zwirekimuchomorek napisał/a:
dla podbudowania własnego ego? obserwujemy PP od pewnego czasu, i stwierdzamy, iż poziom wychwalania wierszy nieudanych, graniczących z grafomaństwem, charakteryzujących się brakami warsztatowymi nie wspominając o intuicji poetyckiej czy tzw talencie osiągnął niepokojące apogeum.
jest tu kilkoro autorów, na których warto zwrócić uwagę, powtarzamy KILKORO na taką rzeszę zarejestrowanych i wypisujących swoje bzdury
jesteśmy zadziwieni mechanizmami, które tutaj dostrzegamy
ktoś nam powiedział, ze Poezja Polska stanęła na nogi - chyba żartował?

mirszal napisał/a:
Cytat z "dyskusji" pod ostatnim wklejonym tu utworem B.M.: mam juz dosyć ujadania na moja twórczość klonów" (pisownia oryginalna - m.).
Klony - słowo którym autorka reaguje na krytykę. Mniemam, że według niej "atakuje" ją jedna osoba, zalogowana tu pod wieloma loginami.
Ponieważ z zasady nie podejrzewam innych o złe intencje i nie oskarżam, uważam, że coś takiego może przyjść do głowy tylko komuś, kto sam tak postępuje. Stąd prosta droga do tezy, iż pozytywne opinie są... dziełem B.M., tylko sklonowanej! Śmieszne to, prawda?
Co więcej - B.M. wzywa od razu "moderację", by zamknęła usta krytyce.
Wobec powyższego - czemu podejrzewałem B.M. o kłamstwo, gdy napisała tam, że nie zna twórczości N. Gorbaniewskiej, choć "przypadkiem" siegnęła po to samo angielskie porzekadło?
To nie wstyd czerpać z mądrości innych, powoływać się na autorytety.
Wstydem jest przypisywać je sobie. Ale to "tylko" kwestia KULTURY...