Autor |
RE: co komu chodzi po głowie |
pawel kowalczyk
Użytkownik
Postów: 112
Miejscowość: Stansted
Data rejestracji: 20.06.07 |
Dodane dnia 19.03.2012 18:10 |
|
|
Pare lat temu gdzies na czterdziestej a moze trzydziestej-osmej stronie Gazety Wyborczej zobaczylem dzial: "Wiersz na dzisiaj", wcisniete pomiedzy reklame szamponu a reportaz z placu budowy w Warszawie. Temu typowi promowania poezji mowie: Nie! Im bardziej elitarny jest ten "klub" tym lepiej. TA strona ma ponad cztery tysiace zarejestrowanych uzytkownikow i jestem pewien ze gdyby miala niemalze sto tysiecy to wszyscy ludzie z wiecej niz jedna komorka kory mozgowej musieli by jak najszybciej sie stad wyprowadzic. Co do chamstwa w komentarzach to bierze sie ono tylko z jednego zrodla: od ludzi, ktorzy o poezji nie maja zielonego pojecia za to w pelni korzystaja z przywileju internetowej anonimowosci. Im wiecej sie na nich krzyczy tym wiecej glupich komentarzy beda wpisywac. Dlaczego? Bo mozna. Tak wiec radze "niegodnych" ignorowac.
Jesli wszyscy tu zgromadzeni okazemy sobie szacunek i powsztrzymamy sie od pobieznych i niechlujnych komentarzy to jestem pewien ze za dziesiec lat, ktorys z najbardziej uznanych Polskich poetow wspolczesnych powie: "zaczynalem na PP".
PRAWDA JEST W KORANIE |
|
Autor |
RE: co komu chodzi po głowie |
mastermood
Użytkownik
Postów: 275
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 26.07.07 |
Dodane dnia 19.03.2012 07:55 |
|
|
nie wiem, czy to coś autorowi podpowie, ale 5 lat temu na PP było ok 2,5 tys. Do dziś przybyło 1,7 tys - w większości to "dzieciaki".
Może nie jest tak źle...?
Bye. |
|
Autor |
RE: co komu chodzi po głowie |
Jacek Madynia
Użytkownik
Postów: 42
Miejscowość: Mazowsze
Data rejestracji: 02.05.10 |
Dodane dnia 18.03.2012 11:01 |
|
|
żeby obalić moje argumenty wystarczy przytoczyć kilka danych statystycznych lub samemu zrobić maleńka sondę w bibliotekach - to znaczy, że pisałeś jedynie o swoich odczuciach, nie mając nic na ich poparcie? Jeżeli tak, to powinieneś to wyraźnie zaznaczyć.
Pozdrawiam.
Edytowane przez Jacek Madynia dnia 18.03.2012 11:02 |
|
Autor |
RE: co komu chodzi po głowie |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 18.03.2012 10:15 |
|
|
żeby obalić moje argumenty wystarczy przytoczyć kilka danych statystycznych lub samemu zrobić maleńka sondę w bibliotekach ksiegarniach i macie dziadka na łopatkach
najłatwiej pokazać język
niniejszym proszę moderatora o usunięcie mojego wpisu
do niczego taka dyskusja nie prowadzi
autor |
|
Autor |
RE: co komu chodzi po głowie |
Edyta Sorensen
Użytkownik
Postów: 242
Miejscowość: Warszawa/Kopenhaga
Data rejestracji: 24.07.11 |
Dodane dnia 18.03.2012 08:26 |
|
|
Nie zgadzam się z tym artykułem.
Dlaczego piszesz "obserwujemy", w czyim imieniu? Na pewno nie w moim. |
|
Autor |
RE: co komu chodzi po głowie |
Jacek Madynia
Użytkownik
Postów: 42
Miejscowość: Mazowsze
Data rejestracji: 02.05.10 |
Dodane dnia 18.03.2012 06:23 |
|
|
Spadek zainteresowania poezją od lat siedemdziesiątych? Na jakiej podstawie sądzisz, że kiedyś było większe?
Pozdrawiam.
Edytowane przez Jacek Madynia dnia 21.03.2012 19:20 |
|
Autor |
RE: co komu chodzi po głowie |
Jerzy Beniamin Zimny
Użytkownik
Postów: 173
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.07.08 |
Dodane dnia 17.03.2012 22:10 |
|
|
JBZ |
|
Autor |
RE: gajaa |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 17.03.2012 22:04 |
|
|
kocham wrocław tam studiowałem tam profesor do profesora jak równy do równego mówił głupku
dziś głupki mówią do siebie profesorze
dziś mamy za dużo wodzów żeby twoje pomysły spełniły się
autor |
|
Autor |
RE: co komu chodzi po głowie |
Maryla Stelmach
Użytkownik
Postów: 50
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 02.08.10 |
Dodane dnia 17.03.2012 21:48 |
|
|
myślę, że dobrze byłoby stworzyć, śladem innych portali poetyckich, jakąś zachętę. np. wspólne tomiki najlepszych wierszy. na bardzo wysokim poziomie. wybrane z wybranych. stworzyć pewien trend do pisania poezji na wysokim poziomie literackim. wielu dobrych poetów wróciłoby , a inni staraliby się pracować nad warsztatem. w ten sposób pisanie na portalu dałoby tym najlepszym możliwość druku a innym dobry przykład. czytelnik miałby prawdziwą ucztę bogów. w innym przypadku najlepsi będą przechodzić przez PP jak przez grypę i odchodzić tam gdzie mogą się rozwijać i drukować. może to jakaś myśl? |
|
Autor |
co komu chodzi po głowie |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 17.03.2012 10:08 |
|
|
od lat siedemdziesiątych XX wieku kiedy pokolenie moich rówieśników przejęło pałeczkę w poezji na stałe obserwujemy ciągły spadek zaiteresowania poezją jako taką
nikt nie wyciąga z tego żadnych wniosków bo poezja faktycznie nie liczy się
liczy się zupełnie co innego
stworzył się pseudoelitarny klub z pseudotwórczością popartą pseudojęzykiem
tą drogą nie odbuduje się już niczego
poezja leży czy się to się komuś podoba czy nie
działania które obserwuję na forum pogłębiają zapaść
nie mają one nic wspólnego ani z kulturą ani nawet kulturą osobistą
to pokolenie jest już stracone dla poezji tak jak kilka pokoleń wstecz
brak samodzielnego myślenia często brak elementarnej wiedzy powszechna nieznajomość historycznego kontekstu oderwanie zupełnie od rzeczywistości pchają poezję na tor dalszej alienacji
obserwujemy tu tylko korporacyjny wyścig szczurów makiawelizm i czysty darwinizm
brak jakiejkolwiek chęci zrozmienia skąd wszystko to co obserwujemy obiektywnie bierze się i do czego służy
wielcy poeci których znamy a do których pretendeci już sami się zaliczyli nie poczekali na pasowanie pierw byli działaczami politycznymi społecznymi animatorami róznego rodzaju przedsięwzięc o charakterze społecznym narodowym i międzynarodowym poezja to nie był ich jedyny zawód wykonywany ani wyuczony na uniwersytetach
potem dopiero byli poetami i do tego dzięki temu mieli o czym pisać
i wiedzieli o czym piszą a co najważniejsze czytelnik również to wiedział
dzisiejsza poezja to tabloid krzyczący tytuł i brak treści
w wojsku taki bezcelowy wysiłek mój kapral nazywał rzeźbieniem w gównie rzecz paskudna i bezproduktywna
na koniec sprawa nie nowa podnosiłem ją wiele razy
chamstwo komentujących
tam kamuflowałem swoje odczucia tutaj chyba nie muszę
z doświadczenia wiem że trzeba z ludźmi posługującymi się takim językiem rozmawiać ich językiem żeby cię zrozumieli nie wiedziałem
jednak że humanistom trzeba to powtarzać wielokrotnie jak małym dzieciom
reasumując
wiem że taka sytuacja odpowiada dużej grupie forumowiczów
ale wiem też że poza tym nurtem szczególnie w realnym życiu niepodporządkowanie się modom trendom samodzielne myślenie
przynosi takie same efekty bez zbędnych ofiar
ale do tego trzeba cywilnej odwagi której paru osobom tutaj wyraźnie brakuje |
|