TEUSZ napisał/a:
#
Teksty odpowiadające gatunkowo wymogom limeryków bardzo rzadko można spotkać w sieci.
Natomiast te wszystkie inne "limerykopodobne" - są chyba jedną z najprostszych zabaw w wierszowanie. Są to po prostu rymowane reportaże, których ostatni wers wynika z poprzedniej treści.
.
Zapewne niejeden z nas ma w szufladzie kilka takich próbek, lecz... wstydzi się ich opublikować, aby nie spotkać się z niskimi ocenami. Tutaj może śmiało się nimi pochwalić.
#
Lim Eryk

Na Orlej Perci
Eryk się wiercił
i spadł
jak grad
w ramiona śmierci
.
Kobieciarzowi z miasteczka Gaje
pies odgryzł narząd. Przyrodnią "faję".
Dziewuchy płaczą z rozpaczy,
że nigdy już nie zahaczy
owym narządem. Pozostał "bajer"
.
Rozgłośnię radiową z miasta Gaje
prowadzi Felek. I tak nadaje:
Wszystkie tutejsze "kobity"
niech kupią litr okowity.
Po niej najbardziej ich chłopom staje.
.
Zacnego proboszcza z miasta Gaje,
zbeształ na rynku miejscowy frajer
- że mu zbałamucił żonę.
Co masz na swoją obronę?
- ta nie za darmo mi się oddaje ...
.
cdn ... jeśli znowu abirecka nie narobi wrzasku, a moderator zakaże tworzenia nowych tematów.