Autor |
RE: Co z oryginałem? |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 11.05.2020 18:11 |
|
|
Lem ośmieszył Pirxa więc kogo zapytać
jak zaufać specjalistom od k(lo)nowania
i co wtedy z duszą (skrzypiec?)
może to pierwsza piękna helisa
wprawia w ruch
zachwyt |
|
Autor |
Koty w worku |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 11.05.2020 17:24 |
|
|
Nieznośna jest ta lekkość, z jaką
wyobrażam sobie kolejną,
(realną!!!) wersję siebie samego.
Który to filozof powiadał,
że istnieć to znaczy być wykonalnym,
możliwym do skonstruowania?
Trzecia kopia? A która to trzecia?
Skoro wszystkie jak w jednym worku
zamknięte są w jednej opowieści...
I co jest kopią, co oryginałem?!
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 11.05.2020 17:24 |
|
Autor |
RE: Multiplikacja |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 11.05.2020 13:46 |
|
|
po co kruszyć kopie o multiplikację
Warhol wie najpełniej (od Kundery?)
że się o(d)płaca
a w drzeworytnictwie tylko
trzy pierwsze kopie są
nieskazitelne
Edytowane przez silva dnia 11.05.2020 14:58 |
|
Autor |
Einmal ist keinmal |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 10.05.2020 11:24 |
|
|
Tu zdaje się leży pies pogrzebany:
Pociąga jedynie powtórka programu
i nie chodzi o to, że co
wiele razy powtórzone,
uchodzi za prawdę, ale o to,
by wyszukać choć kilka różnic.
Tylko tak można zwrócić uwagę
wiecznych aktywistów (tym się
staliśmy, erzacami aniołów!)
na portret, martwą naturę, czy Landschaft,
to jest angażując w śledzenie
zaburzeń procesu multiplikacji.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 10.05.2020 11:24 |
|
Autor |
Czego nie widać, tego nie ma |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 09.05.2020 19:46 |
|
|
Nikogo, absolutnie nikogo nie przerazi
kakofonia zgrzytów i pisków.
Wzrokowcy zapatrzeni w siebie
nie słyszą. Cienie przeszkadzają
w poprawianiu krzywo zawiązanego
krawata, w precyzyjnym wbijaniu szpilek.
Oczy w ewolucji przystosowały się do
patrzenia w dal, więc krótkowzroczność
jest powszechna, a diabeł tkwi w szczegółach.
Kto potrafi bezbłędnie wskazać, czym różnią się
na pozór identyczne obrazy, ten prawdopodobnie
ma dobrze dobrane okulary.
Edytowane przez koma17 dnia 09.05.2020 19:46 |
|
Autor |
Biała dama |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 07.05.2020 16:35 |
|
|
Czy krawat bywa równie niekomfortowy?
A jeśli żadna to presja w porównaniu
ze szpilkami dla kobiet i motyli,
to jakie z tego płyną wnioski i czy
w ogóle jakieś? Tak, czy siak warto
dociekać nie tego, ile się zmieści diabłów
na główce od szpilki, lecz kto potrafi się schować
za szpilką i dzięki zatopieniu się w jej
schizoidalnym cieniu, jak wielu przerazi
głosem dochodzącym zewsząd i znikąd?
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 07.05.2020 16:35 |
|
Autor |
RE: Szpikulec |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 07.05.2020 15:36 |
|
|
słowo-szpila boleśnie rani
bezbarwnie krwawi dusza
myśl zatknięta spowalnia dławi
gniecie odwet wymusza |
|
Autor |
nocny motyl |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 07.05.2020 10:32 |
|
|
wbita w szpilki
defiluje do skurczu łydek
świadomość że jest urocza
dodaje skrzydeł
nie ma wątpliwości
gdyby mogła po tym wszystkim
włożyć wygodne espadryle
została by z pustymi rękami
Edytowane przez koma17 dnia 07.05.2020 10:33 |
|
Autor |
Dalsze przeszukiwanie szafek i szaf |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 05.05.2020 15:37 |
|
|
Z siatkami na motyle
wydajemy się sobie uroczy,
w razie wątpliwości czytamy Virginię Woolf,
pięknie pisała o łapaniu motyli,
zwłaszcza nocnych.
Gdybyśmy po tym wszystkim mogli zostać
z pustymi rękami. Niestety
przyjmujemy defiladę
trupów
wbitych na szpilki.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 05.05.2020 15:37 |
|
Autor |
Naiwnemu |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 03.05.2020 19:45 |
|
|
Zawsze wychodzi na to samo.
Obrysy, zarysy, uogólnienia.
W tak pojemną szafę można
upchnąć więcej niż wszystko,
w rezultacie i tak nie ma się w co
ubrać, a co dopiero wystroić.
Po złudnym poczuciu wolności
kac jest wprost proporcjonalny
do zapatrzenia w siebie.
A potem wstrząs, senne koszmary
i alarm: w godzinie wilka zbudź się,
zbudź albo chociaż uciekaj na drzewo.
Edytowane przez koma17 dnia 03.05.2020 19:46 |
|
Autor |
Naiwny rachunek sumienia |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 03.05.2020 15:16 |
|
|
W domu alkoholików obok
wyciskacza cytryn stoi
wyciskacz łez, bo z początku się piło,
bo było się smutnym, teraz odwrotnie:
jest się smutnym, żeby się napić.
Poetów ma się za równie pokrętnych.
Zaczęli pisać, bo byli smutni,
a teraz są smutni, żeby pisać;
obrysowują plamy łez
jak policjanci trupa na jezdni.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 03.05.2020 15:16 |
|
Autor |
RE: Niebiesko |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 03.05.2020 10:31 |
|
|
modraszki karmią się wzajemnie na balkonie
trzmiel kosmacz odwiedza bratki
przypominając
tylko czy to wystarczy czy to zdoła
przesłonić choćby jedną
łzę |
|
Autor |
krzywa balistyczna |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 03.05.2020 08:37 |
|
|
ptaki
malowane błękitem pod chmurnym niebem
dla kogo
niosą na skrzydłach plamy wiatru
znaki
zamazane trajektorią lotu na orientację
z trucizną
w szeroko otwartych dziobach
Edytowane przez koma17 dnia 03.05.2020 08:37 |
|
Autor |
Jak wzbudzić fobię pożyteczną |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 02.05.2020 14:34 |
|
|
To zaiste zły znak,
gdy przez twoje drzwi
wchodzi niebieski ptak.
Z pracowitości twej drwi,
śmieszy go pot i krew,
do grosza ciułany grosz.
Groźnie więc wówczas wznoś brew
i ton głosu sroż:
"Jeśliś mądry tak
i takimś jest cwaniakiem,
to powiedz, kim bywa ptak,
gdy przestaje być ptakiem?"
Ten poetycki dylemat,
pełen trucizny flakon
nie da spokojnie podrzemać
nawet niebieskim ptakom.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 03.05.2020 13:16 |
|
Autor |
o co chodzi w fobiach |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 02.05.2020 11:07 |
|
|
myślę że w każdych powrotach
jest naiwna wiara
więc wciąż aplikujesz
długość marzeń
źródła dzieciństwa
hen za górami
i wyschły wersy
dawnych wierszy
więc po co wracasz
i ogłaszasz przełom
są tylko
najprostsze odpowiedzi
so
who killed
PS It's a bad omen when a bluebird enters through your door
Edytowane przez Ola Cichy dnia 02.05.2020 12:16 |
|
Autor |
zwroty akcji |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 30.04.2020 07:36 |
|
|
Harpia przez wielkie H
Lee
zabijanie drozda
miałem dość danych
powinienem się domyślić
wracam
do wiary dzieciństwa
do zawadiackiej zabawy chłopackiej
w policjantów i złodziei
wiersz
to zagadka kryminalna
czasem dla Holmesa
częściej dla Schwarzeneggera
i
każdy wers staje się słodki
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 30.04.2020 07:36 |
|
Autor |
RE: Do hymnu |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 29.04.2020 19:01 |
|
|
Harper nie Harpia Lee...
Ups, te durszlakowe prześwity.
Czas je zacząć łatać. |
|
Autor |
hymn na część harpii |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 29.04.2020 18:03 |
|
|
tylko harpie, te strzępki Kronosa,
krople krwi, czy potu
które w zetknięciu z morskimi bałwanami
(bez urazy!)
ożyły, upostaciowiły się i są
mogą coś powiedzieć o
skręcaniu karku
wyginaniu kończyn
rozdymaniu płuc
kościach jak spaghetti
mistrzynie stopniowania
przede wszystkim grozy
nieustępliwie mściwe
wobec gaduł, którzy
(rodzaj męski nie jest przypadkiem)
ulegli urokowi wyliczanek
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 29.04.2020 18:04 |
|
Autor |
RE: Miażdżycowe prześwity |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 29.04.2020 12:08 |
|
|
Patti Lee
ta która zasłynęła ratując
zabitego drozda choć nie to raczej Harpia
(o gołębim sercu)
tak łatwo skręcić kark
słowom
wiją się wtedy jak bezwolne spaghetti
nawlekane na bierki/ igły jeżozwierza/ gałązki akacji |
|
Autor |
back office |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 29.04.2020 11:14 |
|
|
Patti, nie
pamiętam już Twoich wierszy
a tak je lubiłem, zwłaszcza
ten o koniach
mam nadzieję, agentko Smith
że niezauważona
krążysz gdzieś po miażdżycowych
prześwitach moich myśli
i kierujesz ruchem
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 29.04.2020 11:27 |
|