Postów: 118 Miejscowość: Gniezno Data rejestracji: 08.08.15
Dodane dnia 25.11.2019 17:09
Faktycznie dawno. Coś znalazłam i dokładam.
W ogródku Ani
Ania w ogródku siała rządek po rządku:
rzodkiewkę,
sałatę,
koperek i ...
mak.
Chwileczkę, coś tu nie tak!
W ogródku Ani rośnie, zacznijmy od początku:
rzodkiewka,
sałata,
koperek,
pietruszka,
marchewka i ...
mak.
Chwileczkę, coś znowu nie tak!
W ogródku Ania podlewała:
rzodkiewkę,
sałatę,
koperek,
pietruszkę,
marchewkę,
buraczki,
fasolkę i ...
mak.
Chwileczkę, to nie do końca tak!
Z ogródka Ania zebrała:
rzodkiewkę,
sałatę,
koperek,
pietruszkę,
marchewkę,
buraczki,
fasolkę,
ogórki,
kabaczki i ...
mak.
Chwileczkę, to wcale nie było tak!
Ania maku nie siała,
jak mak znam,
wyrósł sam,
podlał go deszcz
i też
nim go Ania zebrała
pierwszy zrobił ten krok,
wysiał się na kolejny rok.
Postów: 1736 Miejscowość: Ostrołęka Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 25.11.2019 08:57
Dawno nie pojawiał się ten wątek, więc coś dorzucam:
Gdy rozgwiazda robiła (za) gwiazdę
Rozpływała się rozgwiazda
nad tym, co się dzieje w gwiazdach.
Że dziś Wielka Niedźwiedzica
wciąż jak Zając śmiesznie kica.
Lew się zrobił jakiś spsiały,
ledwie błyska, Piesek Mały.
Zaś nasz czuły Jednorożec
z zołzą Hydrą żyć nie może!
Za to Strzelec łuk gdzieś zgubił,
gdy się z Wegą fest polubił.
Delfin zderzył się z Jaszczurką
tak, że utworzyli kółko!
Pegaz zaczął gardzić niebem,
zostać osłem ma potrzebę!
Smok rozwinął się w kształt Żagla,
myśląc, że ktoś film z nim nagra.
Zbuntowała się też Pompa
i udaje wielki Kompas.
A Żyrafa zachwycona -
nosi broszkę zer30; Skorpiona.
Mucha ścięła tak Tukana,
że ten drapie się od rana.
Wilk, niepomny na uniki,
tkwi wr30; Warkoczu Bereniki.
Ryby wielbią Wieloryba,
bo, choć ssak, on dla nich ryba.
Cyrkiel bawi się wesoło r11;
już zamienił Trójkąt w koło.
Źrebię bardzo rezolutnie
maltretuje dźwięczną Lutnię!
Paw ma dość Rajskiego Ptaka,
mówi o nim ta pokraka!
Feniks twierdzi z całą mocą,
że się gwiazdom stopy pocą!
Mała Niedźwiedzica ponoć
jest od wczoraj Węża żoną!
Usłyszała to meduza:
- Chyba ktoś tu szuka guza!
Hej, rozgwiazdko, moja złota,
poświeć, proszę, wokół błotar30;
Tak plotkarkę zawstydziła,
bo ta nigdy nie świeciła!
Mogła tylko zrobić gwiazdę
w prawo, w lewo - niezłą jazdę.
A meduza r11; owszem - świeci
jak kandelabr, drogie dzieci.
Postów: 564 Miejscowość: Kielce Data rejestracji: 06.04.14
Dodane dnia 08.03.2017 12:56
Osa
Żółta, bzyczy, uskrzydlona,
w ostrość żądła uzbrojona.
Kołuje wokół słodyczy,
z akceptacją się nie liczy.
A sio! - dżemu amatorko,
słodkich bułek, pączków - zmorko.
A sio! - żądła właścicielko.
Zmykaj, spływaj - dręczycielko.
Ale ona wciąż powraca -
chciwie głodna.
Łapki, pyszczek w dżemie macza.
Ąż się lepi do bułeczek,
pcha do pustych buteleczek.
A w butelce po syropie,
nasyciwszy swą pazerność,
teraz bzyczy jak w ukropie.
Panicznie chce się uwolnić,
chce opuścić słodkie miejsce.
Tłucze skrzydła szklana przestrzeń.
Grozi brzękiem ...! - Bezskutecznie.
Osy chciwość słodkich doznań
wpadła w wiry niebezpieczne.
Najedzona, nasycona,
w zaślepieniu cud - słodkości.
Teraz siedzi uwięziona,
w potrzasku własnej chytrości.
Postów: 564 Miejscowość: Kielce Data rejestracji: 06.04.14
Dodane dnia 07.03.2017 07:14
silva
Trudność pobudza do dyskusji, zadawania pytań przez dziecko, sięgania do źródeł wiedzy. Poezja dziecięca powinna uczyć i wychowywać.
Można ten wiersz traktować również jako satyrę na tych co chcą być widoczni, a w gruncie rzeczy mają puste wnętrze.
Postów: 564 Miejscowość: Kielce Data rejestracji: 06.04.14
Dodane dnia 06.03.2017 17:46
Księżyc
Zachwycił się sobą szczerze,
swoim blaskiem w pełni kształtach.
Dumnie kroczy w atmosferze
jako najważniejsza gwiazda.
Skromność gwiazdek mruga wkoło,
płoną wnętrzem nieskończenie.
A on-Księżyc wielkość swoją
tarczą wysrebrzył na niebie.
Śmiałość blasku w cieniu Słońca
zmienia w sierpik,
to znów w pełnym kole mieści,
to duzieje,to cienieje,
chcąc płomyk słoneczny zmieścić.
Na nic jednak te wysiłki,
wypalone ma kratery.
Pył i skały,
których żaden błysk iskierki nie zapali.
Martwy Księżyc,
niby gwiazdor lecz zdrętwiały.
W towarzystwie gwiazd
zabłysnął cudzym światłem.
Zarozumiały - pyszni się
przywdzianym frakiem lustrzanym
w charakterze gwiezdnej maski.
Tak wystrojony Księżyc
chce zebrać gwiezdne oklaski.
Chociaż gwiazdy tolerują
spacer Księżyca po niebie,
jednak dystans zachowują.
Wiedzą, że choć szczerze wierzy w siebie,
nie jest w stanie nic wykrzesać z zimnej twarzy.
Bo ma serce wypalone,
bo proch,
skała,
krater pusty,
a oblasku tylko marzy.
Łapie Słońce
jak rozpustny amant,
co odwiedza nieba krańce.
W/w wiersz jest jedną z dziewiętnastu bajeczek z książki dla dzieci (mojego autorstwa) - "Uliczka Zazakręten" - wydanej w 2013 roku.
Postów: 641 Miejscowość: Nysa Data rejestracji: 06.11.14
Dodane dnia 18.01.2017 22:24
By pisać dla dzieci, trzeba myśleć tak jak one, być niewinnym, czystym jak otwarta, niezapisana karta, bez ubierania w szablony, przemycana od pokoleń, wyobrażeń dorosłych, tak by dzieci były w pełni dziećmi , wzrsatającymi w świat dorosłych, z mocą pozwalającą na zmiany i kształtowanie właściwych, zdrowych postaw. Chodzi o to by dzieci nie rodziły dzieci, umiały, czytając takie utwory, odróżniać dobro od zła, właściwie reagować i chronić swoje dzieciństwo, dla siebie i przyszłych pokoleń. Pisanie dla dzieci to wielka sztuka.
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
Postów: 1736 Miejscowość: Ostrołęka Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 18.01.2017 16:09
Niezłe, przypomina bajkę terapeutyczną na straszny, niestety prawdziwy temat. Tylko trzeba to porządnie zapisać (konsekwentnie). Pozdrawiam.
Trochę się waham, ale tego w okienko raczej nie wrzucę, więc niech tutaj pobędzie.
Moda
W lesie, gdzie rosną także akacje,
panuje moda na r30; depilację.
Każde zwierzątko oprócz dżdżownicy
na gładką skórę od dzisiaj liczy.
Już zajęczyca zmaga się z kremem.
Czy jej do twarzy bez futra? Nie wiem.
Mąż się nie godzi na nagą żonę,
więc ta z paproci robi zasłonę.
Gdy wiewióreczka futro zrzuciła,
wnet zrozumiała, jak sierść jest miła.
Chroni od zimna, także od deszczu,
a bez niej jeszcze łatwiej jest kleszczom!
Sarna też bardzo chciała być gładka,
wydała na to pieniądze dziadka.
Teraz już nie jest zwierzyną płową.
Stała się nagle całkiem różowa.
Kto by pomyślał, że nawet jeże
uwierzą w mody nakazy szczerze.
Igłom potrzeba mocnego kremu,
ale lis Spryciarz zaradzi temu.
I cóż wam teraz, biedne jeżyki,
po kulkach, z których zniknęły szpilki?
Siedźcie już lepiej w przytulnym domu,
by drapieżnikom w łowach nie pomóc.
Po całym lesie słychać chichoty,
bo jak się nie śmiać z tej nowej mody.
Widział kto kiedy dzika beż szczeci
albo wilczęta jak ludzkie dzieci?
Lis Spryciarz pewnie wymyśli nową
modę , jednak nie tak dochodową.
Na szczęście futra wkrótce odrosną
i nikt już nigdy nie będzie osłem.
Edytowane przez silva dnia 20.01.2017 19:12
Postów: 181 Miejscowość: Berlin Data rejestracji: 21.10.16
Dodane dnia 17.01.2017 18:29
PAN LUX
W KIESZENI MA CUKSY
I WZROK MA LEPKI
I ZŁY. PAN LUX
ZARAZ CIĘ ZJEM
POWIE I WIEM
ŻE TY I TY I TY
NIE BOICIE SIĘ
PANA LUXA
ANI JEGO
CUKSA
PAN LUX
NIE MYJE RĄK
MA PUSZKĘ
Z NAPISEM
STRONG
WEŹ CUKSA
I DAJ BRATU
R A T U J
T A T O
R A T U J !
CUKSY SĄ WPRAWDZIE W PAPIERKACH
PAN CUKS NA NIE ZERKA - TAK NAZWALIŚMY LUKSA
GDY CIĄGLE GLĘDZIŁ O CUKSACH I WPYCHAŁ SWE BRUDNE ŁAPY
W KIESZENIE, BLUZKI I CZAPY - NIERAZ GŁASKAŁ ZA CUKSA
TAKA NATURA LUXA - A MORAŁ? - CÓŻ ON ZMIENI?
GDY SIĘGA KTOŚ DO KIESZENI, POCIĄGNIJ MNIE ZA NOGAWKĘ
ZARAZ BĘDZIESZ MIAŁ CZKAWKĘ - LUXA CO DROPSY DAJE
TROPIMY WRAZ Z CAŁYM KRAJEM - KRAJ CAŁY DZIECIOM CZYTA
O FAKTACH, BZDURACH I MITACH - LUX TO TREFNY JEST TOWAR
LATEM SPOTKASZ GO W ROWACH - O KAŻDEJ PORZE ROKU CZAI SIĘ
GDZIEŚ Z BOKU - W POBLIŻU SPOŻYWCZYCH DYSKONTÓW...
D Y S - K O M - F O R T ma cała rodzina, że Luxa gdzie indziej nie ma
ja mniemam natomiast że miast tropić kreatury tego pokroju
zagrzejmy lepiej do boju fanów najlepszej drużyny - ONI nie będą niemi...
Z Luksa zostaną cuksy - zmiażdżone pod twardym glanem - Luks nie będzie moim panem
Niech drobne zbiera do kubka - taki niech będzie los Luksa! Cyksy niech zbierze do teczki
dołączy do akt i poczeka - sąd zrobi z Luxa czlowieka...
ps. a morał? nie na wszystko CO JEST W PAPIERKACH warto łapczywie zerkać!
CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy
Postów: 181 Miejscowość: Berlin Data rejestracji: 21.10.16
Dodane dnia 17.01.2017 17:55
Każdy z nas był dzieckiem. Każdy jest lub bywa. "Poeta jest jak dziecko" - to nb tytuł świetnej antologii - serii poetyckiej NOWE ROCZNIKI - ilość wydawanej poezji w mrocznych czasach PRL-u była zatrważająca. ambicją każdego oddziału ZLP było posiadanie prężnie działającego "Koła młodych", owa prężność manifestowała się liczbą wydanych tomików - najczęściej w seriach i w ramach "Kuźni Młodych Talentów" - ale to tylko dygresja... Dziwi mnie, że do tej pory - proszę mnie skorygować, jeśli się mylę, nie uruchomił wątku poezji dla dzieci - poeci zaczynają pisać dla dzieci, gdy zaczynają je mieć, ale szybko rezygnują, gdy dzieci zaczynają dorastać, a ich dorobek ląduje wstydliwie w szufladach - są wyjątki, Krzysztof Lisowski np... Ja dzieci mam, a nawet posiadam, tak się złożyło w moim życiu, że... coraz młodsze, cyklicznie wracam więc do tematu i temat wraca do mnie... Czy poezja dziecięca się starzeje? Pamiętam mój pierwszy kontakt z ksiąźką w bibliotece szkolnej "Na jagody" - piorunujące wrażenie... I jeszcze te niesamowite ilustracje... Obecnie, dzieciak zapytałby, jakie poszczególne skrzaty mają moce iczy można je spikselizować... Czy aby na pewno CAŁA POLSKA czytała dzieciom...? Są obszary i domy, gdzie dzieci dopiero w szkole dowiadują się o istnieniu książek - po co one są...? niektóre zadają sobie to pytanie również w dorosłym życiu... Czy poezję dla dzieci należy upgradować...? Czy dzieciom - jeżeli tak, to w jakim przedziale wiekowym - poezja w ogóle jest potrzebna...? DZIECIOM prócz zaspokojenia potrzeb fizjologicznych NIC NIE BĘDZIE POTRZEBNE, JEŻELI NIE ZASZCZEPIMY W NICH TEGO BEZ CZEGO MOGĄ PRZEŻYĆ - miłości do piękna, prawdy i ... mądrości - dziecięca mądrość jest szczera - dziecko to prawdopodobnie najbardziej szczery odbiorca - BO NIE LUBIĘ musi wystarczyć nam za wszystkie recenzje... Czy dziecięca wyobraźnia się starzeje? Wklejajcie tu Wasze ulubione wiersze z dzieciństwa - waszego, waszych dzieci i wnuków... PISZCIE dla... (jak wyżej) - NIE OCENIAJCIE - NIECH ZROBIĄ TO ZA WAS MILUSIŃSCY - ja miałem i mam i będę miał to szczęście edukować dzieci w dwóch i trzech kulturach - językach... Spróbujcie przełożyć Humpty Dumpty'ego... I porównać...
CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy
Postów: 181 Miejscowość: Berlin Data rejestracji: 21.10.16
Dodane dnia 10.01.2017 20:36
Zaniedbany wątek i nieobecny na pp - półki uginają się na dziale z literaturą dziecięcą... Proza rządzi... Czy możliwa jest poezja dla dzieci po ... Tuwimie? WPISUJCIE WIERSZE które czytacie swoim pociechom... I nie mówcie, że wrzucacie im smartfony do łóżeczek... PISZCIE dla własnych dzieci, by zrozumieć siebie...
CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy
Skocz do Forum:
Pajacyk
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.