Autor |
RE: slam? |
Ell
Użytkownik
Postów: 66
Miejscowość: Wie-liczka
Data rejestracji: 24.03.17 |
Dodane dnia 04.10.2020 22:02 |
|
|
krótko odpowiem
jeśli się widzi tylko
kija dwa końce
i chce nim wodę zawracać
to jest się zającem
który wszystkie
marchewki pozjadał
to żart nie pytanie czy jest...
oczywiście
i niech tak zostanie
:) |
|
Autor |
"jest (...) coś, co nie jest" |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 04.10.2020 17:57 |
|
|
Rozbieranie tuszy,
bitwa buldogów pod dywanem,
daimonion, o którym nie pamiętam nikt, chyba
że musi zdać egzamin,
na przykład z filozofii. Właśnie!
Czy jest w ogóle coś, co nie jest "na przykład"?
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 04.10.2020 17:58 |
|
Autor |
RE: jak futuryści prześladowali makaron |
Ell
Użytkownik
Postów: 66
Miejscowość: Wie-liczka
Data rejestracji: 24.03.17 |
Dodane dnia 04.10.2020 06:57 |
|
|
pominąć jaka się nie da
uniesie wszystko
ba nawet banał
horyzont zdarzeń
fizyczny przykład
napinania mięśnia
wyjaśniającego skutek
bez przyczyny
perfumami przyprawiony
schowanymi pod dywan |
|
Autor |
rozbieranie tuszy |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 04.10.2020 06:31 |
|
|
otwierać oczy
czy przymykać oko
dylemat wart rozważań
sokratesa
dajmonion
a kogo dziś to obchodzi
kogo obchodzą
cudze racje
nawet te najsłuszniejsze
przecież piszemy tylko
dla siebie
echo słów głaszcze miło
nasze podgardla
Edytowane przez Ola Cichy dnia 04.10.2020 07:54 |
|
Autor |
przesolone flaczki |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 04.10.2020 06:19 |
|
|
sprawdzać u źródła
czy mięso aby zdrowe
czy zbędnych nie było cierpień
czy tak się ułożyły połcie
i słowa jak autor wędlin i wierszy
zaplanował?
może warto wchodzić na górę
ale czy warto otwierać oczy?
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 04.10.2020 06:20 |
|
Autor |
flagowa potrawa... flaczki |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 04.10.2020 06:13 |
|
|
wszyscy lubią mięso
podobno
i cytaty
nie zawsze z pamięci
trza sprawdzić u źródła
ale
źródła mają to do siebie
że trzeba wspiąć się na wysokie góry
nie każdy szczyt to mount blanc
może warto spróbować
chociaż
konstytucja o tym milczy
Edytowane przez Ola Cichy dnia 04.10.2020 08:30 |
|
Autor |
okręcik flagowy |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 04.10.2020 06:10 |
|
|
nie ma o mnie słowa w konstytucji
dla takich jak ja
tu jest początek nitki
tacy jak ja
mają marzenia, pragną
aby początek nitki był tu:
nie poddać się nawet samemu sobie
jeśli są tacy, którzy
na takich jak ja
patrzą z boku (co zresztą
mało prawdopodobne), to
pukają się w czoła:
ach, te cytaty z pamięci
a nadto kłębek
zawsze przecież ten sam
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 04.10.2020 06:10 |
|
Autor |
spis rzeczy... kradzionych elementarnie |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 04.10.2020 05:30 |
|
|
ach co wybrać
jeszcze nie wiem
wszystko to być może
w literaturze
kopciuszek a może elsa
kobiety miały zawsze jaja
wyobraźnię
znaczy moc stawania
kompleks czy przebieranki
wszystko przecież kradzież
znasz ty dzieje złodzieja
gustawa
tłumacza
epigona
zdrajcy
w każdej zdjęty dobie
wszędzi i widzi i czuje
przy sobie
i w alapach złodziej
i precz z moich oczu
abelardzi wszechczasów
oddzielają śmierć od życia
i
od
Edytowane przez Ola Cichy dnia 04.10.2020 08:28 |
|
Autor |
Kołomyja elementarna |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 03.10.2020 17:38 |
|
|
Ach, jeszcze nie wiem!
Zbierać ziarnko do ziarnka, aż zbierze się miarka,
czy żreć, co wrzucą
do koryta?
Tak się kończy
malowanie różem uroczych obrazków,
kto wytrzyma
presję czasu?
Pod presją czasu
mówię "Tak!, niech tak będzie, jak
Kopciuszek oddzielmy
śmierć od życia
i niech nam żadna dynia
nie każe iść na bal!"
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 03.10.2020 17:40 |
|
Autor |
la precieuse |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 02.10.2020 16:00 |
|
|
rokoko
no nie wiem
frywolne igraszki na huśtawce
żegnaj laleczko
i robi się kryminał
chiński piesek
zaginął w garze
orientalnym
futro pocięli ci z greenpaeacu
jakże ty przez tę kałużę
edeńsko
nago
żałujmy róż
pasionik filon i laura
w modrej wstążce
ach te książki zbójeckie
zbójeckie na potęgę
Edytowane przez Ola Cichy dnia 02.10.2020 16:01 |
|
Autor |
RE: Alicja |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 01.10.2020 05:13 |
|
|
w krainie czarów (garów)
potrafi czarować
wnętrzem dłoni
zbiera energię fale przestrzeni
do pnia dębu
przytula się
chwytając siłę z wnętrza Ziemi
a potem czyni cudeńka
poezja w gębie
poezja dla oka
dla ucha dla dotyku
zaczarowany ogród
barwny i aromatyczny
z ławeczką i huśtawką
unosi pod sam błękit
rozdmuchując chmury
stąd właśnie
słońce jest tam okrągły rok |
|
Autor |
RE: Marionetka |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 30.09.2020 05:29 |
|
|
żegnaj laleczko
z urwaną dłonią
możesz niewiele
guziczki oczu twych
czas wytarł z połysku
nogi chwyciły niesprawność
wzrokiem tkwisz w oknie na świat
dostrzegasz zmiany
nie dla ciebie już
czuły dotyk piękna
parawan ekranu wyziębia
coraz bliżej
całkowite zejście ze sceny |
|
Autor |
RE: Satysfakcja - komu |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 29.09.2020 05:44 |
|
|
rośnie sterta
nieprzeczytanych książek
koci uśmieszek wydawców
przez różowe okulary
pustynie i puszcze
w błękit porównań
groteska i cricot
dla róży bez kolców
(obcięte w kwiaciarni)
sztuczność potrzeb niektórych
na oklaski klakierów
ile gier
rozgrywanych równolegle
wyższa matematyka netto
mnożone przez zero
czasem przez zero silnia |
|
Autor |
RE: Grawitacje |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 28.09.2020 17:59 |
|
|
strużka Drogi Mlecznej
przepełniona światłem
my w nim
płyniemy na Ziemi-pontonie
docieplonym przez Słońce
siły międzyplanetarne
dyktują reguły ruchu
trzeba nam KOPERNIKÓW |
|
Autor |
Kładki w nieskończoność |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 28.09.2020 16:20 |
|
|
A więc rokoko!
Do tego to wszystko zmierzało
asymetryczny wdzięk
alicji w krainie garów
i stasiów na tropach nel.
Uśmieszek koci zawsze znika ostatni.
A więc rokoko!
Nie ma zbawienia poza
różem. Nie ma zbawienia
poza błękitem. Żegnaj,
laleczko. Witaj, Brutusie.
Rośnie sterta nieprzeczytanych listów.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 28.09.2020 16:24 |
|
Autor |
performance |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 28.09.2020 12:23 |
|
|
jak daleko i blisko
od siebie
taka przestrzeń międzygalaktyczna
między groteską i cricot
taka mała strużka
do przeskoczenia
jak kałuża
madame z parasolką
i różą
Edytowane przez Ola Cichy dnia 28.09.2020 12:24 |
|
Autor |
RE: Podróżnik |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 28.09.2020 09:14 |
|
|
po drugiej stronie lustra
mój świat
nie mój czas
przyprószył szarzyzną
obraz mojego imienia
proza
lektura psychiki
nie warto jej otwierać
czuć w moim wnętrzu
gwiezdnego podróżnika
wystarczy - ciach ciach
stopą umysłu
w przestrzeń międzyplanetarną
i widzę kuleczkę maleńką
przypisaną
mojej życiowej bytności |
|
Autor |
teatr tańca |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 816
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 28.09.2020 08:39 |
|
|
dwoje jest takich
epigonów
Adam i Ewa wzruszenia
tańczący pod Drzewem
plastykowych owoców
de La Tour i Jarema
nie ma takiego baroku
w którego oku
odnaleźć można by te źdźbła
oklaski, kurtyna
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 28.09.2020 08:39 |
|
Autor |
RE: Między prozą a poezją |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 564
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 28.09.2020 06:27 |
|
|
czas szczerzy zęby
drwi sobie
z kochanków
utrwalonych w obrazach słowach
rotacyjnie ofiaruje ciepło blask cień
i bierzmuje na swój sposób
wymierzając policzek
na przykład koronawirusem
proza
zbyt przyziemne słowa
poezja
(jeśli już) zbyt unosi
między kamieniem a uskrzydleniem
realne ludzkie sprawy
dźwiga człowiek
jakby ślizgał się po powierzchni ziemi
odciska ślady |
|
Autor |
kochankowie mojej matki |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 563
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 27.09.2020 19:00 |
|
|
to sprawa ciągle otwarta
kochankowie kochanki
i ci z marony
werony
tudzież z tajemniczyh altan
i brudnych hotelików
nie wiem dlaczego
natrętnie i ci z brzeziny
tragiczni wsobni
wciąż tacy sami
ach tłumaczyć obraz na słowo
uwięzić w sieci muśnięcie
pędzla pióra
a może batuty
pomiędzy dźwiękami
ja
w czerwieni
maria magdalena
czy wiedziałeś
że to cała seria
po drugiej stronie lustra
odbicie świecy
wolę tę drugą
trójkąt rąk i czaszkę
czas szczerzący zęby
może to takie banalne
barok i jego konwencje
mnie jednak uwodzi
ciepły blask i cienie
jesteśmy w stanie poznać siebie
tylko w obecności innych
to moje nieszczęsne imię
jakże bierzmowane
nieświadomie
PS
Pasja w reżyserii Elżbiety Szlufik- Pańtak i Grzegorza Pańtaka?
Edytowane przez Ola Cichy dnia 28.09.2020 12:26 |
|