Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 07.01.2015 18:53 |
|
|
-:))))
abirecka
o nie tak prędko chętnie wysłucham z uwagą tamtej wersji a i piosenka i piosenkarz ma u mnie swoje miejsce zaklepane może uda mi się wyprostować
historię a i mam nadzieję lepiej przy tym wypaść
pozdrawiam -:)))
autor |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 07.01.2015 18:46 |
|
|
Aleksandrze, każde z nas niech pozostanie zatem przy swoim:
blondynka ---> szatynka,
dżdż ---> iskrzący śnieg plus pogłos kremlowskich kurantów,
Pouschkin = Puszkin
Wreszcie zwierzenia samego G. Becaud do pana L. Kydryńskiego, a ten w podaj dalej oraz zasłuchana w te słowa lnianowłosa dziewusia w niegdyś mojej skromnej osobie ...
Prawda zapewne pośrodku ;-))))
Serdeczności :-) |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 07.01.2015 18:34 |
|
|
-:)))))
abirecka
no to mamy kolejną wyborną anegdotę związaną z tym tekstem w ogóle
pierwsza dotyczy ogólnie szanowanego tłumacza tego tekstu
a druga samego tekstu
o tym i tymi słowy mniej więcej na ile moja ułomność pozwoliła gilbert śpiewa o nathalie tak jest w oryginale
druga sprawa ciąg dalszy
poprosił mnie kolega tęgi szarpidrut żebym mu napisał tekst do tej melodii bo ten co ma mu nie pasuje pomyślałem po co kiedy jest jedno i drugie
jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem tam i plac czerwony i blondynkę
lenina puszkina rewolucję czekoladę równiny ukrainy itp. itd. ta część dotyczy tłumacza anegdota druga
nie żyje chłopina piosenkarz był z niego super albo i lepiej a jak się okaże że i na fortepianie nie grał to się pochlastam
-:))))
autor |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 07.01.2015 17:43 |
|
|
aleksanderulissestor napisał/a:
-:)))))
plac czerwony wyludniony
a przede mą idzie nathalie
blond przewodnik wymarzony
( a ja z nim) ?
plac czerwony ośnieżony
śnieg jak diament wprost
aż się skrzy
w mroźny ranek uświęcony
idę z mą
nathalie
opowiada w skąpych słowach
o rewoltach i okowach
a ja myślę tak
przy grobowcu imć lenina
kawiarenka jest puszkina
tam chocolate
plac czerwony wyludniony
ja za rękę biorę ją on drży
śle mi uśmiech wprost wyśniony
mój przewodnik
nathalie
a tam gdzie uniwersytet
grupa studentów wciąż niecierpliwi się
wciąż pyta i wszystko wiedzieć chce
natahalie tłumaczy im tłumaczy słowa me
moskwa równiny ukrainy i champs elysees
istny groch z kapustą wszyscy śmieją się
szał awanse czynione jej i jej i mnie
szampan i tańce całkiem par francaise
wszyscy wyszli pusta sala
pomyślałem to mi się śni
sam na sam zostałem naraz
z nathalie
to nie były skąpe słowa
o rewoltach o okowach
te każdy już znał
nic co wiąże się z leninem
kawiarenką czy puszkinem
ja ona i ja
choć czas mija nadal boli
wciąż mi śnie się tamten dzień
paryż moskwa lub co wolisz
nathalie
tam czekam cię
nathalie (gilbert becaud)
-:))))))
Aleksandrze, zanadto ugłaskana ta Twoja rzeczywistośc ;) G. Becaud z Nathalie przygodę miał w listopadzie.
W wietrzne oraz dżdżyste popołudnie, opowiadał niegdyś śp. Pan Lucjan Kydryński, a ja - la birba - zasłuchana w kącie bałam się poruszyć niczym na pudle siedząca mysz ;-))))
I widziałam [a wyobraźnię mam wręcz nieogarnioną] szary, przechodzący w burą noc, zmierzch - oraz Natalię!
Nie jasno- ale ciemnowłosą. Na głowie miękki aksamitny beret, ściągnięty szerokim [z eklerem] paskiem, płaszcz.
Pseudoeuropejskość zapewnić miała kawiarnia "Pouschkin" dzięki serwowanej w niej "une tasse de chocolat chaud", w której to kawiarni spotkała się owa Nathalie oraz pieśniarz, słuchający wywodów ukrywającej się pod fizjonomiką studentki, funkcjonariuszki KGB, na temat "doktora Lenina" ;-)))
Chciałabym, żeby rzeczywiście tak było, ale nie było :(((
I Twój wiersz niczym papierowa łódeczka, która myśląc, że pokonuje oceany, gdy tymczasem...
- szeroko rozlana kałuża... :-)
Serdecznie niezmiennie :-)))) |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 07.01.2015 17:22 |
|
|
Dioooooo! E finita! |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 07.01.2015 17:11 |
|
|
Pani abirecka, zapewniam, że wszystkich lekarzy czytałam i czytam z niesłabnącym zainteresowaniem, bo super inteligentni, tego z KnK także... Mimo chęci, nie zdoła mnie Pani "zabić", a jeśli Ktoś ma mnie dość, to wystarczy omijać szerokim łukiem, albo wyłączać jak film, ja czytuję wybiórczo, ale ostatnio namnożyło się Bdb. Poetów na PP, więc coraz więcej, Rozumiem, że szacunek dla Aleksa... Ja pozdrawiam...***
Aleks, Natalie świetna, poprzedni WIL też. Pozdrawiam...***
Edytowane przez silva dnia 07.01.2015 17:13 |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 07.01.2015 16:20 |
|
|
-:)))))
plac czerwony wyludniony
a przede mą idzie nathalie
blond przewodnik wymarzony
( a ja z nim) ?
plac czerwony ośnieżony
śnieg jak diament wprost
aż się skrzy
w mroźny ranek uświęcony
idę z mą
nathalie
opowiada w skąpych słowach
o rewoltach i okowach
a ja myślę tak
przy grobowcu imć lenina
kawiarenka jest puszkina
tam chocolate
plac czerwony wyludniony
ja za rękę biorę ją on drży
śle mi uśmiech wprost wyśniony
mój przewodnik
nathalie
a tam gdzie uniwersytet
grupa studentów wciąż niecierpliwi się
wciąż pyta i wszystko wiedzieć chce
natahalie tłumaczy im tłumaczy słowa me
moskwa równiny ukrainy i champs elysees
istny groch z kapustą wszyscy śmieją się
szał awanse czynione jej i jej i mnie
szampan i tańce całkiem par francaise
wszyscy wyszli pusta sala
pomyślałem to mi się śni
sam na sam zostałem naraz
z nathalie
to nie były skąpe słowa
o rewoltach o okowach
te każdy już znał
nic co wiąże się z leninem
kawiarenką czy puszkinem
ja ona i ja
choć czas mija nadal boli
wciąż mi śnie się tamten dzień
paryż moskwa lub co wolisz
nathalie
tam czekam cię
nathalie (gilbert becaud)
-:))))))
autor |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 07.01.2015 15:04 |
|
|
aleksanderulissestor napisał/a:[/b]
-:))))
abirecka
i to to tyż
nad kołchozem ciemne chmury wiszą
łobwiesiłsja po pijaku wania z griszą
a ty maszeruj maszeruj głośno krzycz
niech żyje nam wołodia ilijicz(bis)
każda taka rada cenna
Aleksandrze drogi, mówiąc biblijnie, Twoja odpowiedż, "światłem dla moich stóp" ;-)))))
Wcześniejsze komentarze mnie nie interesują ;-)))) Chorzy na "zaistnienie" (_ _ _) niech sobie piszą, co chcą. W sumie ich to problem ;-) Nie Twój ani mój, o czym Cię zapewnia Twoja - niekiedy - nader kłopotliwa fanka plus czytelniczka a[niela] alias Neli Birecka - nadal, acz z emerycką niechęcią - pracownik naukowy.
Serdeczności wiele, Poeto nietypowy, których taka, jak wyżej sygnowana, wręcz uwielbia, mimo iż - wedle określeń adaszewskiego - jest ona z gatunku wymierających "szlachcianek herbowych" ;-)))))
P.S. abirecka niczym najpierwsza chrześcijanka wręcz jest wierzącą oraz praktykującą - w najlepszym znaczeniu - komunistką ;-))))
Swojej przedmówczyni zatem radzę (_ _ _) a nie wypisywać pod adresem
abireckiej
nader nieprzemyślanych kwestii.
P.S. Czy pani się nie zastanowiła, pani silvo, iż [prawie] wszyscy zaczynają mieć pani dość? Co za dużo bowiem, to niezdrowo ;))))
Życzę pani zatem najpiękniejszych - w swoim czasie oraz o stosownej porze roku - wierszy :) Z aleksandrem bowiem zostaliśmy ugadani :-))))) z wszystkimi Jego dobrodziejstwami inwentarza :-))))
Wyrazy szacunku :-))))))))))))))))
***
Tu również usunięto fragmenty wypowiedzi p. abireckiej sprzeczne z 29 pkt. Regulaminu PP. Wszyscy użytkownicy PP są zobowiązani do powstrzymania się od formułowania swoich złośliwych domniemań nt. stanu psychiki polemisty/stki.
moderator 4
7.01.2015, 21:59
Edytowane przez moderator4 dnia 08.01.2015 08:21 |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 07.01.2015 14:19 |
|
|
Pani abirecka, dziękuję za wyrafinowany komplement, z prawdziwie grubej ryby, u Lenina byłam dwukrotnie, za drugim razem skrócili go do połowy, to znaczy zakryli,, Lenin był naśaldowcą Chrystusa (komunizm) tyle że bez opium dla narodu i na feudalnych podstawach, a nie na klasie średniej, więc musiał zapłacić za błędy i wypaczenia, ale wszystko wraca do normy, a wycieczki nadal chcą go oglądać... Jest dobrze, a ja się, jak widać, na PP zadomawiam, czy Pani mnie niszczy, czy nie, nieustająco pozdrawiamy, ja , Chopin, P-J i Lenin...*** |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 07.01.2015 14:03 |
|
|
-:))))
abirecka
i to to tyż
nad kołchozem ciemne chmury wiszą
łobwiesiłsja po pijaku wania z griszą
a ty maszeruj maszeruj głośno krzycz
niech żyje nam wołodia ilijicz(bis)
każda taka rada cenna
-:))))
autor |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 07.01.2015 12:52 |
|
|
Aleksandrze, silva (_ _ _)
Spokojna jestem o Twój wątek, niemniej bez udziału, niejakiej abireckiej.
Serdecznie i przyjacielsko :-)))))))))))))))))))))))))))))))
***
Usunięto sprzeczne z 29 pkt Regulaminu uwagi ad personam Pani abireckiej skierowane do Pani silvy. Pani abirecka otrzymuje upomnienie. O ile w ramach możliwości edycji własnych postów Pani abirecka beztrosko usunie te moje kierowane do niej uwagi otrzyma następne upomnienie. Niedawno (zdaje się pod którymś z wierszy) wyraziła Pani przypuszczenie, że może zostać zbanowana. Potwierdzam te domniemania. O ile nie zmieni Pani swojego postępowania i będzie próbować niszczyć inne osoby metodami zabronionymi przez Regulamin, Pani konto zostanie wkrótce zablokowane. Każdy ma na PP prawo zabierać głos dowolnie często i do ochrony administracyjnej w momentach gdy jest perfidnie werbalnie atakowana za samą próbę zaistnienia na portalu. Pani abirecka proszę pamiętać w przyszłości o podstawowych normach obowiązujących na Poezji-Polskiej.
Edytowane przez moderator4 dnia 07.01.2015 20:51 |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 07.01.2015 10:25 |
|
|
-:))))
i bardzo pierwsza klasa niech każdy zbierze w sobie odwagę i wrzuca tu co tam
ma jeśli wyjdzie z tego z moskalem po kraju czy z kolbergiem po kłaju tym lepiej ważność poważność tu się nie liczy
-:))))
autor |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 07.01.2015 09:57 |
|
|
Pewna pikantna sowa,
adres: Limanowa
zamierza otworzyć butik
dla tych, którzy muszą utyć,
Nowa Lima.
Już stara się zżyma.
że nie wytrzyma.
Kto powiedział, że witraże potrzaskane nawet lepsze
niż perły przed dajmy na to wieprze,
tego zdzielę u Franciszkanów jak P(p)acanów.
Lepszy dowcip szwagra niż najlepsza viagra.
Od spasiba bolszoje i karibu do malibu.
Oszczędzając siły kota,
włóż w torebkę,
co zrobił niecnota
(zwłaszcza w mróz!!!).
Zagajewski po Morzu Sargassowym śmiga
i brzemię współczesności dźwiga
(Kraków też na -ów, ale nie Lwów!).
Edytowane przez silva dnia 07.01.2015 09:59 |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 07.01.2015 09:37 |
|
|
Zastosuję system trójkowy, najulubieńsze z Rymowanek W. Szymborskiej:
limeryki:
Żył raz gazda w mieście Sącz,
co z żętycy robił poncz.
Gdy gość tego nie chciał pić,
nieboraka kopał w rzyć
i doduszał obu-rącz.
Napoleon, przed pobytem na Elbie,
wyznał pani Walewskiej przy melbie:
"Jesteś co prawda Polka,
i do twarzy ci parasolka
ale już cię, Mańka, nie wielbię."
Jawnogrzesznica z wioski Kłaj
w swoim zawodzie była "naj".
Ale to zależało,
czy jej się chciało, czy nie chciało-
taki już miała obyczaj.
moskaliki:
Kto powiedzieć śmiał, że Żydzi mają
krewną Miriam w raju,
temu życie tłum obrzydzi
pod figurą na rozstaju.
Kto powiedział , że Chińczyki
też są dziećmi ewolucji,
tego zniosą do kliniki
spod przybytku świętej Łucji.
Kto zaś o Sarmatach twierdzi,
że z kimkolwiek im do pary,
niech się nad nim lud rozsierdzi
pod plebanią świętej klary.
lepieje:
Lepiej mieć horyzont wąski
niż zamawiać tu zakąski.
Lepiej nająć się za hycla
niż napocząć tego sznycla.
Lepszy szwagier wolnomularz
niż węgierski tutaj gulasz.
odwódki:
Od pejsachówki pogrzeb bez mówki.
Od martini potencja nini.
Od sherry nogi cztery
Od żywca wyje spożywca
Od śliwowicy torsje w piwnicy.
od absyntu zanik talyntu.
altruitki:
Oszczędzając trud kochanki,
pij herbatę z brudnej szklanki.
Oszczędzając trud buldoga,
sam za niego podnoś noga. ( śląskie)
Ulżyj trawie w obowiązkach,
sam wybujaj na Powązkach.
Galeria pisarzy krakowskich:
Tu Czesław Miłosz- chmurna twarz.
Klęknij i odmów "Ojcze nasz"
Szymborska- gips. Łaskawy los
obtłukł ją trochę, zwłaszcza nos.
Tu Pilch z kieliszkiem pustym w ręce.
Malarz dał wyraz jego męce.
Krynicki. Żona. Książki. Koty.
Malarz miał dużo do roboty.
Lipska od tyły. Jej część przednia
nie dojechała jeszcze z Wiednia.
M. Stala zaczytany w Nietzschem,
można to śmiało nazwać kiczem.
Edytowane przez silva dnia 07.01.2015 09:37 |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 06.01.2015 21:22 |
|
|
-:))))
w gruncie rzeczy nie chodzi tu wyłącznie o sygnowane formy
tytuł wątku taki bo ponoć moskaliki to jego oryginalne dzieło jak chodzi wieść
i każdy może być wynalazcą ulepszając to co jest lub łącząc w większe formy treścią i przesłaniem nadając im inny niż dotychczas wymiar
np.
elvis presley żyje
mieszka w zanzibarze
tyra na kafarze
nadal daję w szyję
wzrok stalowy twarz ascety
portalowy wzór poety
na nic nie czekaj pióro w dłoń
muzę do pracy goń goń goń
leży ziutek na lawecie
szkapa go na wawel wlecze
wtem szkapina poczciwina
nie chce dalej iść
itd.
jakby się tak zastanowić głębiej to nie będzie większej pomyłki krótkie formy rymowanek są określona częścią struktury wcześniej stosowanych strof
a priori i a posteriori
--:))))
autor |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 06.01.2015 20:15 |
|
|
Nadal Groński:
Noc z kotką na strychu to chwilka. Minuta z kotką na rozpalonym dachu to wieczność. ( Einstein tłumaczy tw. swojemu kotu)
Munio, Wołomin
Tylko ludzie się rumienią, widocznie mają powody.
Mr John, Oxford
Definicja inteligenta:
Jeśli inteligent potknie się o kota i nosem wyrżnie w komódkę, dalej nazywa go kotem.
Edytowane przez silva dnia 06.01.2015 20:22 |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 06.01.2015 18:58 |
|
|
R.M. Groński:
NICOLE, Paryż
- Z kotami trzeba umieć postępować. Wiadomo: to mężczyźni. Mój patent- zabawa w chowanego.Zanim zaczniemy się bawić, uprzedzam:
-Jeśli mnie znajdziesz, będę twoja. A jeśli mnie nie znajdziesz, pamiętaj, ukryłam się w komódce. |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 06.01.2015 18:07 |
|
|
kto powiedział, że się rymem
da oszukać też trumienkę
temu chatę puszczę z dymem
Ostrobramską czcząc Panienkę
--- to tyle na poważnie
a o niektórych komentatorach kolejny synonimiczek:
Jak cieć
tak bardzo chcieć!
Ale dozorca
co miesiąc z pensji potrąca...
No i na koniec:
Mój limeryk lepszy
rzecze wieprz do wieprzy
a one od razu
uszy w nawóz
bo znów im coś tu pieprzy.
adaszewski |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 06.01.2015 16:56 |
|
|
Wersja skrócona: R.M. Groński:
Filip
(...)
- Proszę natychmiast wysłać radiowóz!
- Ale co się tam dzieje?
(...) ten kot jest coraz bliżej!Ratunku!!!
- Już wysyłam radiowóz. (...) kto mówi?
-Papuga! |
|
Autor |
RE: rusinki (limeryki i moskaliki) |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 06.01.2015 16:15 |
|
|
Jacku, uśmiałam się do łez z tej lekcji anatomii...*** |
|