Autor |
RE: slam? |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 08.02.2020 03:58 |
|
|
wiele można znaleźć
na wysypisku
plastik puszki metal drogi
makulaturę i księgi odłogiem
kołdrę dywan i pierzynę
kto grzebie to znajduje
potrzebne zaadoptuje |
|
Autor |
RE: slam? |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 08.02.2020 03:53 |
|
|
bez portfela ani rusz
doładujesz go obficie
możesz myśleć o proficie -
gdy stanę na portfelu
dosięgnę celu |
|
Autor |
Nisza ekologiczna |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 07.02.2020 13:38 |
|
|
za wywóz płaci się zawsze
ceny bywają różne
zazwyczaj płaci się dobrym
imieniem, często marką
zaprawdę złych skojarzeń
z rzadka twardą walutą
świat się zmienia na lepsze
dzięki wywozowi
jedyne, co pozostaje
to problem, kto definiuje
pojęcie odpadu, zwłaszcza
biodegradowalnego
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 07.02.2020 13:38 |
|
Autor |
RE: slam? |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 07.02.2020 05:14 |
|
|
szafę zamyka powieka drzwi
ma w sobie wiele przeszłości
wyrzucam z niej rotacyjnie
ubrania się kurczą ze strachu
dekorując wieszaki
może się przydać
i odetchnął sweterek
zapachem lawendy
mięciutko westchnął
wzorem lat ubiegłych
futerko napoczął mol
do kontenera pół szafy
czy tak czy nie
za wywóz trzeba zapłacić |
|
Autor |
Happy end |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 06.02.2020 19:05 |
|
|
Żałuję, że w szkolnych czasach nie uczyłem się
biologii. Bardziej pociągała mnie tajemnica
szafy. Co też oni tam w niej robią? Później,
a w zasadzie nagle, gdy z zaskoczenia doszedłem
do wieku dojrzałego dowiedziałem się, że
w szafie umiera się najmilej - dwutlenek węgla
euforyzuje, nie ulatuje, a tlenu brak.
Na szczęście wcale nie semper porta aperta est.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 06.02.2020 19:06 |
|
Autor |
RE: slam? |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 06.02.2020 17:31 |
|
|
sięgając po gwiazdę
znalazł się w szafie
na skróty
marzył o wargach
modelując papierowy księżyc
nożycami rzucił się na słońce
i wyciął figiel płonący
zadymiło z czachy głupotą |
|
Autor |
Dziewiąty wers |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 06.02.2020 08:04 |
|
|
Conditorium esta arca.
Ciało po angielsku. Body.
Chodź. Zrobimy to w szafie.
Papierowy księżyc i małe gwiazdy.
Głupawe palcówki. Brahms i truskawki.
Na pół to, co się przyśni.
Możesz mieszkać w mojej głowie.
Na skróty.
Edytowane przez Ola Cichy dnia 06.02.2020 14:19 |
|
Autor |
"repetitio est mater studiorum" |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 05.02.2020 20:43 |
|
|
Żałuję, że w szkolnych czasach ominęły mnie
lekcje łaciny. Teraz główkuję nad
Clava curva pie vinco.
Niejasne powiedzenie, ale jakie dźwięczne.
Wdzięczne do powtarzania.
Biologia, tak. Od wielkiego wybuchu do
anatomii i fizjologii człowieka. Dokładnie.
Łańcuchy pokarmowe, muszki owocówki
i Curva os ranae na deser.
Edytowane przez koma17 dnia 05.02.2020 20:45 |
|
Autor |
Wte i wewte |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 05.02.2020 19:34 |
|
|
W głowie się nie mieści.
Głowa nie mieści się na jaśku.
Jasiek w szafie. Szafa w pokoju. A pokój
nie nadchodzi. Zgiełk gwiazd -
głupawe, mozartowskie palcówki,
odrobiny materii w ogromie nicości.
Wąż zjadłby własny ogon,
lecz go nie może dogonić, wszystko
leży na wielkim żółwiu... Jakież ten żółw
ma małe, urocze stopy!
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 05.02.2020 19:38 |
|
Autor |
Zaczepki wspłórzędnie podmiotowe |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 05.02.2020 15:07 |
|
|
Dzisiaj śniłam. Leżymy w sobie. Ta mucha,
która jest mną, na parapecie, stroszy pyłek
na skrzydełkach skurwiale tęczowych.
Obiecuję, będę czesać czułki codziennie.
Beskidy opanowała zima.
Dzień kończy się za tydzień.
Teraz przestali mówić.
Tylko patrzą i wyrywają skrawki bieli.
Coraz więcej zużywam perfum.
Chyba wolę mole.
Edytowane przez Ola Cichy dnia 05.02.2020 15:08 |
|
Autor |
RE: slam? |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 04.02.2020 21:02 |
|
|
opadły emocje
po burzy spokój
skrawek nieba w kałuży
zagląda słońce |
|
Autor |
Publicystyka 2 |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 04.02.2020 19:51 |
|
|
Proszę o ciszę. Mnie wytypowano...
A w zasadzie zlecono mi to zadanie.
Mam odpowiedzieć na narastające ostatnio
ilościowo skargi, zapytania,
a nawet pomysły racjonalizatorskie.
Prawdopodobnie będziecie zawiedzeni.
Myślę, że już jesteście. Typowano
z grupy przecież o wiele ciekawszych postaci.
Nie wyrywałem się na ochotnika.
Nie skamlałem, że będzie to dla mnie szansa.
Co się stało, to się nie odstanie...
No, proszę!, tak sobie rzucone na odczepkę
zdanko współrzędnie złożone zamiast puenty
okazuje się najlepsza reakcją,
(fakt: nie odpowiedzią!) na wasze zaczepki.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 05.02.2020 06:21 |
|
Autor |
Wszystko ci przejdzie |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 04.02.2020 11:54 |
|
|
Podczas burzy, która szalała wczoraj,
łódka poszła pod wodę. Wysyłam ci
wiadomość w butelce.
Francis Fukuyama wieścił koniec
historii. Nie pomoże ta boja ni dębowa deska.
U Bruegla wół i człowiek, orzą ziemię.
Ikary toną. Nieustająco i odwiecznie.
Za moimi oknami przeważająca część śniegu.
Gdzie jesteś. Gdzie kurwa jesteś.
Edytowane przez Ola Cichy dnia 04.02.2020 11:59 |
|