Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
Marek Bałachowski
Użytkownik
Postów: 19
Miejscowość: Toruń
Data rejestracji: 22.06.12 |
Dodane dnia 25.03.2014 09:48 |
|
|
Wielu już zabierało tu głos. Do tej wymiany pogladów włączyć się mogę jednym tylko słowem: litości. Albo i szerszym stwierdzeniem: czuje się, jakbym uczestniczył w dyskusji z "Rejsu" Piwowskiego. Albo i jeszcze szerszym... nie, tego sobie (i Wam) oszczędzę.
I - jakoś lepiej mi z tym. Z oszczędzaniem.
Marek Bałachowski |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 24.03.2014 20:55 |
|
|
"Z podróży do Australii" - to mój reportaż .
Osobom zainteresowanym podaję link:
http://www.pulspolonii.com/
Reportaż znajduje się w zakładce - " Podróże", pod datą 18.02.2014.
Edytowane przez viviana dnia 24.03.2014 20:59 |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 29.05.2013 13:47 |
|
|
Literacki krytyk
po lekturze Hamleta,
rad wyróżnić autora,
za oryginalny przekaz.
Przywołany do pionu
zrobił głupią minę
... wszak, radia nie słucham,
lecz współczuję rodzinie.
:)
Edytowane przez viviana dnia 24.03.2014 20:52 |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
emgie
Użytkownik
Postów: 15
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.03.13 |
Dodane dnia 28.05.2013 22:07 |
|
|
dobrze, ze Pani tak duzo samokrytycyzmu, wierszyk pasuje jak ulał :)
pozdrawiam :)
|
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 25.05.2013 16:02 |
|
|
Poproszono świnię, gustującą w łajnie
niech w sprawie słowika stanowisko zajmie.
A świnia, jak to świnia ryj zadarła nieco,
po czym odchrząknęła w gównie sobie leżąc:
- Ten słowik wiatrem nieładnie pachnie! |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
emgie
Użytkownik
Postów: 15
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.03.13 |
Dodane dnia 30.04.2013 09:59 |
|
|
ależ oczywiście, chylę czoła przed wielkością :) |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 30.04.2013 06:03 |
|
|
Jeśli "Pan Bóg" nie istnieje, albo nie jest nieomylny , to masz problem.
Nie rozumiem nieprzystającego do tematu wtrącenia: mastermood - sprawdza się stare przysłowie o "krowie, która dużo ryczy" :) . W tym wątku dzielę się informacją o wydanych książkach, śmiem zauważyć . Po co te obcesowe złośliwości? Już ktoś pisał wcześniej - "Ideał - sięgnął bruku" . Bez względu co tutaj piszesz, to moje publikacje książkowe się obronią, a twoje uprzykrzone uwagi nie!
Edytowane przez viviana dnia 30.04.2013 06:11 |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
emgie
Użytkownik
Postów: 15
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.03.13 |
Dodane dnia 29.04.2013 04:05 |
|
|
a co, jeśli "Pan Bóg" nie istnieje, albo nie jest nieomylny? :)
mastermood - sprawdza się stare przysłowie o "krowie, która dużo ryczy" :) |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 27.04.2013 06:55 |
|
|
Widać Pan Bóg kocha arogantów - megalomanów, skoro taką MNIE, na swój obraz i podobieństwo stworzył. |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
mastermood
Użytkownik
Postów: 275
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 26.07.07 |
Dodane dnia 25.04.2013 09:02 |
|
|
Też zajrzałem z ciekawości, poczytałem ubiegłotroczne wpisy autorki watku i ... brrrrr, dawno nie spotkałem takiej arogancji i magalomanii. |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
emgie
Użytkownik
Postów: 15
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.03.13 |
Dodane dnia 22.04.2013 17:25 |
|
|
przyznam szczerze, dawno nie ubawiłam się tak, jak przy czytaniu tego wątku :) |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 21.04.2013 09:35 |
|
|
Te DNA to przez tę Szkołę... bo mnie w tej szkole sufit spadł na głowę
i od tamtej pory ani w ząb;
Zamiast drzwiami to do domu oknem wchodzę,
zamiast bombę, widzę trąbę wciąż.
|
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 20.04.2013 18:46 |
|
|
-:)))))))))
viviana b. proszę nie doszukuj się w tym co napisałem drugiego DNA
pozdrawiam
autor |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 20.04.2013 14:13 |
|
|
No nie wiem... Podobno, w polityce najgorsze, co można zrobić , to nie docenić przeciwnika i podkreślać, że wcale nie jest taki zły, jak go malują... ale pan szuka wyjścia ze ślepej uliczki jak rozumiem??? Życzę powodzenia zatem...Tylko proszę nie pisać, że mam DNA zbliżone do przekornego Tony Judt, bo tak mi się to powojnie skojarzyło. -:) |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 19.04.2013 19:22 |
|
|
-:)))))
jeśli cała reszta jest jak ,,idź poezjo'' to nic tylko pogratulować viviano
dziś mało kto tak pisze tak zadziornie ale i całkiem przyzwoicie
mi ten styl przypomina poezję i przedwojnia jak i wczesnego powojnia
(chodzi o ten jeden wiersz na razie) to dobra szkoła którą osobiście b.cenię nie tylko za warsztat -:)))
autor |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 12.12.2012 20:48 |
|
|
Ukazał się II tomik moich wierszy - : ...bo to jest Walc Życia".
Fragment wstępu:
*
* *
Gdy nad miastem mrok się kurczy,
Anioł Nocy się rozpływa,
rzeczywistość echem smutnym
w oczach tłumu się odbija.
Zacytowany przeze mnie fragment pochodzi z wiersza "A Mikołajowi szmonces", który w podtytule ma dopisek - happening polityczny. Tych happeningów w tym wyborze jest więcej, zostały napisane w poetyce "kabaretowego tekstu", który zdecydowanie broni się nie tylko aluzją, sarkazmem, przeróżnymi cytatami z języka polityki, degradowane pokazują swą pustkę i fasadowość. Ale ten "kabaretowy tekst" to równocześnie duża porcja liryki, w najlepszym tego słowa znaczeniu. Krystyna Mik nawiązuje przede wszystkim do poetyki Tuwima, rzadziej Gałczyńskiego, co widać choćby w tytułach niektórych utworów. Tuwimowi poświęca zresztą swój piękny wiersz pod tytułem "Witam panie Julianie". Niemal cały cykl "Bal pod czarcią łapą" składa się właśnie z takich wierszy, które są komentarzami do współczesnych wydarzeń. Nie tylko politycznych, częściej obyczajowych, ale z polityką w tle. Autorka kpi z autorytetów i jest to tak oczywiste, jak świecące słońce czy padający deszcz. Nieraz są to przypowieści z morałem lub bez, jak to w bajkach bywa, bohaterami są zwierzęta, które synonimują przywary ludzkie, jak choćby w zabawnym wierszu "O koniku i osiołku bajeczka" czy w utworze "Wąż grzechotnik". Ale to nie wszystko. Takie wiersze jak "Wiersz do chama" czy "Sylwestrowe rozważania" to trafne wizerunki zachowań kobiet i mężczyzn w przeróżnych sytuacjach. Te kreacje są groteskowe, ale równocześnie jak to w grotesce bywa, bliskie prawdy. Poetka świadomie deformuje wydarzenia, choć bywa i tak, same wydarzenia już są tak bezsensowne i zdeformowane, że właściwie należy je jedynie przywołać i ośmieszyć...
Andrzej Żmuda, redaktor książki
Książka podzielona jest na siedem części, oddzielonych od siebie grafikami autorstwa Moniki Staśkowskiej, która również zaprojektowała okładkę . Tu link:
http://www.adoculos.pl/index.php?s=karta&id=319 |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
ElminCrudo
Użytkownik
Postów: 77
Data rejestracji: 17.03.07 |
Dodane dnia 30.06.2012 14:05 |
|
|
O matko jedyna, :))))))))))))
To dopiero jest twórczość i pisanie w wykonaniu autorki Viviana.
Cytat : "...obelśny świntuch, udający świętoszka..."
Jeszcze jedna zażarta gwiazda na ziemskim padole. Obiecuje Pani, że koniec? Raczej nie, jak znam realia, ale... kto wie.
izolacja nie musi być ceną, może być wyborem |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 30.06.2012 13:48 |
|
|
"Nie pogratuluję Pani wydania książki czy książek, nie kupuję tego, w całości autorsko reklamiarski wątek jest tak niestrawny, że nie spodziewam się nic dobrego zastać w Pani książeczkach."
Dzięki serdeczne! Myślę, ze z korzyścią dla obydwu stron. Żaden obleśny świntuch, udający świętoszka nie będzie mnie oceniał, ani porównywał moich wierszy z innymi, bo są jedyne w swoim rodzaju, z żadnymi innymi nieporównywalne. Może i są czyjeś lepsze???... ale co ma piernik do wiatraka?
Pisanie, to moje hobby. Lubię bawić się słowem i jeśli zainteresuję czytelnika, to jest mi miło. Jak dotąd, zawsze ktoś przy nich się zatrzymał. Nie rozumiem, dlaczego zależy Panu/i na tym, bym reklamowała swoje książki stricte tak samo, jak tysiące innych, skoro jestem inna od innych. Piszę dla przyjemności. A skoro dla kogoś - "w całości autorsko reklamiarski wątek jest tak niestrawny..."
to proszę przejść nad nim obojętnie, bo po cóż to żreć garściami, a później rzygać.
Drugi Tom moich wierszy - "...bo to jest Walc Życia", bez względu, czy się to komuś podoba, czy nie
w lipcu trafi do księgarń. A tam są prawdziwe Perełki!!! I niejeden Pan z Panią siebie wśród nich odnajdzie.
Pozdrawiam.
To koniec mojego pisania w tym wątku. |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
ElminCrudo
Użytkownik
Postów: 77
Data rejestracji: 17.03.07 |
Dodane dnia 30.06.2012 07:50 |
|
|
Prawda - szkoda czasu na wyczytywanie Pani: arogancji i epitetów.
Nie pogratuluję Pani wydania książki czy książek, nie kupuję tego, w całości autorsko reklamiarski wątek jest tak niestrawny, że nie spodziewam się nic dobrego zastać w Pani książeczkach.
Ten wątek zachęcający do nabywania wydanych książek jest bardzo aktualną odpowiedzią dla wszystkich, którzy wydanie książki uważają dzisiaj za osiągnięcie i łączą takie fakty z dokonaniem w literaturze. Smutne.
Nie wiem czego ze swoim podejściem do czytelników poszukuje Pani w witrynie literackiej? Smutne.
izolacja nie musi być ceną, może być wyborem |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 30.06.2012 07:06 |
|
|
O jak ja lubię z pozycji orła
grzmiące kaskady oglądać
i jak ruszają lawiny
skaczących jeleni po zboczach
jak u nóg ich piętrzą się nagie
urwiska obrosłe w podcienie
skarlałej kosodrzewiny
płożącej się obojętnie
Idę na słoneczko, szkoda czasu na taką Głupotę. |
|