Jakby tego było mało ,obok "niepremierowych " fragmentów z dzienników Stachury ,pojawił się irytujący artykuł -komentarz pt."Haiku i kosmetyczka" ,w którym Cezary Polak nieudolnie próbuje przekonac czytelnika ,że oto właśnie -niemal w familiarnym zaufaniu-odsłania przed nim nieznane dotąd i niezwykłe okoliczności życia czy cechy osobowościowe autora "Siekierezady ".Polak chciałby w kilku zdaniach rozprawic się z mitem Steda-altruisty , wędrowca czy pięknoducha.W swym histerycznym wręcz rozgoryczeniu wyznaje ,że gdyby 21 lat temu przeczytał te zapiski ,to wyrzuciłby na śmietnik "Siekierezadę " wraz z całym złudnym "życiopisaniem".Polak zgłasza absurdalne pretensje o to ,że pisarz nie rozdawał pieniędzy non stop ,ale przez większosc dorosłego życia był obliczonym ciułaczem ,księgowym i rejestrem dłużników w jednym ,że jego dbałosc o sprawnosc fizyczną (kurs dżudo),a zwłaszcza troska o higienę ciała(kosmetyczka) są zbyt narcystyczno-metroseksulne ,wreszcie kreuje obraz Stachury -bulionera żyjącego w wykwintnym apartamencie na Rębkowskiej w W-wie .
Niestety Polakowi udało się udowodnic tylko jedną ,i to moją, tezę :że nie przeczytał wnikliwie Pięcioksiągu Stachury wydanego -bagatela -w 1984 roku przez "Czytelnika" ani tym bardziej bogatej korespondencji poety. Dlatego dedykuję mu kilka "tajemnic Poliszynela" sprzed lat :
"kupic koszulę dżinsową ,jeśli do 100 koron " , "na wystawie targu ceramiki .Zakup:kubek za 2 dolary "(M.Buchowski ,Stachura.Biografia i legenda ,Opole 1992 ,s.126
lista dłuzników m.inn.:Jerzyna ,Milczewski-Bruno,Himilsbach...(Buchowski ,tamże ,s.75)
Czego spodziewał się po zapiskach różnych Stachury Pan C. Polak ? Czy naprawdę Polak byłby usatysfakcjonowany ,gdyby okres studenckiego biedowania Stachury trwał aż po wiek męski ,a hojny gest poety był jego przyrodzoną łaską ? Czy Stachura chodzący do kosmetyczki albo dentysty jest dla Polaka tak wysoce wstrząsający ? Ale przede wszystkim ,jaki artykuł wyszedłby spod pióra Polaka ,gdyby te 21 lat temu wziął się za czytanie Stachury?
iskra jest początkiem /absolutem -ogień(...)
Edytowane przez inkunabuł dnia 30.07.2010 21:42
Natknęłam się niedawno na "jedyny dodatek kulturalny w Polsce" (wkładka do Dziennika.Gazety prawnej ) , a w nim artykuł "ZNAKI NIEZNANEGO PISMA" ,zapowiadający nowe wydawnictwo 'Iskier' :"Dzienniki "(Zeszyty podróżne ) E.Stachury.
Autor/autorzy artykułu-zwiastunu zapewniają :"Tylko u nas PREMIEROWE FRAGMENTY ZAPISKÓW".
Ile ważą te słowa? Niewiele .Większosc z 12 fragmentów UJRZAŁA ŚWIATŁO DZIENNE JUŻ DAWNO .Oto pseudopremiery wraz ze wskazaniem "archaicznych już "źródeł ich pierwodruku:
1. 19/20 XI 1070 :"Dzisiejszej nocy zobaczyłem ,jak nigdy dotąd ,że życie może doprowadzic człowieka do takiego stanu ,że samobójstwo jest jak cudowne wyzwolenie "
szukaj m.inn.u: M.Buchowski ,Stachura.Biografia i legenda ,Opole 1992 ,s.88
2. 10.III.1972 :"Restauracja 'centralna' w D-niowie.Siedzi się ,pije piwo się (...).Cudowna ,wspaniała ,owocna dojrzałosc każdej myśli byle jakiej.Czas zaczynac Fabula rasa".
szukaj u:E.Stachura ,Miłosc czyli życie ,śmierc i zmartwychwstanie Michała Kątnego (...) [w:] tenże ,Fabula rasa.Z wypowiedzi rozproszonych .Poezja i proza (5) ,pod.red.K.Rutkowskiego ,W-wa 1984 s.335
3. 12.X.1971:"Upiłem się i spałem u Maklaka(...)"
szukaj m.inn.u :M.Buchowski ,Stachura.Biografia i legenda ,opole 1992 ,s.89
4. Łódź ,1 czerwca 1972 :"W imię twoje.Przedwczoraj w nocy ,w nocy z 30 na 31 straciło się wszystko:plecak ,chlebak i gitarę .W plecaku i chlebaku oprócz wielu rzeczy zwanych osobistymi było 5 grubych zeszytów ,notatek do Fabula rasa."
szukaj m.ini.u : E.Stachura , Miłosc czyli życie ,śmierc i zmartwychwstanie Michała Kątnego (...) ,]w;] tenże ,Fabula rasa.Z wypowiedzi rozproszonych .Poezja i proza (5) ,pod,red.K.Rutkowskiego ,W-wa 1984,s.336
Również zapiski datowane na maj 1966 i 26 VI 1972 są mi znane ,choc na chwilę obecną nie udało mi się ustalic źródeł (ale to kwestia czasu).
Większosc "premierowych"zapisków to -jak widac - odgrzewane kotlety.Dziwię się ,że autor/autorzy wkładki nie znają autointertekstualnego charakteru pisarstwa Stachury oraz publikacji ,które zawierają przytoczone fragmenty m.in.przez Buchowskiego . Do Muzeum Literatury im.Mickiewicza w W-wie ,gdzie M.Kucharska w 1985 zdeponowała sporą częsc rękopisów ,dotarł niejeden i nie dziś .
Wrócę do wydawnictwa edukacyjnego STENTOR .W podręczniku "Przeszłosc to dziś " (dla klasy III) dr Jacek Kopciński próbuje zmierzyc się z problematyką "Tanga "S.Mrożka. Stawia błędną tezę dotyczącą jednego z bohaterów ,młodego studenta Artura :
"Problem w tym-pisze dr Kopciński-że ten młody tradycjonalista uwierzył w ślubny ceremoniał ,a zapomniał o miłości.Nie kocha Ali ,pragnie tylko małżeństwa ..."
Czy Pan Kopciński czytał "Tango"??? Raczej nie .Wynika jasno z tekstu ,że Artur kochał Alę i wyznał jej to umierając z rąk chama Edka .Oto dowód w postaci kluczowych kwestii :
-Ja ciebie kochałem, Alu..."
--(...)
-Dlaczego mi wcześniej tego nie powiedziałeś ?(...)
-"Idę .On mnie kochał ,tego mi już nikt nie odbierze."
cyt .za:J.Kopciński ,Przeszłosc to dziś ,W-wa 2008,s.199
cyt.za :S.Mrożek ,Tango,Oficyna Literacka Noir sur Blanc ,Wyd.6,,W-wa 2006,ISBN 83-7392-142-7 ,s.202 oraz 206.
Dodam tylko ,że podręcznik Pana Kopcińskiego ,z którego pochodzi ta nieścisłosc to już wydanie V poprawione i uzupełnione !Jak widac ,nie skończy się na piątym.
Za pochwały dziękuję ,ale zaznaczam ,że wolę wielogłos ,polemikę ,rozumianą tak ,jak w skeczu O Dziale Kłótni Monty Pythona :" kłótnia to proces intelektualny ,a zaprzeczanie to automatyczne przeciwstawianie się drugiej osobie" (ha ,ha).
Gomrowicza uznaję przede wszystkim za filozofa kultury ,w twórczości którego wartośc' literacka realizowała się na marginesie wielkich pytań .Przyznam ,że pisarz zaskoczył mnie swą koncepcją "neutralizowania efektu zdrożnej starości" w scenie sfingowanej schadzki "wyzutej Zuty" z młodym Kopyrdą i starym belfrem Pimką ,rozparcelowanymi po szafach w pokoju pensjonarki.Wydawałoby się ,że nakrycie córki ze starym profesorem ("stary i do tego Pimko") musi stanowic' tę moralną i obyczajową granicę wytrzymałości ,poza którą Młodziakowie tracą na nowoczesności.Jednak autor wkłada w ich usta przewrotną myśl ,która nakazuje czytelnikowi uznac' nowocześnosc Młodziaków za bardziej niezłomną ,niż zakładał sam intrygant Józio:
"-Dwóch mężczyzn w dwóch szafach.I to w jednej stary...Gdyby było dwóch młodych!Lub gdyby przynajmniej było dwóch starych"
Starosc Pimki była jaskrawa na tle młodości Kopyrdy .Gdyby w drugiej szafie ukrył się np. stary Bladaczka , Młodziakowie nie ulegliby zgorszeniu.
Postów: 40 Miejscowość: Warszawa Data rejestracji: 11.03.07
Dodane dnia 26.02.2010 22:48
Mnie też bardzo zaciekawiło, bardzo interesująco się wypowiadasz.Polemizować nie będę ale poczytam, pomyślę, podam dalej...,wpadnę jeszcze.
Na razie pozdrawiam:)
"Życie jest zbyt poważne, aby brać je na serio" Oscar Wilde
Postów: 238 Miejscowość: Mazury Data rejestracji: 12.06.09
Dodane dnia 21.02.2010 22:21
Napiszę tylko, że lubię tu zaglądać. Czytam Cię z zainteresowaniem. Jak zagospodaruję trochę czasu i uporządkuję co-nie-co, to dorzucę coś od siebie.
A Ferdydurke to ogród pełen kwiatków, chociaż mnie ostatnio Szaniawski pachnie pięknie.
Pozdrawiam
w ogóle nie wiem skąd pomysł złośliwosci Pimki ,chodziło raczej o interesownosc Piórkowskiego i Pimki :szkoła miała kłopoty z naborem ,więc padło na Józia :
"-właśnie dyr.Piórkowski mnie prosił ,abym zapełnił mu wszystkie wolne miejsca.Szkoła musi funkcjonowac'.Bez uczniów nie byłoby szkoły ,a bez szkoły nie byłoby nauczycieli".
cyt.za: W.Gombrowicz ,Ferdydurke, Wydawnictwo Literackie ,ISBN 83-08-03152-8,s.50
A swoją drogą status Pimki u dyr.Piórkowskiego jest niejasny ;niby szkolny belfer -filolog ,ale jednocześnie lekcji polskiego uczy Bladaczka ,Pimko to jednocześnie profesor z Krakowa -postac wzorowana na prof.Since).
Wydawnictwo STENTOR bogatą ofertą edukacyjną stoi . Cóż z tego .
W suplemencie pt;"Ćwiczymy swój język" autorka nakazuje odnaleźc' zdrobnienia we fragmencie tekstu J.Kochanowskiego :
Król Zygmunt miał ten zwyczaj ,że zawżdy umywając się dawał pierścienie z palców trzymac tymczasem któremukolwiek dworzaninowi.Trafiło się raz ,że siadając już za stół ,przepomniał ich u tego ,komu je był podał,a ten też nie przypomniał .W rok potym ,zdejmując także pierścienie z palców przed wodą ,sięgnął tenże po nie,ktoremu je też przedtem był dał.Król ręki umknął mówiąc :"Wróccie mi one pierwej ,com wam był tak rok dał trzymac"
Zdrobnień nie wykryto.
cyt.za:Ewa Gruszczyńska,Cwiczymy swój język (klasa I liceum i technikum),W-wa 2002 ,s.42
Można mniemac' ,że wydawnictwa edukacyjne -zwłaszcza dziś , w dobie dzikiej walki na rynku wydawniczym-szczególnie dbają o wysoki merytoryczny poziom swych propozycji .
Nie zawsze tak jest np. w "Ćwiczeniach /Czytamy i interpretujemy " ich autorka T.Kosyra-Cieślak uważa ,że tekst Z.Herberta pt:"Historia Minotaura" to wiersz i pyta uczniaka:
Kim są w wierszu Minos,Dedal ,Tezeusz?
A przecież to nie wiersz ,tylko proza poetycka.
I nie dziwmy się kiedy naszym dzieciom kupimy podręcznik opatrzony "optymistyczną" formułą :wydanie 20 poprawione i uzupełnione:):)
Wątek ma na celu uwrażliwienie na istotną różnicę między sztuką czytania ze zrozumieniem ,a sztuką wnikliwego czytania. Ta druga umiejętnośc' jest o wiele cenniejsza ,a rodzi się z pogodnego sceptycyzmu ,z założenia ,że " nasze autorytety" wnoszą tyleż cennych ,ile powierzchownych i nietrafnych spostrzeżeń . Ze względu na literacki charakter portalu wklejajcie przede wszystkim nieścisłości i dyskusyjne opinie badaczy literatury.
Ja zacznę .Oto postulat autorstwa M.Głowińskiego o jednokierunkowości wędrówek bohatera literackiego Leśmiana :
"ruch jest w jedną stronę :to ze świata idzie się u Leśmiana w zaświat ,duchy tutaj świata nie nawiedzają. Z tego względu obca jest tej poezji jedna z najbardziej tradycyjnych dziedzin fantastyki ".
Mam wrażenie ,że Pan Głowiński nie czytał wielu wierszy Leśmiana ,bo takie utwory jak np. "Niewidzialni ","W zakątku cmentarza","Za grobem" są tej tezy zaprzeczeniem.
cyt.za :M.Głowiński,Zaświat przedstawiony.Szkice o poezji B.Lesmiana ,W-wa 1998 ,s.296
iskra jest początkiem /absolutem -ogień(...)
Skocz do Forum:
Pajacyk
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.