Autor |
RE: Recenzja [...] wyboru wierszy J. Pyzińskiego |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 05.02.2015 16:06 |
|
|
Dziękuję za cenne uwagi :-) Do zobaczenia :-) Gdziekolwiek i kiedykolwiek :-)))) |
|
Autor |
RE: Recenzja [...] wyboru wierszy J. Pyzińskiego |
Edyta Sorensen
Użytkownik
Postów: 242
Miejscowość: Warszawa/Kopenhaga
Data rejestracji: 24.07.11 |
Dodane dnia 05.02.2015 15:55 |
|
|
Dzięki.
Tego było mi trzeba:) |
|
Autor |
RE: Recenzja [...] wyboru wierszy J. Pyzińskiego |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 04.02.2015 19:29 |
|
|
Zaraz będzie :-) |
|
Autor |
RE: Recenzja [...] wyboru wierszy J. Pyzińskiego |
Edyta Sorensen
Użytkownik
Postów: 242
Miejscowość: Warszawa/Kopenhaga
Data rejestracji: 24.07.11 |
Dodane dnia 04.02.2015 18:50 |
|
|
Nel, coś ta poczta kuleje, bo nic nie mam:) |
|
Autor |
RE: Recenzja [...] wyboru wierszy J. Pyzińskiego |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 04.02.2015 18:28 |
|
|
Edyto, odpowiedź poszła na priv :-)))
Serdecznie :-))) |
|
Autor |
RE: Recenzja [...] wyboru wierszy J. Pyzińskiego |
Edyta Sorensen
Użytkownik
Postów: 242
Miejscowość: Warszawa/Kopenhaga
Data rejestracji: 24.07.11 |
Dodane dnia 04.02.2015 17:31 |
|
|
Nel, nie znałam.
Poczytam w necie, może będzie w mojej księgarni.
Piszesz "wsiowy poeta", naturszczyk bardziej przemawia do ludzi i ma przewagę nad profesorem, czy kimś takim:)
Widzę wiele płaszczyzn wspólnych z moim ulubionym Bogdanem Loeblem. Kto wie, może będziemy słuchać bluesa:) |
|
Autor |
Recenzja [...] wyboru wierszy J. Pyzińskiego |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 03.02.2015 16:18 |
|
|
Recenzja wirtualnego wyboru wierszy Janusza Pyzińskiego: "Tęsknota umiera zaraz po nadziei".
Najpierw Czytelnikowi odpowiedź: kim jest Janusz Pyziński?
Otóż Janusz Pyziński urodził się w 1951 roku w Dębicy. Od urodzenia mieszka w poddębickim Podgrodziu. Debiutował w 1984 r. na łamach dębickiego "Echa Załogi" i tarnowskiego "TEMI". Publikował m.in. w "Zielonym Sztandarze", "Nowej Wsi", "Chłopskiej Drodze". Laureat kilkudziesięciu ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów literackich i współautor wielu almanachów i antologii. Dotychczas wydał szesnaście zbiorów poezji.
Członek Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Lublinie.
Rzeczywiście "ludowych twórców", gdyż inne, tzw. elitarne stowarzyszenia, zwłaszcza Stowarzyszenie Pisarzy Polskich, mocno mogłyby się powybrzydzać, na kogoś, kto zawęził swój świat do tego jednego miejsca, jednej wsi, do jedynego, wielce nieskomplikowanego niczym rysunek czteroletniego dziecka - krajobrazu.
Bo cóż można oryginalnego powiedzieć o zamykająco-otwierającej się perspektywie żniwnych pól; o ścierniskach oraz zwyczajnych łąkach; o miedzami odgrodzonych brzozowo-sosnowych zagajnikach; o typowo wiejskich domkach, gdzie sielanka miesza się z brzękiem końskich gzów; o przyklejonych do szyb pelargoniach albo do okien zaglądających malwach; o zapachu chleba, miodu, obornika, przepoconej odzieży ludzi ciężkiej, fizycznej pracy?
Jeszcze w owych strofach odezwą się świerszcze i tanecznym kręgiem zawirują pszczoły; jeszcze poruszy na poły spróchniały świątek na rozstajach; gwiazdy rozbłysną, zapachnie niebo balsamicznie wieczorną maciejką i uskuteczni swą pobudkę złocisty niczym wschodzące słońce - piejący kogut.
Janusz Pyziński nie działa w próżni. Przecież na ten Jego sercu bliski temat już kiedyś pisywali: w "Pieśni Słonecznej" św. Franciszek z Asyżu, Jan Kochanowski, Franciszek Karpiński, Franciszek Dionizy Kniaźnin, Adam Mickiewicz, Władysław Syrokomla, Teofil Lenartowicz, Maria Konopnicka, Józef Czechowicz, Tadeusz Nowak, Jan Stanisław Ożóg (panteista), Józef Ozga Michalski, Jerzy Harasymowicz, Adam Ziemianin, Józef Baran. Jak również: Leopold Staff, Maria Czerkawska, Beata Obertyńska, X Jan Twardowski lub nawet Karol Wojtyła.
Bowiem wbrew wszelkim pozorom poezja rustykalna miewa się całkiem dobrze. Pozostaje wszak pytanie, ile w niej autentyzmu, ile stylizacji?
Sądząc z lektury zaprezentowanych wierszy, to Janusz Pyziński do nikogo oraz do niczego nie stara się upodobnić. "Pisząc sercem", determinuje się zatem osobistymi poetyckimi emocjami, które z kolei dla wszystkich mieniących się krytykami z prawdziwego zdarzenia są zwyczajnie :], :\ względnie i ewentualnie :|
Mimo to nie zapominajmy, ów "wsiowy poeta" - Janusz Pyziński to może jeden z ostatnich, którzy - stale i wciąż - mocno akcentują, że:
"z pustki rodzi się oddech
głęboki jak studnia
gdzie echo jeszcze śpiewa
pieśni o rozstaniu za które dzisiaj
płacę tylko snami
[...]
coraz częściej sam ze sobą
siadam do wspólnych posiłków
za ścianą sierpień i krzyk utopiony w gwiazdach
jak światło szukający wśród ciemności imion
pod drugiej stronie miedzy rozparcelowanej niebem
na czas spoza i miejsca najczulsze
i pachnące trwogą" ("Czas spoza") |
|